Witajcie
Z kawą parująca i smaczną zasiadam. Maciek poszedł już na rozpoczęcie, klasa maturalna, aż mi ciarki przeszły...Milusia już w nowym przedszkolu. Ojejciu co sie tam działo.Ryk niesamowity. 3 dzieci nie płakała w tym Mila. Jak wychodziłam to zauwazyłam, że własnie się szarpie z jednym z niepłaczących chłopców o plastikową łyżeczkę
. Panie miały obłęd w oczach. Szczerze im współczuję ale w sumie ich wina bo mogli zrobić ostatni tydzień sierpnia integracyjny chociaz po 2-3 godziny dziennie a tak większośc dzieci jeszcze nie chodziło do żadnego przedszkola więc cóz się dziwić.
Misiarska cudny widok, zawsze chciałąm taki zoabczyć a teraz niestety już koniec mojej przygody z powiększeniem rodziny. Spokojnej zdrowej ciązy
Joaś ,mam nadzieję, ze rocznica udana była.A skąd przybyłaś do stolicy? U ciebie dzis pewnie jak w ulu , jak sobie dajesz radę, czasowo i logistycznie z porozwożeniem dzieci do szkół?
mama i jak poszło szkolenie? Mam nadzieję, ze już zdrowa jesteś. daj znac jak tam Domiś w szkole bo Zuza to już doświadczona uczennica.
katrinka ja w sumie bardzo lubię rok szkolny, zwłaszcza jak jestem teraz w domu na macierzyńskim, tyle mogę zrobić i do wczesnego popołudnia jest czysto
A pochwalę się, ze Maciek był w telewizji:-) Były transmisje z dożynek w Częstochowie a on był w obsłudze liturgicznej.:-)
Apropo jednania to po takim jednaniu powinny być trojaczki ;-)
No i kawka wypita wiec zaczynam realizacje planu na dziś puki Antonio śpi na balkonie różowy i zadowolony.
1.Obiadek rosół, pieczony kurczak, ziemniaki i mizeria -wczoraj jedliśmy w Ikei bo Pola wizyta musiała być wykorzystana niestety też na zakupy kilku potrzebnych rzeczy np. sorterów, materiału na pościel( w końcu mam maszynę), osłonek na donice, koszy wiklinowych do łazienki bo wykorzystałam go równiez do odmalowania jej i kolorek "kwiat wiśni" nowy więc kosze też
i półek.
2. sprzątanie kuchni po gotowaniu
3. Przygotowanie i zamtożenie dyni
3. Segregacja ubrań Emisi bo wczoraj przywiozłam po córce kuzynki 2 siatki i teraz trzeba sprawdzić co dokupić
4.Segregacja ubrań Antonia bo ostatnio tylko rozgrzebałam a połowa juz za mała
A potem szybkie zakupy masełko, pieczywo i pieluchy dla Antonia i po Emilkę bo chce ją dziś odebrać przed spaniem