reklama
hajduga87
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2008
- Postów
- 73
Alergicy są straszni a w dodatku mój Kubuś ma astme więc reaguje nietylko atopowym zapalenie skóry ale przedewszytkim dusznościami ! I fakt badania są za drogie i powinny byc refundowane bo jeśli chcesz zrobić na wszytko to jest to koszt około 1000 złoty i niewiem kogo na to stać tym bardziej że je trzeba powtarzać
Ipanema_Girl
Yummy Mummy
Czesc Dziewczyny,
Prosze o pomoc!
Mati jest chory. To jego pierwszy katar, jego pierwszy kaszel. Ja jestem zoltodziub. Nie wiem jak do tego ppodejsc.
Bylismy u lekarza, Pani Doktor powiedziala,ze to typowa infekcja z kaszlem. Dala lekarstwa, kazala oklepywac, nawilzac powietrze. Katar , zle samopoczucie do 7 dni, a kaszel nawet do 3 tygodni ( !!! ) moze sie utrzymac.
Poblemem jest, ze Mati za zadne skarby nie chce brac lekarstw. Po doboci ucieka, pluje, macha rekami, Na sile, wyrywa sie, wpada w histerie, dostaje ataku kaszlu, ma odruchy wymiotne. JA placze razem z nim.
Jak mu mieszam z woda, czy sokiem, to wyczuwa nawet mala kropelke i juz go nie ma. Zrazil sie i nawet do normalnego picia podchodzi bardzo ostroznie.
Nie wiem co zrobic z tym malym.
Jutro znowu idziemy do lekarza, poprosze zeby przepisal mi cos w tabletkach. Bede robic z nich proszek i mieszac z woda. Moze tak sie uda.
Innego pomyslu nie mam.
Zdrowka zycze wszystkim chorowitkom.
Prosze o pomoc!
Mati jest chory. To jego pierwszy katar, jego pierwszy kaszel. Ja jestem zoltodziub. Nie wiem jak do tego ppodejsc.
Bylismy u lekarza, Pani Doktor powiedziala,ze to typowa infekcja z kaszlem. Dala lekarstwa, kazala oklepywac, nawilzac powietrze. Katar , zle samopoczucie do 7 dni, a kaszel nawet do 3 tygodni ( !!! ) moze sie utrzymac.
Poblemem jest, ze Mati za zadne skarby nie chce brac lekarstw. Po doboci ucieka, pluje, macha rekami, Na sile, wyrywa sie, wpada w histerie, dostaje ataku kaszlu, ma odruchy wymiotne. JA placze razem z nim.
Jak mu mieszam z woda, czy sokiem, to wyczuwa nawet mala kropelke i juz go nie ma. Zrazil sie i nawet do normalnego picia podchodzi bardzo ostroznie.
Nie wiem co zrobic z tym malym.
Jutro znowu idziemy do lekarza, poprosze zeby przepisal mi cos w tabletkach. Bede robic z nich proszek i mieszac z woda. Moze tak sie uda.
Innego pomyslu nie mam.
Zdrowka zycze wszystkim chorowitkom.
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Ipanema, zdrowka dla Matiego!
Tez niestety nie wiem co Ci doradzic, bo Sara leki lubi i chetnie je zazywa (w miare koniecznosci oczywiscie).
Moze lekarz bedzie umial dorbac jakis inny lek, np. w postaci czopkow Sama nie wiem, ale trzymam za Was kciuki
A nam wysypka zlazla calkowicie Jestem prawie pewna, ze to od Leonow dlatego narazie zostajemy przy Bobofrutach. Za miesiac, dwa sprobujemy znowu z Leonami.
Tez niestety nie wiem co Ci doradzic, bo Sara leki lubi i chetnie je zazywa (w miare koniecznosci oczywiscie).
Moze lekarz bedzie umial dorbac jakis inny lek, np. w postaci czopkow Sama nie wiem, ale trzymam za Was kciuki
A nam wysypka zlazla calkowicie Jestem prawie pewna, ze to od Leonow dlatego narazie zostajemy przy Bobofrutach. Za miesiac, dwa sprobujemy znowu z Leonami.
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Hajduga, wszystko jest mozliwe Sara najprawdopodobniej miala strasznie wykwity skorne na twarzy od sokow Leon Odstaw i sie przekonasz - jak zejdzie w ciagu kilku dni to bedziesz wiedziala, ze to od tego; jak nie to bedziesz musiala probowac i obserwowac dalej.Cześć dziewczyny ! Zastanawiam się czy od Kubusia mój mały mógł dostać atopowego zapalenia skóry .
hajduga nie mam pojęcia, bo nie mam doświadczenia...
Alka dostała krostek na brzuchu i rękach na wysokości łokci, znowu od płynu do kąpania, ale dwa dni ją smaruję diprobasą i już zaczyna schodzić, tylko na moją sklerozę muszę coś brać, żeby więcej innych kosmetyków niż J&J nie kupować, bo tylko te jej nie szkodzą
Alka dostała krostek na brzuchu i rękach na wysokości łokci, znowu od płynu do kąpania, ale dwa dni ją smaruję diprobasą i już zaczyna schodzić, tylko na moją sklerozę muszę coś brać, żeby więcej innych kosmetyków niż J&J nie kupować, bo tylko te jej nie szkodzą
reklama
Domiska
Sierpniowa Mama'06
o i u nas pierwszy raz sie pojawily takie leciuuusieee malenkie rozowe jakby kropeczki dzis rano.. nie wiem od czego to.. mysle ze moze taka sliwa ktora wczoraj zjadla Szantusia.. hm dziwne bo nigdy nic takiego wczesniej nie miala..
prawie to w sumie niewidoczne ale jak sie jej przyjrzalam z bliziutka to wlanie jakby takie rozowe kropeczki na buzi na policzkach kilka :/ hm....
prawie to w sumie niewidoczne ale jak sie jej przyjrzalam z bliziutka to wlanie jakby takie rozowe kropeczki na buzi na policzkach kilka :/ hm....
Podziel się: