reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Toksoplazmoza

sylwuska1987

Fanka BB :)
Dołączył(a)
14 Luty 2017
Postów
343
Witam.
Odebrałam wczoraj wyniki i wyszlo mi:
Toxoplazmoza IgG 650 ciala obecne
Toxoplazmoza IgM 0,36 ciala nieobecne

Bardzo sie martwię, czy któraś byłA w podobnej sytuacji? Jest to jakies zagrożenie dla dziecka?

Napisane na LG-H440n w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Jesli IGg jest dodatnie a IGm ujemne swiadczy to o tym, ze kiedys juz przeszlas toxo. I poprostu masz przeciwciala.
Lekarz zapewne bedzie kazal Ci powtorzyc badania za 3 tyg od ostatnich.
 
Dokładnie masz odporność już się nie zarazisz dzidzia bezpieczna:)
Jakbyś nie miała choroby przed ciaza to byś musiała uważać w ciąży a tak to spokojnie:)
Ja tez miałam przebyta:)
 
Ja mam dokładnie tak jak ty odporność po przebytej toksoplazmoza na pewno przed ciążą... bez obaw jedno zagrożenie dla płodu mniej w czasie ciąży....
 
Mnie mama nadal wpiera, że mam się pozbyć kota z mieszkania na wszelki wypadek i nic nie daje mówienie, że prawdopodobieństwo zarażenia od kota jest niższe niż od nieumytego ważywa, czy mięsa źle przerobionego.
 
Ja jestem w ciąży i mam 4 koty. O ciążę starłam się 5 lat, koty mam od niecałych 3.
Mojej rodzinie już dawno wybiłam z głowy teksty typu :a jak będziesz w ciąży, co z nimi zrobisz?? itd.
Mając koty trzeba przestrzegać higieny i tyle. Jak zdecydowaliśmy się z mężem na zwierzęta w domu to uzgodniliśmy, że on będzie czyścił kuwety, dla świętego spokoju.
A toksoplazmozą od kota można się zarazić tylko kilka dni od momentu jak kot się zarazi, bo jest żywicielem ostatecznym, toxo lokuje mu się w mięśniach i żeby po tym czasie się od kota zarazić trzeba by go była zjeść na surowo :D
Dodam, że regularnie robię badania i do tej pory nie miałam toxo.
 
Ja też miałam koty podczas pierwszej ciąży i kilka lat przed nią i nie miałam wykrytej przebytej toksoplazmozy.
Lekarz podczas pierwszej ciąży raczej większą uwagę zwrócił na staranne przygotowywanie posiłków w sensie nic na surowo i pół surowo i na zabawy w ogrodzie.Przesadzanie kwiatów itp.
 
reklama
U mnie od dziecka w domu były koty... I to kilka na raz... całował am przytulałam i spałam z nimi w jednym łóżku a i tak dużo większe prawdopodobieństwo że zaraziłam się jedząc surowe mięso które uwielbiam... dajmy spokój tym kotom...
 
Do góry