reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

Alka jutro do kontroli idzie, ale myślę, że już przeszło to zapalenie ucha:tak:
Pat co to za kaszel? zakaz chorowania:tak:
Ipanema a to jakaś alergia kontaktowa nie może być? ja to wcale na alergiach się nie znam, no ale skoro nic nowego Mati nie jada...a na gluten to chyba się wysypką nie objawia...
 
reklama
wlasnie wrocilismy od lekarza, no i mamy katar i przez to jest kaszel. Na szczescie nie ma goraczki ani nic z tych rzeczy wiec lekarz powiedzial ze samo powinno przejsc. Oczywiscie jesli by sie pogorszylo to dac znac. Zadnych lekarstw nie dostalismy, tylko mamy smarowac klatke i plecki vick vaporub i nawilzac pokoj, szczegolnie w nocy.
 
Pat zdrówka dla Ciebie!! Alka też czasem właśnie przez spływający katar kaszle, dzisiaj była w kontroli u lekarza, antybiotyk dokończyć i jeszcze przez kilka dni dawać krople do uszka mamy, w dalszym ciągu mamy jechać na esberitoxie:tak:
gorzej ze mną, bo znowu ma zapalenie gardła i antybiotyk, na szczęście oprócz bólu gardła nic mi nie dolega, lekarz mi kazał przemyśleć wycięcie migdałków, wiem że nie ten watek ale co o tym myślicie? ponoć u dorosłego to dość niebezpieczny zabieg...
 
Zdrowia, zdrowia zyczymy wszystkim!!

Aga -- no to fatalnie. A pediatra nic nie mowila?? Moja powiedziala,ze to typowo uczuleniowe jest i prawdopodobnie pokarmowe uczulenie. Tak wiec teraz Zyrtek 5 kropli na noc, przez kilka dni, jak nic nie pomoze to isc do alergologa.

Bedyta - ja tez myslalam,ze to moze byc kontaktowe uczulenie. Ale ja piore wszystko w Lovella i plucze w Silanie od samego poczatku. I jego ubranka i posciel i reczniki, nawet wiekszosc naszych rzeczy tak piore. Gdyby to ylo to, to na calym ciele chyba by byly znaki. A tu tylko policzki.
No bo z niczym innym nie mial takiego kontaktu.

No poczekamy zobaczymy. Naszczescie nie widze,zeby go to swedzialo, czy przeszkadzalo.
 
zdrowka wszystkim!!!:tak:

Bedtyka, no to masz zagwozdke:baffled:, nie mam zielonego pojecia odnosnie migdalkow, ale jesli argumenty lekarza cie porzekonaja, no to moze trza sie ich pozbyc......
 
Bedyta mój tata jak miał gdzieś 40lat to miał wycinanego migdała i żyje :tak::tak:;-);-):-D:-D........eeee dowiedz sie dokładnie u lekarza jakie to ma plusy i minusy.....powodzonka
Jak tam Pat????

Dziewczyny a ja wam polecam, jeżeli macie kłopot z walką z katarem u dzieciaczków, taki przyrząd do odciągania "frida" . Lepiej pytać sie w aptece bo na allegro ceny w cale nie sa niższe i dodatkowo trzeba płacić za przesyłkę. Trzeba mieć do tego dobre płuca najlepiej chłopa) przy wielkim i stojącym katarze ale jak katarek jest już lejący to spokojnie samemu (kobitki) można sobie poradzić.
W szpitalu Matyla miała takim czymś odciągany katar tyle, że to było o wiele większe i elektryczne a rurka była cieńsza i wkładana głębiej
FRIDA na katar w PUDEŁKU + filtry 14szt. wys. 5zl (291274690) - Aukcje internetowe Allegro

A i jeszcze tak na marginesie to najlepiej "rozpuszczać" stojący katar solą fizjologiczną bo nic nie szkodzi i można bardzo czesto stosować.............ot, to , tak

hahaha właśnie moje zbóje (tatuś&córcia) rozwalają mi chałupę:-)
 
Wszystkim chorowitkom duzoooooooooo zdroweczka! :tak:

Bedytko, odnosnie migdalkow to ja nic Ci nie doradze - pediatra od najlodszych lat zycia doradzal mojej siostrze wyciecie migdalkow, bo bedzie non stop chorowac - i co? praktycznie w ogole nie choruje :happy2:

No a my jak juz pisalam na "samopoczuciu" zakatarzone chodzimy. Ja mialam przez 2 dni goraczke prawie 39' - na szczescie Gripex pomogl i juz jest lepiej. Zostal mi tylko kaszel, ale mysle, ze i jego sie pozbede za kilka dni :-)
Sarka tez troszke kaszle, ale to przez katar, bo sie dlawi wydzielina. Mam dla niej i Nasivin Soft i homeopatyczne krople Euphorbium i Sterimar, ale jak tylko widzi, ze chce jej zrobic "psik psik" to jest pelna histeria, wiec nawet jak uda mi sie jej zaaplikowac troche leku to i tak go wysmarkuje zaraz :baffled:
Na szczescie ma apetyt i nie goraczkuje, samopoczucie ok, wiec do lekarza narazie nie idziemy.

Aha, do tej alergolog w koncu nie pojechalam (przelozylam wizyte0, bo nie bylam w stanie zwlec sie z lozka (dreszcze, goraczka itd.).
 
reklama
My po wczorajszej wizycie zaszczepieni na MMR grype i cos tam jeszcze. Pani doktor powiedziala ze jak Pat idzie do przedszkola to ona by proponowala zaszczepic na grype, bo nie ma co ryzykowac. Po za tym mamy dalej maly kaszel i tak jak u Sandry Sarka tak i Pat sie nim krztusi, ale co dziennie jest lepiej.

Sandra duzo zdrowka dla Sarci i dla Ciebie.

Bedyta ja tez niewiele wiem na temat migdalkow, wiec niestety nic Ci nie doradze. Cokolwiek by sie nie dzialo mam nadzieje ze nie bedzie bolalo.
 
Do góry