reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

reklama
Witam!
Ja ostatnio zabiegana matka polka...a podobno kobieta nie-pracujaca jestem. Tu zebranie, tam akademia i jeszcze Maciej chory oczywiscie oskrzela i od niedzieli jedziemy na inhalacjach. dusznosci dopiero dzis troche odpuscily. Caly czas czekamy z M na wiadomosci co z umowa...i tak czas leci.

Przepraszam za moje nieobecnosci. Pozdrawiam wszystkie!!!!
 
ja wczoraj też jakaś taka zabiegana byłam, dziś ide na przedszkolne występy moich dzieci. Wczoraj pierwszy raz odwoziłam dziewczynki z małym w nosidełku, fajnie było tylko strasznie ciężko a na razie wszyscy zdrowi i wa też dużo zdrówka
 
Witam wszystkie mamuśki:)
A ja mam problem jak oduczyć obgryzania paznokci moją młodszą córkę (8 lat),proszę ,tłumaczę ,błagam i nic .....
Macie może jakieś sprawdzone metody aby temu zapobiec???
Czy Wasze dzieci też obgryzały pazurki?
 
Joaśka - mój syn obgryza straszliwie, a córka nie. Mój mąż obgryza. Ja obgryzam :-( a jak tipsy zrobię to skórki obgryzam... no ale dziecku tipsów nie zrobisz ;-)

ja byłam wczoraj w przedszkolu na super imprezce :-D zaraz wrzucę foty.. a od dzieci dostałam śniadanie do łóżka (pomidor pokrojony, bakuś i zimny tost), lakier do paznokci, któy musiałąm obiecać, że będę pożyczać Eli i kartki - od Michała "kochanej Mamusi" a od ELi " Z okazji emerytury" :-D nie doczytała, a kupiła bo takie łądne kwiatki były hahaha
 
Z moim najstarszym sie nie oddzywam bo....az wstyd sie przyznac ale w wyniku wczorajszej klotni slownej probowal grabie na mnie podniesc.....myslalam ze mu wyrwe ta lape z zawiasami tak mnie wkurzyl, dzis go ignorowalam przez caly dzien i udawalam ze nie widze.....szczerze to wiem ze czeka nas rozmowa a zupelnie nie wiem co mam powiedziec...wiem, powinnam, madrze zabrzmiec a tu pustka w glowie, hmmmm dlaczego macierzynstwo musi byc takie trudne????
pawimi miałam taką samą sytuacje jak byłam 6misiącu ciąży, kłótnia przepychanki az w koncu popchnął mnie tak ze upadlam........ mąz mój go wziął i wytargał za ubranie na klatke schodową, miał ochote mu tak w*******ić ze szok!!! nie broniłam gnojka wtedy ani troszke... dopiero na drugi dzien wymusiłam na nim przeprosiny ale kare i tak dostał tydzien bez kompa i ma powiedziane ze jezeli jeszcze raz podniesie na mnie rękę do w domu nie ma co szukać, jestem zdesperowana i wiem ze gdyby taka sytuacja zaistniała musiałabym to zrobić....
Pawimi musisz byc twarda i stanowczka i przedstaw mu swoje oczekiwania wobec niego i zadaj pytanie : czy zdaje sobie sprawe co Tobie zrobił?? bo moze on nawet nie swiadom tego jak postąpił...


a mój wiem ze nie zdał do 2klasy i tez mysle jakby mu utrzeć nosa! bo przeciez nie bedzie 2miesiace siedział w domu przy kompie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nic mu sie nie chce, szkoła to syf itp..

a tak poza tym to witam Kochane, poczytałam co u WAs...

u nas leje niesamowicie:-(
 
I znowu ja:-)

Witam wszystkie mamuśki:)
A ja mam problem jak oduczyć obgryzania paznokci moją młodszą córkę (8 lat),proszę ,tłumaczę ,błagam i nic .....
Macie może jakieś sprawdzone metody aby temu zapobiec???
Czy Wasze dzieci też obgryzały pazurki?

U nas Ania obgryzala i to nawet u nog :tak: :szok: Zauwazylam ze robi to przede wszystkim jak sie denerwuje. Smarowalam gorzkim lakierem i u nas troche pomoglo...ale w genach chyba ma bo maz tez obgryza. Teraz stosuje inna metode i obiecuje ze jak nie bedzie pogryzione to na weekend sobie pomaluje lakierem i skutkuje.
Krzys obgryza tylko wskazujacego, Maciej na razie jest na razie wolny od nalogu

Iza sniadanie full wypas a kartka o emeryturze suuuuper :-D
Pawimi, Sempe jak czytam Wasze posty to juz sie boje co to bedzie jak moje beda starsze

Ja bylam wczoraj na imprezie w przedszkolu, dostalam rzezbe gipsowa. Od Ani laurke ze slicznym wierszykiem
Maciej nadal chory, na polu leje...i to by bylo tyle z optymistycznych wiesci ;-)

Pozdrawiam!
 
IzaBK - a moze czas juz na emeryture co?? hahahaha...az sie poplakalam ze smiechu czytajac jakie wypasione podarki dostalas od dzieci a sniadanie to juz mega luksus, moja droga mozesz byc absolutnie pewna ze w zadnej najlepszej knajpie nie dostalabys takiego menu ;-) Moj znajoma na innym forum skomentowala ze to sa chwile dla ktorych warto miec dzieci...nie dawniej jak 3 tyg temu tez lezke puscilam podczas wystepow u Olivera w szkole...tydzien temu byl tatus na Dzien Ojca i tez wrocil wzruszony :-D
Sempe - to co napisalas to tez jest straszne :-( wiesz, moj syn nigdy nie byl ani wulgarny ani skory do bicia, pierwszy raz mu sie takie przewinienie zdarzylo, moze to ja bylam przyczyna, w sumie darlam sie na niego jak glupia, moze wywolalo to u niego agresje... Juz mi zlosc przeszla ale nadal nie oddzywam sie do niego - chce mu wyraznie zademonstrowac ze to co zrobil jest nieakceptowalne i nie bedzie przeze mnie tolerowane. Wtedy w niedziele kazalam mu sie natychmiast wyprowadzac, oczywiste bylo ze o 22 w nocy nigdzie nie pojdzie..ale gdyby to byl dzien to nie wiem czy nie wynioslabym walizki z gaciami za drzwi...

A u mnie w koncu wytchnienie od mega upalow. Po tygodniu wylaczylam chlodzenie i moglam pootwierac okna. Jest wspaniale 27 stopni, lekki orzezwiajacy wiaterek. Pogoda cudowna, caly weekend taki bedzie ..tak, nasz dlugi weekend - nazywany czesto otwarciem sezonu (Memorial Day), pierwszy dlugi weekend po dlugiej zimie i pierwsze ponadprogramowe wolne od Bozego Narodzenia ;-)
 
cześć kobietki!!ja wczoraj zalatany dzien mialam-rano bylismy na przedstawieniu u Zuzy a potem konkursy i zabawy z rodzicami wrocilismy po 11,potem posprzatalam domek i o 13 jechalam do Poznania do ginek.na wizycie okazalo sie ze prawy jajnik nadal spi i juz nic go nie ruszy a w lewym jest 1 pecherzyk ktory ma 9 mm(wczoraj byl 9 d.c.) ale gin powiedzial,ze zalu nie ma jak po takim czasie brania hormonow i powiedzial zebym przyszla we wtorek(w 14 d.c.) i znow zrobi usg bo pecherzyk peka jak ma 22,23 mm wiec musimy zobaczyc czy urośnie:tak:powiedzial zeby dzialac od niedzieli tak tez zrobimy i po wtorku sie okaze co i jak i powiedzial ,ze jesli w tym cyklu nie zajde to od nastepnego daje na Clo;-)mam nadzieje,ze pomoże:tak:
potem jak wrocilam z Poznania to szybko po Zuze do przedszkola ,odwiozlam Ja do domu i jechalam do dentysty na usuniecie zeba-jak wrocilam to padlam i poszlam spac o 19.00 ,mąż sma polozyl dzici bo ja nie bylam w stanie.

dzis jedziemy do Leroy Merlin(sklep jak Castorama czy Praktiker) i kupujemy rzeczy potrzebne do remontu salonu:tak::-):-):-)bardzo sie ciesze:-)

pozdrawiam Was wszystkie i zycze milego i slonecznego dnia:-)
 
reklama
ja wczoraj też na występach przedszkolnych, ostatnich u Wikotorii, i tak mi jakoś refleksyjnie sie zrobiło.....
A u nas zimnica na całego, brrr....
Dziewczyny powiedzcie chrzestnych macie z rodziny czy znajomych też?

moje na szczęście nie obgryzają, ale Oliwka ma manie wkładania palców, pluszaków, chustki z materiału do buzi...powiedziałam, że jej kupie wieelkiego smoczka i powiem wszystkim w przedszkolu żeby sie śmiali, że jest dzidziuś, już nie wiem jak jej tłumaczyć, wkłada do buzi więcej niż jak była malutka :dry:
 
Do góry