reklama
K
kasiulka0901
Gość
MariaOla oby jutro jeremi się obudził zdrowy albo choć zdrowszy.
Dużo zdrówka dla Jeremiego.
Ja tylko się wtrącę nt nie jedzenia mleka - przy biegunkach wirusowych ogólnie można wszystko jeść, nie można tylko przy bakteryjnych - wtedy zresztą antybiotyk pomaga bardzo szybko (Nitrofuroksazyd, pewnie znany). Ale ogólnie efekt jedzenia słaby, bo i tak zwróci przeważnie. W każdym razie przy wirusowych jedzenie nie pogarsza stanu.
I jeszcze moja pediatra mówi, że jak bardzo wymiotuje to już można dać 1/4 aviomarinu (ogólnie przebadany dla dzieci od lat 5, ale lekarze zapisują i skutków ubocznych nie stwierdzono, też się może przydać przy chorobie lokomocyjnej, pewnie u niektórych się pojawi małych brzdąców niedługo).
Smecta jest cudna, jeszcze jest antywymiotny kleik marchwiowy Hippa dla dzieci w aptece do kupienia.
Mam nadzieję, że Jeremi już lepiej?
Ja tylko się wtrącę nt nie jedzenia mleka - przy biegunkach wirusowych ogólnie można wszystko jeść, nie można tylko przy bakteryjnych - wtedy zresztą antybiotyk pomaga bardzo szybko (Nitrofuroksazyd, pewnie znany). Ale ogólnie efekt jedzenia słaby, bo i tak zwróci przeważnie. W każdym razie przy wirusowych jedzenie nie pogarsza stanu.
I jeszcze moja pediatra mówi, że jak bardzo wymiotuje to już można dać 1/4 aviomarinu (ogólnie przebadany dla dzieci od lat 5, ale lekarze zapisują i skutków ubocznych nie stwierdzono, też się może przydać przy chorobie lokomocyjnej, pewnie u niektórych się pojawi małych brzdąców niedługo).
Smecta jest cudna, jeszcze jest antywymiotny kleik marchwiowy Hippa dla dzieci w aptece do kupienia.
Mam nadzieję, że Jeremi już lepiej?
M
MariaOla
Gość
mówisz i masz :MariaOla oby jutro jeremi się obudził zdrowy albo choć zdrowszy.
Wstał radosny, bez gorączki, ale kupki-wodniaczki jeszcze idą, ale już tak nie męczą jak wczoraj.
Nocka minęła spokojnie, zbudził się 4 razy, wypijał 100 ml herbatki z glukozą i dalej spał. Żadnej kupy, żadnych wymiotów - cudnie. A ja przygotowana byłam na zmianę pościeli, przebieranie obesrańca itp
Kasia_z ... Jeremi dostał Nitrofuroksazyd.
Powiem wam, że ja już sama nie wiem co mu jest. Rozmawiałam wczoraj z lekarką i ona też nie jest pewna, czy to jest rotawirus, czy jakaś bakteria, a by mieć pewność to musiałaby Jeremiemu robić wszystkie badania, dlaczego nie robi ... niewiem Grunt, że leki pomagają i się Skarbulin tyle nie męczy.
Miłego dnia i dzięki za wsparcie, gdyby nie wy, to bym wczoraj się chyba poryczała
MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
Ja dopiero przecztałam o Jeremim. Ale dobrze, że już lepiej. Przytulaski dla małego bidulinka;-)
aph
Mamy styczniowe 2007 Mama Roberta 24.12.06
Jeremi zdroweczka zyczymy.
Dobrze, ze juz jest lepiej.
Dobrze, ze juz jest lepiej.
Mariola, jak po Nitrofuroksazydzie przeszło to na pewno była bakteria
Pewnie nie robiła badań, bo wymaz plus posiew to 2-3 dni czekania na wynik, lepiej w ciemno dać nieszkodliwy antybiotyk (on się nie wchłania z przewodu pokarmowego), bo jak zadziała to w 1 dzień po sprawie. Pewnie się chłopak czegoś najadł po prostu, albo gdzieś dotknął rączką i oblizał. Super że już prawie dobrze, pewnie musi resztę bakterii wyrzucić z siebie w postaci sraczko-kupy i tyle. A potem tylko odkarmić ;-):-)
Pewnie nie robiła badań, bo wymaz plus posiew to 2-3 dni czekania na wynik, lepiej w ciemno dać nieszkodliwy antybiotyk (on się nie wchłania z przewodu pokarmowego), bo jak zadziała to w 1 dzień po sprawie. Pewnie się chłopak czegoś najadł po prostu, albo gdzieś dotknął rączką i oblizał. Super że już prawie dobrze, pewnie musi resztę bakterii wyrzucić z siebie w postaci sraczko-kupy i tyle. A potem tylko odkarmić ;-):-)
reklama
Podziel się: