reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"To, co nam mamom spędza sen z powiek" - Dolegliwości maleństw...

reklama
Marika dużo zdrówka dla małej i siły dla Ciebie. Wiem o czym piszesz. Mam nadzieję że szybko was wypuszczą. Jedno co dobre że jak dadzą małej wenflon to już nie będą jej tyle razy kłuć.
 
Marika zdrowka dla Laurki ;) dobrze ze wam izolatke dali ! Blisko swietlivy ale w nocy tam dzieci nie bedzie a to zawsze ciszej niz w sali z innymi. Jeszcze raz zdrowka ! I nie spamujesz dawaj znac jak masz czas ;)
 
dziekujemy
Laura ma dalej zastrzyki z Zinacefu ale przez wenflon w glowce. Poza tym Debridat i Gastrotus. Wstepna diagnoza ze to od refluksu. Na obchodzie powiedza co tam na rtg
 
Obchod byl po 12. I to pielegniarka dzwonila po lekarje bo Laura spac juz chciala.
RTG pokazalo rozlegle zmiany w klatce piersiowej. Osluchowo dalej nic. Antybiotyk bedzie kontynuowany, moga dodac jeszcze drugi jak sie pogorszy. Tylko skad to beda wiedziec, jak osluchowo nic nie ma. Od wczoraj ma tez wziewy z Berodualu.
Pewnie minimum 10 dni tu pobedziemy.
Do tej pory wszyscy sa mili i zyczliwi
 
Rozmawialam dluzej z lekarka na wieczornym obchodzie. U Laury to przez nasilenie refluksu ale i od kogos sie zarazila. Byla u mnie kolezanka podziebiona i jej 6msc synek kaszlal. A ze byla oslabiona przez refluks, alergie i jeszcze szczepienie to zaczely powoli powstawac zmiany zapalne.
A dlaczego refluks sie nasilil, bo nie przestrzegalam diety. Nie chodzi tu o produkty alergenne ale tez chemie i konserwanty zawarte w potrawach. Nawet soki ze sklepu.
Ta wysypka to nie koniecznie nabial ale ten ogrom chemii wystepujacy chociazby w zurku.
Laura ma kontynuacje zastrzyku tego co w domu. Jak pomoze to wyjdziemy szybciej, jesli nie to wlaczal kolejny 10 dniowy
 
reklama
Marika to nie za ciekawie, ale dobrze że przynajmniej wiesz już co jest grane i lekarka wszystko Ci wyjaśniła. Koleżanka trochę nieodpowiedzialnie zrobiła że przyszła chora i jeszcze z chorym dzieckiem. A z tą chemią to z jednej strony dobrze że wiesz, a z drugiej w dzisiejszych czasach uniknąć jej to prawie graniczy z cudem - trzeba by mieć mięso i owoce/warzywa od gospodarza, bo innej opcji nie ma skoro wszystko jest nafaszerowane... Trzymam kciuki by malutkiej szybko się poprawiło!
 
Do góry