reklama
cleopatra1
Fanka BB :)
Marika dużo zdrówka dla małej i siły dla Ciebie. Wiem o czym piszesz. Mam nadzieję że szybko was wypuszczą. Jedno co dobre że jak dadzą małej wenflon to już nie będą jej tyle razy kłuć.
Marika30708
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2007
- Postów
- 4 787
dziekujemy
Laura ma dalej zastrzyki z Zinacefu ale przez wenflon w glowce. Poza tym Debridat i Gastrotus. Wstepna diagnoza ze to od refluksu. Na obchodzie powiedza co tam na rtg
Laura ma dalej zastrzyki z Zinacefu ale przez wenflon w glowce. Poza tym Debridat i Gastrotus. Wstepna diagnoza ze to od refluksu. Na obchodzie powiedza co tam na rtg
cleopatra1
Fanka BB :)
Marika trzymaj się i ucałuj malutką. Mam nadzieję że szybko te leki zaczną działać.
Marika30708
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2007
- Postów
- 4 787
Obchod byl po 12. I to pielegniarka dzwonila po lekarje bo Laura spac juz chciala.
RTG pokazalo rozlegle zmiany w klatce piersiowej. Osluchowo dalej nic. Antybiotyk bedzie kontynuowany, moga dodac jeszcze drugi jak sie pogorszy. Tylko skad to beda wiedziec, jak osluchowo nic nie ma. Od wczoraj ma tez wziewy z Berodualu.
Pewnie minimum 10 dni tu pobedziemy.
Do tej pory wszyscy sa mili i zyczliwi
RTG pokazalo rozlegle zmiany w klatce piersiowej. Osluchowo dalej nic. Antybiotyk bedzie kontynuowany, moga dodac jeszcze drugi jak sie pogorszy. Tylko skad to beda wiedziec, jak osluchowo nic nie ma. Od wczoraj ma tez wziewy z Berodualu.
Pewnie minimum 10 dni tu pobedziemy.
Do tej pory wszyscy sa mili i zyczliwi
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Marika strasznie mi przykro. .. zdrowka dla małej. .. alez się biedna wycierpi przez ten refleks. .
Marika30708
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2007
- Postów
- 4 787
Rozmawialam dluzej z lekarka na wieczornym obchodzie. U Laury to przez nasilenie refluksu ale i od kogos sie zarazila. Byla u mnie kolezanka podziebiona i jej 6msc synek kaszlal. A ze byla oslabiona przez refluks, alergie i jeszcze szczepienie to zaczely powoli powstawac zmiany zapalne.
A dlaczego refluks sie nasilil, bo nie przestrzegalam diety. Nie chodzi tu o produkty alergenne ale tez chemie i konserwanty zawarte w potrawach. Nawet soki ze sklepu.
Ta wysypka to nie koniecznie nabial ale ten ogrom chemii wystepujacy chociazby w zurku.
Laura ma kontynuacje zastrzyku tego co w domu. Jak pomoze to wyjdziemy szybciej, jesli nie to wlaczal kolejny 10 dniowy
A dlaczego refluks sie nasilil, bo nie przestrzegalam diety. Nie chodzi tu o produkty alergenne ale tez chemie i konserwanty zawarte w potrawach. Nawet soki ze sklepu.
Ta wysypka to nie koniecznie nabial ale ten ogrom chemii wystepujacy chociazby w zurku.
Laura ma kontynuacje zastrzyku tego co w domu. Jak pomoze to wyjdziemy szybciej, jesli nie to wlaczal kolejny 10 dniowy
reklama
Marika to nie za ciekawie, ale dobrze że przynajmniej wiesz już co jest grane i lekarka wszystko Ci wyjaśniła. Koleżanka trochę nieodpowiedzialnie zrobiła że przyszła chora i jeszcze z chorym dzieckiem. A z tą chemią to z jednej strony dobrze że wiesz, a z drugiej w dzisiejszych czasach uniknąć jej to prawie graniczy z cudem - trzeba by mieć mięso i owoce/warzywa od gospodarza, bo innej opcji nie ma skoro wszystko jest nafaszerowane... Trzymam kciuki by malutkiej szybko się poprawiło!
Podziel się: