Tętno w 6 tygodniu

[Robico]

Poczekajmy jeszcze ten tydzień może się rozkręcą im serducha trzeba być dobrej myśli (wiem, wiem łatwo mówić ciężko zrobić ;p), bo liczenie w niczym nie pomoże. na tym etapie nie da rady w żaden sposób pomóc dziecku się szybciej i lepiej rozwijać, to jest młodych wyzwanie rozwojowe. A Ty śpij, jedz zdrowo, pij dużo wody, łykaj suple i medytuj ;p Te rzeczy nie zaszkodzą, a tylko pomogą ; )
Ps. To Twoja pierwsza ciąża?

 

[Robico]

Ps. U mnie temat pęcherzyka został przemilczany przez lekarza, bo już osiągną w tym momencie maksymalny dopuszczalny rozmiar... Ale na to wpływu też nie mam, więc czekam na najlepsze możliwe rozwinięcie się sytuacji

 

[Agusieczek]

Tak moja pierwsza. Twoja tez? Kiedy masz następne usg? Fajnie tak się powspierac

 

[Agusieczek]

Kurczę jaka ty spokojna Ja tez tak muszę Masz racje nie ważne jak bardzo chcemy pomoc maluszkom to nie mamy na nic wpływu Trzeba czekać Mam nadzieje ze będzie u Ciebie dobrze czytałam ze przy dużym pęcherzyku tez zdazaja się zdrowe ciąże

 

[PepkaS]

Hej. Napisz Prosze jak u Ciebie się dalej potoczyło. Jestem w podobnej sytuacji. Wiek ciąży OM 7+3 ale na usg 6+1
Zarodek 4,7 mm Potwierdziła ze jest puls ale nie wie czy bicie serca jest moje czy zarodka powiedziała żeby przyjść za tydzień ale czyje serce by nie biło to biło za wolno No i ja teraz odchodzę od zmysłów

Cześć Kochana. U mnie niestety skończyło zatrzymaniem akcji serduszka i już od prawie dwóch tygodni jestem po tabletkach i zabiegu.
Miałam nieregularny i duży pęcherzyk ciążowy, zarodeczek maleńki, rósł z każdą wizytą, ale lekarze uprzedzali, że się samo może zatrzymać i niestety tak właśnie było. Moja ciąża była o tydzień czy półtora „młodsza” niż na usg.

Jednak miałam do końca nadzieje, że wszystko będzie dobrze, bo dużo czytałam historii kobiet, które miały podobne sytuacje i urodziły zdrowe dzieci.
Więc nie traćcie nadziei, ale głowę miejcie też otwartą.
Trzymam za Was kciuki i dajcie znać jakie będą postępy

 

[Agusieczek]

Cześć Kochana. U mnie niestety skończyło zatrzymaniem akcji serduszka i już od prawie dwóch tygodni jestem po tabletkach i zabiegu.
Miałam nieregularny i duży pęcherzyk ciążowy, zarodeczek maleńki, rósł z każdą wizytą, ale lekarze uprzedzali, że się samo może zatrzymać i niestety tak właśnie było. Moja ciąża była o tydzień czy półtora „młodsza” niż na usg.

Jednak miałam do końca nadzieje, że wszystko będzie dobrze, bo dużo czytałam historii kobiet, które miały podobne sytuacje i urodziły zdrowe dzieci.
Więc nie traćcie nadziei, ale głowę miejcie też otwartą.
Trzymam za Was kciuki i dajcie znać jakie będą postępy

Kurczę tak mi przykro Ale jeszcze będziesz mama zobaczysz Jak raz się udało zajść to jeszcze się uda Główka do góry a jak będziesz gotowa to znów próbuj aż do skutku

 

[Robico]

Tak moja pierwsza. Twoja tez? Kiedy masz następne usg? Fajnie tak się powspierac

Moja 3 ciąża (pierwsza 8lat temu pozytywny finał, druga poronienie w marcu tego roku w 6/8 tydzień ciąży). Na wizytę zapisałam się w następną środę, ale rozważam pójście do innego lekarza jeszcze w niedzielę. A Ty kiedy masz?
PepkaS bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Trzymam mocno kciuki by kolejna ciąża zakończyła się pozytywnie

 

[Agusieczek]

Moja 3 ciąża (pierwsza 8lat temu pozytywny finał, druga poronienie w marcu tego roku w 6/8 tydzień ciąży). Na wizytę zapisałam się w następną środę, ale rozważam pójście do innego lekarza jeszcze w niedzielę. A Ty kiedy masz?
PepkaS bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Trzymam mocno kciuki by kolejna ciąża zakończyła się pozytywnie

Smutne kiedy się nie udaje. Musiało być Ci ciężko Ja mam wizytę w przyszły czwartek a Ty jak masz możliwość to idź w niedziele Pewnie ze tak Ja jakbym mogła to bym już jutro leciała

 

[Robico]

Hej! Jak tam u Ciebie? Jak się masz? Ja w końcu nie poszłam w niedzielę do tego lekarza.

 

[Agusieczek]

Hej! Jak tam u Ciebie? Jak się masz? Ja w końcu nie poszłam w niedzielę do tego lekarza.

No hej! A wiesz ze sobie wczoraj o Tobie myslalam? Mialam pisac chyba mnie sciaglas myslami U mnie masakra stres caly tydzien i myslenie jak to bedzie. Jakbym mogla to bym nie robila zadnego usg juz nigdy do samego końca ciąży. Napisz jak już zrobisz usg mocno trzymam kciuki bo wiem ze przy dużym pęcherzyku tez dziewczyny miały zdrowe ciąże