sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Karoo kochana! Leccie do lekarza! Niech Was przebada - tak chyba bedzie najlepiej! Jak najszybszego powrotu do formy Wam zycze kochane!!! Duzo zdroweczka!
reklama
karoo dużo zdrówka dla Was, i spokoju dla Ciebie, najgorsze co może być to choroba maluszka,
zapytaj o te kupki może innego lekarza, jak będziesz miała okazję, juz pisałam że moja Alka też robi b.rzadko kupę, ale ona się przy tym nie męczy, napina się tylko jak już samą kupke robi, ale tylko po to żeby ją "wypchać"... przed wprowadzeniem jabłka robiła co 7-8 dni, a teraz tak co 4-5, tylko pierdki puszcza często no i na pewno jej brzuszek nie boli... już nie wiem co Ci poradzić, może łyżeczką spróbuj podać troszke herbatki z kopru albo rumianku
jeszcze mi się przypomniało jak lekarz nam mówił, bo pytałam o te kupki jak pogoniłam z katarem, że wapno może też rozluźnić kupkę.... aaa i jeszcze ja espumisan podawałam 10 kropelek jednorazowo, jak się Ali brzuszek napinał, rany jak to było dawno....ale ten czas zasuwa!!
zapytaj o te kupki może innego lekarza, jak będziesz miała okazję, juz pisałam że moja Alka też robi b.rzadko kupę, ale ona się przy tym nie męczy, napina się tylko jak już samą kupke robi, ale tylko po to żeby ją "wypchać"... przed wprowadzeniem jabłka robiła co 7-8 dni, a teraz tak co 4-5, tylko pierdki puszcza często no i na pewno jej brzuszek nie boli... już nie wiem co Ci poradzić, może łyżeczką spróbuj podać troszke herbatki z kopru albo rumianku
jeszcze mi się przypomniało jak lekarz nam mówił, bo pytałam o te kupki jak pogoniłam z katarem, że wapno może też rozluźnić kupkę.... aaa i jeszcze ja espumisan podawałam 10 kropelek jednorazowo, jak się Ali brzuszek napinał, rany jak to było dawno....ale ten czas zasuwa!!
Frutisek
Sierpniowa mama'06 Entuzjast(k)a
Karoo...bardzo mi przykro.Dopadają cię takie paskudstwa ostatnio!cały czas choroby...ja dziekuje Bogu ,nas to omija...bo wystarczyły kolki i wzdęcia i byłam nieszczęśliwa.Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.No i najwięcej tych "zdróweczek" dla Jagodowego Ciasteczka ..
jeju Karoo trzymaj się! Jak nie urok to sraczka 
trzymam kciuki, żeby Jagódka jednak się od Ciebie nie zaraziła. I może faktycznie lepiej jechać szybko do lekarza. Niech Ciebie i małą zbada i powie co tak naprawdę się dzieje.
trzymam kciuki, żeby Jagódka jednak się od Ciebie nie zaraziła. I może faktycznie lepiej jechać szybko do lekarza. Niech Ciebie i małą zbada i powie co tak naprawdę się dzieje.
karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
Wiecie co, odpukac, na razie wszystko jest ok. Ja juz nie mam biegunki i nie wymiotuje wiec moze to nie byl jednak rotawirus, bo z tego co wiem to sa trzy dni z zycia wyjete. Niemniej jednak kupie sobie takie cos co elektrolity uzupelnia i przy czym ani dziecko ani mama nie moga sie odwodnic. Tylko nie pamietam jak to sie nazywa... Zaraz idziemy na spacer. Mala natomiast pieknie spala i w nocy jadla - o 21, 23, 3 i 7 rano, wiec nadrabiala, zreszta przed 10 tez zjadla :-)
Chyba wracamy do normy, ale powiem Wam, ze dzien, w ktorym moja corka skonczyla trzy miesiace zapamietam do konca zycia... No i przede wszystkim - dzieki za wsparcie, co ja bym bez Was zrobila...
Chyba wracamy do normy, ale powiem Wam, ze dzien, w ktorym moja corka skonczyla trzy miesiace zapamietam do konca zycia... No i przede wszystkim - dzieki za wsparcie, co ja bym bez Was zrobila...
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Karoo, jeszcze raz duzo zdrowka i oby jak najszybciej wszystko wrocilo do normy. Najwazniejsze, ze Ty sie juz lepiej czujesz i ze Jagodzianka zaczela jesc! Sciskam Was mocno!!!
reklama