reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ULEWANIE I REFLUKS - jak pomóc maluszkowi i sobie

Moja wnusia 3 msc ma refluks od 3 tyg życia.Jest wcześniakiem z 36 tyg ciąży.Nie pomaga zupełnie nic! Bardzo malutko przybiera(waga z przed 2 dni 5100) Karmiona jest piersią i butelką dokarmiana.Zjada max 30ml ale często. Po każdym karmieniu chlusta, płacze non stop okrutnie.Usypia się ją 2-2,5 godz i śpi po 20 min. tylko na mamie. Córka chodzi jak zombi bo w nocy najdłużej od porodu spała w sumie 3 godz.Nie uznaje wózka,łóżeczka tylko chustę i bliskość mamy. Jest pod kontrolą gastroentyrologa ale żadne leki nie pomagają.Proszę o Wasze porady bo serce matki i babci krwawi
 
reklama
Moja wnusia 3 msc ma refluks od 3 tyg życia.Jest wcześniakiem z 36 tyg ciąży.Nie pomaga zupełnie nic! Bardzo malutko przybiera(waga z przed 2 dni 5100) Karmiona jest piersią i butelką dokarmiana.Zjada max 30ml ale często. Po każdym karmieniu chlusta, płacze non stop okrutnie.Usypia się ją 2-2,5 godz i śpi po 20 min. tylko na mamie. Córka chodzi jak zombi bo w nocy najdłużej od porodu spała w sumie 3 godz.Nie uznaje wózka,łóżeczka tylko chustę i bliskość mamy. Jest pod kontrolą gastroentyrologa ale żadne leki nie pomagają.Proszę o Wasze porady bo serce matki i babci krwawi
 
Moja wnusia 3 msc ma refluks od 3 tyg życia.Jest wcześniakiem z 36 tyg ciąży.Nie pomaga zupełnie nic! Bardzo malutko przybiera(waga z przed 2 dni 5100) Karmiona jest piersią i butelką dokarmiana.Zjada max 30ml ale często. Po każdym karmieniu chlusta, płacze non stop okrutnie.Usypia się ją 2-2,5 godz i śpi po 20 min. tylko na mamie. Córka chodzi jak zombi bo w nocy najdłużej od porodu spała w sumie 3 godz.Nie uznaje wózka,łóżeczka tylko chustę i bliskość mamy. Jest pod kontrolą gastroentyrologa ale żadne leki nie pomagają.Proszę o Wasze porady bo serce matki i babci krwawi
I jak udało się coś wnusi pomoc?
 
Do góry