reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trudna sztuka karmienia piersią

reklama
tez chciałam karmic jak najdłużej i jak wyszlo juz nie karmie 2 tygodbnie jedziemy caly czs na butli obiadkach deserkach zuokach i kaszkach a chciałam jak najdłuzej wyszło jak wyszło bede pamietac ten czas kiedy byl i zapamietywac nowy z butla
 
Aniulka pisze:
edyta27 pisze:
Każda z nas ma rację. :laugh:
no własnie. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ;D ;D

dokładnie
ja jeszcze dodam, że kazda z nas ma inny gust, priorytety i poglądy
ja również nikogo nie potępiam
ale dla mnie nie jest apetyczy widok matki karmiacej np w miejscu publicznym, może jestem jakaś dziwna
ale to dla mnie zawsze było nie teges ::) a ju z w ogole w kawiarni albo restauracji :p :p :p :p
 
chcialabym karmic jak najdluzej, ::)
niestety w realu otaczaja mnie rozne kobiety :-[
najciezej jest mi z rodzina ze strony meza,
one wszystkie szybko przestaly karmic i uwazaja, ze karmic sie nie da
slyszalam tylko: "zobaczysz, dziecko ci sie nie bedzie najadac :p
zobaczysz, dziecko bedzie cie grysc dziaslami i wychodzacymi zebami
zobaczysz, ze te wszystkie mity o wykarmieniu dziecka piersia to bzdury
popatrz na nasze dzieci, wychowane na butli i zdrowiutkie (choc w rzeczywistosci czesto choruja, szwendaja sie po lekarzach, jezdza do Wieliczki na solne seanse itp., ale uposledzone nie sa)" :p
ciezko mi bylo z takimi "kibickami", bo tylko pytaly: no i co, jeszcze masz mleko ??
chce jeszcze jesc?? zdrowe?? wstajesz w nocy? ales glupia, daj butle :p
ciezko mi sie z nimi spotykac, rowniez ze wzgledu na diete, nie rozumieja, ze nie moge wszystkiego jesc przy skazie
nie przybralam postawy: ja wam pokarze, ze mozna, bo wszystko bylo niewiadoma
cichutko i po swojemu karmie dalej tylko piersia ;D
wiem, ze to jest cos najlepszego co teraz moge dac mojemu dziecku
w karmieniu wspiera mnie mama i inne karmiace mamy ;D
nie brzydzi mnie karmienie gadajacego dziecka, choc szanuje poczucie estetyki innych i nie karmilam nigdy w miejscu publicznym, chyba ze byla to przychodnia dla dzieci
przyjelam, ze karmienie to cos naturalnego ;D, tak jak chodzenie na golasa w swoim domu ;D
i mysle, ze kazdy powinien robic to co uwaza za sluszne

znam tez dziewczyne, ktora wstydzi sie ze nie karmila i caly czas to ukrywala
bylo jej cezko, bo wszystkie w rodzinie karmily, a jej jakos nie wyszlo
w zyciu sie roznie uklada...
 
to ja Tobie Ineczka dopinguję i mam nadzieję, że Ty będziesz karmiła najdłużej ;D

a jak ja karmię moja córeczke (tylko w domu) to czuję się wtedy wspaniale
nawet jak idę na masaż, to nie jest mi tak cudownie :)

a po urodzeniu córuni jak mnie strasznie bolały zakrwawione sutki, to zaciskałam zęby i ani myślałam o poddaniu się - to tez jestem dzielna, nie ? ;D
 
a ja karmiłam juz wiele razy w miejscu publicznym tzn Media markt, czy pizzeria ;D ;D ;D ;D i mialam wszsystkich gdzies
 
reklama
Melanie pisze:
po urodzeniu córuni jak mnie strasznie bolały zakrwawione sutki, to zaciskałam zęby i ani myślałam o poddaniu się - to tez jestem dzielna, nie ?  ;D
jestes bardzo dzielna ;D

siwasek pisze:
a ja karmiłam juz wiele razy w miejscu publicznym tzn Media markt, czy pizzeria ;D ;D ;D ;D i mialam wszsystkich gdzies
moje dziecko na zakupach, czy spacerze nigdy nie wolalo jesc ;D a w restauracjach najczesciej spala ;D
gorzej jak sie ja wyciagnie z wozka czy fotelika, ale teraz jak jest wieksza mozna zaplanowac troche intymnosci i spokoju co 2-3 godzinki ;D
nie tyle ze ludzie by sie patrzyli co ona patrzyla by sie na ludzi ;D
 
Do góry