reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

TYLKO DLA MAM!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Irlandia

Mama Kwietniowa 2006
Dołączył(a)
11 Październik 2005
Postów
2 467
Miasto
Aleksandrów Łódzki
Ten nowy wątek jest tylko dla nas. Ani słowa w nim o dzieciach! Dlaczego? Bo mimo, że kochamy je nad życie to czasem należy się nam chwila relaksu. ;D
Piszcie o tym jak się relaksujecie, co robicie gdy dzieci usypiają, na co macie ochotę, co zrobicie gdy będziecie już mogły. A może parę slów o książce, którą przeczytałyście albo o filmie? Czasem może opowiedzcie jakie macie sposoby na to by o siebie zdbać, jak poprawić sobie humor. Piszcie o zakupach dla siebie, nowych ubraniach, fryzyrach, drobnostkach, ktre sprawiają przyjemność. Może ta chwilka spędzona na tym wątku uświadomi Nam, że w życiu nie zostały nam tylko dzieci i pieluchy.
A może trochę zwierzń intymnych? Czasem kobieta musi z siebie coś wyrzucić, poskarżyć się, czasem pochwalić jakimś rozkosznym doznaniem z partnerem...
I pamiętajcie! Na ten wątek wchodzimy dla przyjemności a myśli o dzieciach na chwilę zostają poza nim.
Zapraszam do pisania!
 
reklama
Witam Irlandio. Swietny pomysł! Przyda nam się miejsce gdzie będzie mogły pisać tylko o sobie :) Moj wolny czas i relaks zaczyna się dopiero po kąpieli dzieci kiedy idą grzecznie spać! ( to i tak cud, bo trzy miesiące są nasze...ile noszenia, bujania itd.) wtedy jedyne co mogę zrobić to wskoczyc do wanny z cieplutka woda i potaplac sie...(choć przez ostatnie dwa tygodni mieliśmy ciepłej wody ...coś naprawiali.) chyba chcieli mi zrobić na złość! a kolejną przyjemną rzeczą którą moge zrobić raz za czas to wyjść ze znajomymi na piwko...wtedy przestaje dopiero myśleć! ;) Pare chwil ale jednak sprawiają troszkę radości!
 
a ja w wolnych chwilach uwielbiam czytac ksiazki - pochlaniam je tonami - to dla mnie spora odskocznia od rzeczywistosci :)
dobry film tez nie jest zly :) ale na takie raczej nie mozemy liczyc w naszej telewizji - wiec pozostaja plyty ...
a jak mam dluzsza chwile i mam z kim zostawic dzieci to lubie polazic po sklepach :)
 
Idzia ja mam zaległości w lekturach więc jak masz do polecenia jakieś ciekawe tytuły to będzie wdzięczna.

Ja też lubię chodzić po sklepach ale tylko i wyłącznie bez męża bo jak Wojtek jest ze mną to nie ma mowy o oglądaniu czegokolwiek poza tym po co pojechaliśmy.

A ja Wam opowiem jak się zrelaksowałam w sobotę. Była to moja pierwsza noc poza domem i bez Klaudii. Został z nią Wojtek. Ja w tą sobotę będę świadkową na ślubie u koleżanki więc tydzień wcześniej zorganizowałam dla niej wieczór panieński. Spotkalyśmy się w 10 osób (same baby) o 20 i do 22 ploty, przekąski i drinki (mój pierwszy drink od ponad roku). O 22 zorganizowałam jej tancerza ale najśmieszniejsze jest to że był to jej instruktor fitnessu. My o tym wiedziałyśmy ale on i ona nie. Ale mieli niespodziankę ale taniec i show były. Dziewczyny szalały. Potem o 23 podjechala po nas limuzyna i pojechałyśmy wszystkie na objazd po stolicy. Co odważniejsze wychylały się za okno i z kieliszkami szampana pozdrawiały klubowiczów z ul. Mazowieckiej (uliczka pełna młodziezowych klubów) jeździłyśmy tak godzinę a potem urządziłyśmy sobie clubbing (zaliczylyśmy 3 dyskoteki). Ale się wyszalałm. Przypomnialy mi się czasy mlodzieńcze.
 
A ja muszę soie zrobić taki podział na dni tygodnia, bo jest tyle rzezcy za którymi tęsknię:
Dobra lektura - w szpitalu dużo czytałam a teraz skoro wieczory wolne to już też mogę. ;D
Wieczór piękności - przynajmniej raz w tygodniu poleguję w wannie z maseczką na buzi, przy przyćmionym świetle.
Robótki ręczne - trochę odpoczynku dla głowy... ;)
W telewizorni to rzadko coś ciekawego latem było, ale może na jesieni?
Dori ale impreza! Super! Ja czasem zrobię sobie chyba wypad do koleżanki na lampkę wina,, ale jak już karmić skończę...
A na koniec:
MARZY MI SIĘ FURA LODÓW ŚMIETANKOWYCH I WAGON CZEKOLADY!!!
 
Dori ale Ci zazdroszcze...musialas sie swietnie bawic ..ehhhh ja tez tak chce - zwlaszcza chlapnac sobie cos z procentami..marzy mi sie tequila ubostwiam...cholera chyba zabrzmialo to jakbym miala problem alkoholowy ;D
Moj relaks zaczyna sie od godziny 22...czyli moge usiasc na chwile bez Kubusia na rekach :laugh: jutro ruszam na zakupy musze sobie wreszcie cos kupic..marzy mi sie wypad do restauracji ale z racji tego ze Kuba u wszystkich placze i nie ma mowy zeby go zostawic samego, wiec pewnie wypad na obiadek poza domem bedzie w trojeczke :) wic relaks we dwojke poza domem to jeszcze musi dluuugo poczekac..
Ksiazki kocham jednak obecnie nie mam na nic czasu wiec tym bardziej na lekture..Imie rozy ksiazka ktora zawsze chcialam przeczytac niestety lezy na polce i obrasta kurzem...
 
Ja też uwielbiam książki i zaległości w czytaniu nadrabiałam w ostatnich miesiącach ciąży (L4). Teraz jakoś nie mam na to czasu :(. A dziś "relaksowałam się" sprzątaniem ;), bo trochę się tego uzbierało...
 
A ja się teraz relaksuję na urlopie! A mam gdzie się relaksować bo teściowa oddała nam swój wyjazd do Krynicy do Hotelu SPA Eris (dostajemy od firm współpracujących różne oferty wyjazdu baaardzo mocno dofinansowane)
Mała idzie spać o 19 i cały wieczór jest dla mnie - wychodzę sobie na basenik, saunę, masaże i itp zabiegi.
Choć wczorajszy drenaż limfatyczny do przyjemnych nie należał - żeby nie powiedzieć, że mało brakowało żebym zaczęła wyć z bólu!
A na codzień też uwielbiam książki. Właśnie miałam okazję skończyć książkę którą mąż mi kupił jak szłam do szpitala - "Po prostu razem" - bardzo przyjemna, zreszta nie mam jakiś wygórowanych wymagań co do książek - jak mnie wciągnie tak, że odwlekam wizytę w toalecie do ostatniego momentu to książka jest OK.
 
WOW Dori Niezła impreza O0 ??? :police: :o ;D :D
eh, ja też z nostalgią wspominam czasy totalnego spontana 8) 8) 8) 8) 8) kumpela zaprasza nas na piątek do gniazda piratów (na żoliborzu) ale nie mamy z kim zostawić Małej i chyba nic z tego nie wyjdzie. Jescze spróbuję pogadać z Babcią lub nianią.
Magdaleona my z mężem byliśmy ok 2 tyg temu w SPA Nałęczów i najfajniej wspominamy kapiel w basenie z glinką ;D dodam, że byliśmy sami i było baaardzo gorąco ;) >:D O0 :-* :police: :o >:D >:D ;D

a co do teraźniejszości to jak już walnę jakiegoś drina to bardzo ekonomicznie to wychodzi ;D ;D ;D ;D

a z książek to czytałam ostatnio "samotność w sieci", niezłe-mam w wersji elektronicznej- jakby co ;)
 
reklama
Ja sie wlasnie zaczelam zastanawiac nad tym jak to bedzie gdy juz bede mogla chlapnac ( ja znowu o alkoholu  ;D ), w grudniu kancelaria mojego meza bedzie robic swiateczna imprezke i podejrzewam ze juz bede alkoholowa tylko po tak dlugiej przerwie to boje sie ze bede mocno ekonomiczna a przy dziecku to ciezko potrenowac :) no ale jeszcze dwa wesela mam przed soba.....wiec jak mi dziecko uda sie zostawic moim rodzicom to bede mogla troche potrenowac....rety do czego to doszlo :))) ale jak to mowil moj wykladowca na studiach 90% prawnikow to nalogowcy  ;D ;D ;D ;D poza tym swietej pamieci prof. Falanadysz byl moim rektorem wiec same rozumiecie   ;) >:D ;D
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry