reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

Pediatra Wam to doradzil?
My mamy od listopada wprowadzic z powrotem jakis preparat multiwitaminowy, np. Multi Sanostol (dawalam Sarze do lipca chyba i pediatra kazala nam zrobic 2-3 mies. przerwe) :tak:
tak, w zeszłym roku Alka brała esberitox od sierpnia do stycznia, teraz troche później zaczynam, bo wcale (tfu, tfu) nie choruje:tak:
 
reklama
Domiska obawiam się, że u Ciebie lepszy klimat:-) zresztą na pewno pamiętasz jak się choróbska na jesień łatwo łapało;-)
ja Ali też witamin nie daje żadnych, tylko ten esberitox, tylko że na razie zapomniałam dać:-) przypomnę zaraz chłopu, żeby jej rano dał:-p
a Wojtkowi kupiłam Marsjanki, on niestety w każdą pogodę musi wyjść z domu do szkoły:tak:
 
powiem Ci bedytko tu w sumie podobnie slyszalam.. kolezanki mi mowia jak dzieci non stop lapia jakies przeziebienia kichaja kaszla goraczka w tym okresie "chorobowym"
eh mam nadzieje ze jakos u nas to znowu pojdzie !

a witaminki to zawsze dobra sprawa.. dlatego my aplikujemy je w postaciach naturalnych chociaz:)



ps. brr co do pogody to sie jakos chlodno na dworze dzis popoludniu zrobilo brrr
 
No i minal nam katar w ciagu dwoch dni :tak::-)
Jedynie witamine C jej aplikowalam i 2 razy dalam Nurofen na noc :tak:
A tak to czy lalo czy nie byla kilka dobrych godzin dziennie na placu zabaw albo spacerze :tak::-)
 
A my z mala chore w domu siedzimy :( Znaczy Jagoda chora, ja zdrowa (jeszcze, i mam nadzieje, ze tak zostanie...) We worek bylysmy u nowej lekarki - niebo a ziemia w porownaniu z poprzednia - mala miala ponad 38 goraczki i to wlasciwie wszystko, no niestety babeczka stwierdzila, ze nie da nic, bo jak da antybiotyk, a to nie bedzie bakteryjne, to tylko zaszkodzi, wiec albo cos sie rozwinie, albo organizm zwalzy. Na nieszczescie sie rozwinelo - dzisiaj poszlismy ze skierowaniem do laryngologa, oczywiscie prywatnie, bo na wizyte musielibysmy czekac do 16 pazdziernika.. Ale nic to, okazalo sie, ze mamy wirusowe zapalenie gardla, noska i uszu, i znowu stare domowe sposoby pan doktor zalecil, czyli kompresy na uszy z dicortineffem i olejkiem kamforowym 4 razy dziennie, a do tego jakis syropek na gadlo, nasivin do noska i witminki - antybiotyk tylko by pogorszyl sprawe, bo nie ma sladow infekcji bakteryjnej. I znowu czekamy - albo organizm sie obroni, albo sie pogorszy... Jakos nie licze na to, ze w poniedzialek do pracy wroce....
 
Karoo, i jak Jagodka? Mam nadzieje, ze juz lepiej :tak: Oj, ciezko z tymi chorobskami wstretnymi :sorry2:Duzo zdroweczka dla Niej!
No i dobrze slyszec, ze nowa lekarka jest bardzooooooo ponad ta Wasza stara zolza :tak:;-):-)
 
reklama
Do góry