reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

A zapomnialam dodać że my też juz po szczepieniu, nie było źle - płacz tylko przy ukłuciu, a zaraz później uśmiech do pani która dała zastrzyk:-) Waga 6700, więc też już nie przybiera za dużo i 64 cm wzrostu
 
reklama
to jeszcze nie koniec. Okazalo sie, ze mam rotawirusa i obawiam sie, ze w zwiazku z tym ma go tez moje dziecko. Z tego co czytalam to jednym z pierwszych objawow rotawirusa jest wlasnie brak apetytu. Powiem Wam, ze do tej pory zjadla o 14 i znowu jest cisza jesli chodzi o jedzenie. Normalnie bym sie nie przejela taka przerwa, czesto pozniejszym popoludniem tak przycina komara ze jest trzy-cztery godziny bez jedzenia, ale wziawszy pod uwage, ze to jej jedyny posilek w ciagu dnia to nie jestem nastawiona optymistycznie do najblizszych kilku dni, bo boje sie, ze to moze sie zle skonczyc. Pocieszcie mnie dziewczyny, bo ja nie mam juz sily, ledwo siedze na dupsku tak mnie boli od tej biegunki... :-(
 
o boże karo skąd ty żeś tego rota wirusa wzięła??????????????? z tego co sie orientuję to tak małe dzieci jak nasze (chociaż dzieciaki moich koleżanek jednej ma 2,5 roczku a drugiej 4 latka i tez z rotem były w szpitalu) są hospitalizowane z rotawirusem. poza tym przecież mała nie ma biegunki a wręcz przeciwnie,wiec brak apetytu o niczym nie świadczy a napewno nie o rocie. leć z małą do lekarza bo aż sie sama przeraziłam. DUŻO ZDRÓWECZKA!!!! UWAŻAJCIE NA SIEBIE!!!!!!
 
KARO A CZY TY WYMIOTUJESZ I MASZ TEMPERATURĘ? MOZE SIE CZYM STRUŁAS ALBO CI COŚ NA ŻOŁĄDKU SIADŁO? weż no laremid i może ci przejdzie. :)) pozdrawiam i wielkie buziaki dla was.
 
wymiotuje, ale temperatury nie mam, z tym, ze ja bardzo czesto przy chorbach roznych nie mam temperatury a jesli chodzi o zjedzenie czegos to praktycznie nic nie zjadlam, bo ja w ogole ostatnio niewiele jem, a juz na pewno nie zjadlam nic nieswiezego :-( Ogolnie czuje sie podle, ale przelecialam internet pod katem rotawirusa i ja moge miec, a mala nie bo dostaje przeciwciala ode mnie, moze tez miec ale jak jest karmiona piersia to moze nie byc koniecznosci hospitalizacji, bo moze byc lagodny przebieg (ze wzgledu na przeciwciala). Jesli chodzi o biegunke, to fakt, nie ma, ale po lewatywce jedna kupa byla bardzo gesta, a druga bardzo rzadka, taka jak poczatek biegunki, ale to moze byc wlasnie po lewatywce, co nie zmienia faktu, ze mam taki za przeproszeniem hujowy dzien ze juz panikuje maksymalnie...
Mala przed chwila jednak zjadla. W ogole to temperatury nie ma, ale leje mi sie przez rece jakby w ogole energii nie miala. Boze, mam dosc, juz pisalam do meza, ze ma jak najszybciej przyjezdzac do domu, bo jakby co to ktos musi do lekarza z nami podjechac... :-(

PS: Dobrze, ze moge sie do Was wyzalic, bo nie mam tu do kogo geby otworzyc...
 
No to Karoo jak mąż wróci, a ty niepokoisz sie nietypowym zachowaniem małej to śmigajcie do lekarza, niech ją zbada
 
czekam jeszcze, jezeli faktycznie bedzie biegunka to zabieram ja do lekarza, niech ja przede wszystkim zwaza, bo jak sie nie daj Boze odwodni to bedzie nieciekawie. A jesli biegunki nie bedzie, to do rana sie wstrzymam, zobacze jak sie bedzie zachowywac.

No, i znowu musze do kibelka...
 
o kurcze karoo strasznie ci współczuje... co to za jakieś ścierwo sie do ciebie przyplątało... leć do lekarza, niech i ciebie i malutką przebadają- mam nadzieję,że to nic takiego, ale zawsze lepiej sie upewnić.
 
Karoo bidulko trzymajcie sie niech ten wirus szybko cie opusci no i niech Jagódka szybko wraca do zdrówka!!! trzymam kciuki zebyscie sie szybko lepiej poczuły:-)
 
reklama
Karoo, bidulo:szok: Z tym rotawirusem to trzeba strasznie uwazac, bo to wcale nie jest tak, ze mala od ciebie dostanie na niego przeciwciala, bo to jest tak zjadliwe cholerstwo, ze bardzo szybko i łatwo przechodzi na takie male dzieci jak nasze i niestety sraczki z tym zwiazane moga z szybkoscia blyskawicy osłabic takie male cialko. Ja bym nie czekala, tylko jechala do lekarza. My szczepilismy pszczole na rotawirusy (2 dawki doustnego szczepienia po 320 zł kazda:baffled:), bo tak nam pediatra polecil. Życze zdrowka i trzymam za Was kciuki dziewczyny
 
Do góry