reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cesarskie cięcie, ułożenie pośladkowe dziecka

No sporo wczesniej. Ale to tez miało byc na zimno, tyle, ze miałam zgięta reke wiec leki nie dochodziły do żyły.

Bardziej mi chodzi o to, ze skoro to bedzie 40 tys to juz lepiej w szpitalu spędzić te kilka dni dluzej i poczekać na akcje. Tak jest lepiej dla dziecka i matki
A po co czekasz aż zacznie się dziać, jak można zapobiec ewentualnym komplikacjom i zrobić cc "na zimno". Te dodatkowe dni nie będą miały wpływu na zdrowie dziecka. A jakby poród za szybko postąpił (ja po odejściu wód jak czekałam na cc, wogóle nie czułam skurczy, choć po przyjęciu rysowały się na KTG), to komplikacje mogą się pojawić.

U mnie pionizacja była po 12h. Jak z samym znieczuleniem, blizną i wstawaniem nie miałam problemu, to u mnie wystąpił problem po cewnikowaniu (a raczej w nocy po jego wyjęciu). Myślałam, że z bólu nie wytrzymam... Gdzieś musieli mnie podrażnić, dostałam wstrzymania moczu itp... Lekarz przyszedł, zbadał mnie i nie wpadł na to, za to stwierdził, że wydziwiam, bo dostałam przeciwbólwe... A ja się poruszyć na łóżku nie mogłam. Potem przyszła położna i stwierdziła, że podłączy mi kroplówkę z ketonalem, po której wcale dużo lepiej nie było. Ale jestem jej wdzięczna, bo dopiero ona wpadła na to, że problem nie jest od strony ginekologicznej tylko właśnie po cewniku...
 
reklama
miałam na szczescie cc przy ułożeniu posladkowym syna. Nie polecam SN, bo może zrobić więcej szkód, jak korzysci. Wiem tez, że w szpitalach praktykuja obrót zewnętrzny. Ja sie na niego nie chciałam zgodzic, bałam się owinięcia pępowiną. Więc u mnie na szczęscie CC. wypisali mnie 2 dni po porodzie, a na 5 dobe już bylam bez przeciwbólowych, więc nie ma sie czego bac
 
Dokładnie, cesarka wcale nie jest taką straszna, ja miałam pierwsza że względu na brak postępu porodu po 24 godzinach wywoływania porodu i to jest o wiele gorsze. Bo dziecko przy długim porodzie i ze względu na zle ulozonie może być niedotlenione... dlatego przy drugim dziecku od razu podjęłam decyzję o cesarce, teraz też jeśli dziecko dożyje, bo niestety jest chore będę mieć trzecia cesarkę.
miałam na szczescie cc przy ułożeniu posladkowym syna. Nie polecam SN, bo może zrobić więcej szkód, jak korzysci. Wiem tez, że w szpitalach praktykuja obrót zewnętrzny. Ja sie na niego nie chciałam zgodzic, bałam się owinięcia pępowiną. Więc u mnie na szczęscie CC. wypisali mnie 2 dni po porodzie, a na 5 dobe już bylam bez przeciwbólowych, więc nie ma sie czego bac
 

Podobne tematy

Odpowiedzi
60
Wyświetleń
11 tys
Do góry