Pysia29d
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2009
- Postów
- 1 078
u nas dziecko zawijali w poszewkę od poduszki potem na to becik (antek miał zicmowy becik) i zawiazywali sznurkiem bardzo mocno że wystawała tylko buzia tył tez miał obwiazywany/;/ jak tylko zle zawiazałam albo odwiazałam to darły się że jak mały bedzie w domu to dopiero bede sobie go ubierac jak bede chciała.Przez to ze był tak strasznie obiwzany nie miał swierzego powietrze ani na chwile wiec dostal zapalenie skóry bakreią szpitalna.ja prawie wogole go nie miałam,a jak dostałam do domu to miał okropne rany pod pachami.Dopiero sie przyznali przy wypisie że ma ogromne rany pod pachami odparzeniowe.