reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

reklama
no wiec u nas tez za kazdym razem podczas wizyty u pediatry sprawdza sie wage i wzrost , uszy i gardelko ale teraz np. dodatkowo sprawdzal motoryke dziecka ...i bawil sie z nia , np. mial dzwoneczki i jak zuzu nie widziala to nimi potrzasal , a ona reagowala ..klad jej zabawki wysoko na puleczce i sprawdzal czy po nie siegnie i co zrobi by je dostac......wolal ja po imieniu ...oczywiscie przed tym zadawla nam duzo pytan czy robi to czy robi tamto, ale chyba sam chcial sprawdzic ..bylo badanie bioderek i sprawdzal dlugos nozek...ukladali klocki...badanie trwalo jakies 25 minut i potem bylo szczepienie no i tu juz zuzu sie rozdarla na calego:-D
 
no wiec u nas tez za kazdym razem podczas wizyty u pediatry sprawdza sie wage i wzrost , uszy i gardelko ale teraz np. dodatkowo sprawdzal motoryke dziecka ...i bawil sie z nia , np. mial dzwoneczki i jak zuzu nie widziala to nimi potrzasal , a ona reagowala ..klad jej zabawki wysoko na puleczce i sprawdzal czy po nie siegnie i co zrobi by je dostac......wolal ja po imieniu ...oczywiscie przed tym zadawla nam duzo pytan czy robi to czy robi tamto, ale chyba sam chcial sprawdzic ..bylo badanie bioderek i sprawdzal dlugos nozek...ukladali klocki...badanie trwalo jakies 25 minut i potem bylo szczepienie no i tu juz zuzu sie rozdarla na calego:-D

oj niestety cos mi sie wydaje że u nas tak bilans nie będzie wyglądał, zapewne lekarze pytają co dziecko umie i to wszystko, zbada jak zwykle i dowidzenia:wściekła/y:
no ale do takiej służby zdrowia w naszym kraju juz przywykłam, zawsze sama mówie jakie chce badania zrobić i albo daja skierowanie albo trza sie wykłócić:angry::angry::angry:
 
Oj Silunia, u nas to na prozno szukac takiego pediatry, ktory przeporwadzilby w osrodku zdrowia tego typu bilans - wydaje mi sie, ze zaden nie robi tego tak dokladnie - tylko podstawowe rzeczy sprawdza, a juz zadnych klockow, dzwoneczkow itd. nie ma :baffled:

My idziemy w polowie sierpnia na szczepienie, wiec wtedy tez zrobimy bilans roczniaka.
 
Dziewczyny, bo zauwazylam, ze Sara ma dosyc mocno popekane naczynka na policzkach. Nie znacie jakichs kremow albo czegos co pomogloby to zasklepic?
Moze to byc tez genetyczne, bo i ja i moja mama mamy cere naczynkowa...
 
Ta, tylko pomarzyc o takom bilansie. Comiesieczna wizyta i to prywatnie polega na badaniu i tak jak dziewczyny pisaly warzeniu itp.
A moje testy astmatyczne wyszly ok. bo jak maga wyjsc żle po tygodniowym leczeniu ;) Ale kazała mi przyjsc na testy alergiczne. Ha a żeby bylo zabawnie to miejsca sa dopiero pod koniec wrzesnia--- ach ta nasza sluzba zdrowia:no:
 
Dziewczyny, bo zauwazylam, ze Sara ma dosyc mocno popekane naczynka na policzkach. Nie znacie jakichs kremow albo czegos co pomogloby to zasklepic?
Moze to byc tez genetyczne, bo i ja i moja mama mamy cere naczynkowa...

mi kosmetyczka polecala krem z wyciagiem z kasztana, ale nigdy go nie kupilam, bo zapominalam:sorry2:

u nas bilansu tez nie ma co miesac, dowiem sie wszystkeigo 08.08
 
Dzustta, a nie da sie zrobic prywatnie? Ile w ogole prywatnie kosztuja testy alergiczne??

Redaktorka, ale mi chodzi o krem dla Sarki :-) Bo taki z kasztanem to chyba dla doroslych.

Co do bilansow to i tak niezle, ze Wasze maluchy maja je co miesiac - u nas tylko przy okazji szczepien, no chyba, ze ktoras mama sie uprze i przyjdzie to nie odmowia.
 
reklama
Do góry