reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Torba wyprawkowa do szpitala :)

U nas też trzy dni. Ja używałam szpitalnego laktatora i było ok, przecież one są sterelizowane.
Butelki do laktatora nie trzeba swojej mieć, dostajesz jednorazowe sloiczki. A dziecko po ściągnięciu mleka karmi się strzykawka lub kieliszkiem.
 
reklama
Ja karmilam kieliszkiem to poprostu do buzi wlewalam. Najpierw cycek potem sciagalam i z kielicha. A pierwszej doby Hania była w ibkubatorze to sciagalam co 3 godziny i zanosilam i położne że strzykawki dawały
 
U mnie w szpitalu taka lista wisi :)
 

Załączniki

  • 1454494125491.jpg
    1454494125491.jpg
    51,2 KB · Wyświetleń: 71
  • 1454494158093.jpg
    1454494158093.jpg
    39,1 KB · Wyświetleń: 64
Ja gotowałam, smoczki już opciumkane przez Emilkę tylko wyparzę.
Wyszłam po 4 dniach, a trzymają 3-4 dni- w zależności od szpitala. Z powodu żółtaczki to wróciłyśmy z powrotem, nic oprócz dokarmiania mm nie było zalecone. A spędziłyśmy tam całą majówkę, na szczęście pogoda była do bani to jakoś przeżyłam.
 
Ja też wszystko na początku wygotuję, sterylizatora nie posiadam.
Ja rodziłam całą środę, mała wyszła w czwartek po północy, a w sobotę po południu byłyśmy już w domu. Trzymają dłużej jak maluch za dużo spada z wagi, ma żółtaczkę czy nieciekawe wyniki krwi

W szpitalu w którym rodziłam też karmią przez strzykawkę, jak się nie miało butelki, szło się do położnej, ta otwierała buteleczkę z mlekiem, napełniała strzykawkę, unosiła dziecko i jakoś wsadzając jednocześnie palec i strzykawkę do buzi dziecka go karmiła.

Na stronie szpitala kiedyś był punkt na liście, żeby partner na porodówkę zabrał dres zamiast garnituru, wiadomo, że poród to ważne wydarzenie, ale nie należy przesadzać :rofl2:
 
Ja dzwoniłam do mojego szpitala. Mam mieć dla dziecka trzy rzeczy:
*pieluszki
*chusteczki mokre
*krem do dupki bez cynku
Dla siebie mam mieć 30 sztuk tych grubych podpasek po pogodowych- czy rzeczywiście jest ich aż tyle potrzebnych??? Bo ja przy Zuzce może z 5 użyłam a potem zwykle cienkie ale te duże na noc że skrzydełkami.
 
reklama
Nailie, czy butelka z mlekiem była za każdym razem otwierana nowa? Czy mieli te małe buteleczki po 90 ml?
 
Do góry