cokies
Fanka BB :)
witajcie kochane
dzięki za troske
ja dzieciaki wyprawiłam do dziadków i tak wolnej chwili ciągle coś załatwiam, latam itd. przedwczoraj pojechałam do galerii (do księgarni po podręczniki) parkując porysowałam nasze nowe autko, płakałam jak baba w ciąży i jeszcze kombinowałam jak tu by zatuszować żeby mężuś się nie zdenerwował, więc jeździłąm do sklepu lakierniczego a facet coś tam próbował jakimś specyfikiem podratować i mówi że niestety się nie da ani pastą ani korektorem ze do malowania ja pitole ale się załamałam no nic pozostaje powiedzieć prawde mężowi, a on nawet się nie zdenerwował powiedział że to tylko rysa żebym się nie przejmowała że dobrze ze nie ma wgniecenia uuff...
wczoraj miałam sesje zdjęciową trochę pogody nie było ale w miare chyba ok zaraz wstawie kilka...
a dzisiaj pragne odpoczynku, za oknem leje, spać się chce więc może mi się uda troszkę zdrzemnąć..
do rozwiązania coraz bliżej, mi coraz ciężej
całuję was mocno, wybaczcie że nie odpisze z każdej z was, przejrzałam wasze posty z ostatnich dni i raczej jest ok u wasZobacz załącznik 374188Zobacz załącznik 374189Zobacz załącznik 374190 Zobacz załącznik 374192Zobacz załącznik 374193Zobacz załącznik 374194Zobacz załącznik 374195
dzięki za troske
ja dzieciaki wyprawiłam do dziadków i tak wolnej chwili ciągle coś załatwiam, latam itd. przedwczoraj pojechałam do galerii (do księgarni po podręczniki) parkując porysowałam nasze nowe autko, płakałam jak baba w ciąży i jeszcze kombinowałam jak tu by zatuszować żeby mężuś się nie zdenerwował, więc jeździłąm do sklepu lakierniczego a facet coś tam próbował jakimś specyfikiem podratować i mówi że niestety się nie da ani pastą ani korektorem ze do malowania ja pitole ale się załamałam no nic pozostaje powiedzieć prawde mężowi, a on nawet się nie zdenerwował powiedział że to tylko rysa żebym się nie przejmowała że dobrze ze nie ma wgniecenia uuff...
wczoraj miałam sesje zdjęciową trochę pogody nie było ale w miare chyba ok zaraz wstawie kilka...
a dzisiaj pragne odpoczynku, za oknem leje, spać się chce więc może mi się uda troszkę zdrzemnąć..
do rozwiązania coraz bliżej, mi coraz ciężej
całuję was mocno, wybaczcie że nie odpisze z każdej z was, przejrzałam wasze posty z ostatnich dni i raczej jest ok u wasZobacz załącznik 374188Zobacz załącznik 374189Zobacz załącznik 374190 Zobacz załącznik 374192Zobacz załącznik 374193Zobacz załącznik 374194Zobacz załącznik 374195