reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Toksoplazmoza

reklama
ja mam brata Damiana, ma imieniny z Kosma, zreszta chyba wlasnie wedrowali razem jakos swieci: Kosma i Damian:tak: Podoba mi sie Kosma - Mju.
Proste ale i oryginalne, idz za glosem serca:tak:Moja mama tez sie uwziela na Damiana 27 lat temu to bylo bardzo niespotykane imie, cala rodzina ponoc byla przeciw lacznie z ojcem, ale pasuje bratu Damian bardzo.
 
Ja miałam wizytę mieć w poniedziałek ale ponieważ zastałam tylko kartkę na drzwiach że "dr w dniu dzisiejszym nieobecna" to sama sobie wyznaczyłam termin następnej wizyty za tydzien w poniedziałek :-D
Nie ruszę się jak mnie nie przyjmie bo musze koniecznie miec wymaz z pochwy ;-)
 
tu jest dziwnie bo nastepna wizyte mam w 39 tygodniu i nie z polozna tylko zwyklym gp:confused: a potem polozna przychodzi do domu w 41 tygodniu jak sie jeszcze nie urodzilo, a jak juz dzidzius na swiecie to wtedy sprawdza dzidzie

a wymazu z pochwy to wogole tu nie robia przed porodem Karincia, wogole pewnie nawet szyjki mi nie sprawdza prawdopodobnie,
tak ze jak juz mam rozwarcie to nawet nie wiem i zyje w nieswiadomosci, wedlug nich jak sie zacznie to sie zacznie- naturalne podejscie:baffled:
 
a moj raczej opanowany musze przyznac,

zapowiedzial mi tylko na poczatku ciazy ze nie ma zamiaru ze mna rodzic,
a ostatnio mnie zaskoczyl i powiedzial ze w sumie jak chce to on moze mnie za reke wtedy trzymac:tak: nie wiem co mu sie nagle odmienilo:confused:
 
Mój to by na pewno nie przeżył porodu. Był tak zdenerwowany przy pierwszym porodzie, że aż dostał opierdziel i dopiero w miarę współpracował.
Jest też druga strona medalu jeśli chodzi o zabieranie ze sobą tatusiów na poród:
Mój myśli, że dzieci rodzi się kichając - bo mi się zeszło 25 minut :-(

A co do lewatywy - to moja koleżanka po miesiącach zaparć w ciąży stwierdziła, że lewatywa, to najprzyjemniejsze co ją spotkało....:-D:-D:-D Podobno siedziała i "delektowała się chwilą" jak to określiła:tak::-D do momentu, aż położne jej mało za głowę z tego kibelka nie wyciągnęły. Urodziła by w łazience....:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
tu jest dziwnie bo nastepna wizyte mam w 39 tygodniu i nie z polozna tylko zwyklym gp:confused: a potem polozna przychodzi do domu w 41 tygodniu jak sie jeszcze nie urodzilo, a jak juz dzidzius na swiecie to wtedy sprawdza dzidzie

a wymazu z pochwy to wogole tu nie robia przed porodem Karincia, wogole pewnie nawet szyjki mi nie sprawdza prawdopodobnie,
tak ze jak juz mam rozwarcie to nawet nie wiem i zyje w nieswiadomosci, wedlug nich jak sie zacznie to sie zacznie- naturalne podejscie:baffled:
W sumie ja tez nie wiem jak tam moja szyjka bo USG robił mi beznadziejny doktor a wizytę mam w poniedziałek :tak:
Natomiast u mnie na porodówce, wymaz jest obowiązkowy więc muszę go mieć :-)
Poza tym to takie dziwne, koleżanka miała wymaz 3 razy w ciązy robiony a ja ani razu a chodzimy do jednej doktor :baffled:
 
Karincia- moze nie widzieli powodu po prostu u Ciebie zeby robic?
nic sie nie martw, pewnie w poniedzialek bedziesz miala zrobiony,
a wogole po co taki wymaz sie robi?
 
reklama
Hehe...Też bym się chętnie zaparć pozbyła...
Apropos mężusiów. Mój też taki wyczulony że ho ho.
Wczoraj coś mnie strzykło, ale nie chciałam żeby zauważył a on tylko na mnie spojrzał i zaraz "co cie boli?" "ojej, o Matko"!hihi
 
Do góry