reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

Rety, Dziewczyny, przepraszam, ze tak Was trzymalam w niepewnosci! :zawstydzona/y: To sie wiecej nie powtorzy!
Chorowalismy cala rodzina ostatnie dwa tygodnie i nie mialam sily tu zajrzec.
Piotrus juz doszedl do siebie po szczepieniu. Smiga jak szalony. W ogole, to zbiegly sie u niego objawy poszczepienne, wychodzace zeby i na dodatek jakis wirus go dopadl. Ale juz wszystko jest dobrze.
Dziekujemy za troske!

Karoo, przepraszam, ze nie odebralam, ale Piotrek schowal mi telefon i nawet nie slyszalam, jak dzwonilas... Dopiero wieczorem go znalazlam, ale pozno bylo i nie oddzwanialam.
 
reklama
Ollesia- uffffffffff.............. fajnie że u Was wszystko w porzadku i cholera żeby to było ostatni raz, choć raz na tydzień daj znac co u Was i jak sie czujecie, nie musisz niczego nadrabiac ani wdawac sie w dyskusje (taka ulga dla brzuchatki;-)) ale po prostu daj znak życia:tak:
 
Witam Misia ma goraczke 37.7:(((((((piszczy juz o 4 rano jak chciala mleko jakas lejaca mi si ewydawala i nie mogla zasnac wiec wzielam do siebie pozniej tesciowa mowi ze jakas ciepla jest i patrze a tu 38.2:szok:po odjeciu5kresek naszczescie nie jest tak zle panadolek dalam duzo pije i moze zasnie a kupe tez miala zielona smierdzaca moze zeby co?oby nie przeziebienie:-(
 
reklama
Pati - nie ma się co martwić na zapas, nasz pediatra mówi, że gorączka u dziecka nic jeszcze nie oznacza, ale oczywiście trzeba ją skutecznie zbijać.
Dużo zdrówka dla Misi!
 
Do góry