reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Test pozytywny przed @

karolina21325

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
3 Marzec 2018
Postów
61
Witam! W grudniu miałam łyżeczkowanie ponieważ ciąża przestała się rozwijać. W styczniu zaczęliśmy się starać ponownie ale się nie udało. Mam mieć @ 5 marca, robiłam test w środę wieczorem i wyszedł pozytywny. Id dziś zaczęłam brać duphaston został mi jeszcze z poprzedniej ciąży. Czy to jest faktycznie ciąża czy jeszcze wszystko się może zdarzyć? Czy mam brać ten lek?
 
Ostatnia edycja:
reklama
reklama
Ja myślę że ciąża to ogólnie taki czas kiedy się ciągle martwimy , przynajmniej ja tak mam, czy wszystko dobrze, jak się rozwija, ale zacznij się przyzwyczajać bo tak już będzie do końca życia że będziemy się martwic o nasze dzieci [emoji4]
 
Ja myślę że ciąża to ogólnie taki czas kiedy się ciągle martwimy , przynajmniej ja tak mam, czy wszystko dobrze, jak się rozwija, ale zacznij się przyzwyczajać bo tak już będzie do końca życia że będziemy się martwic o nasze dzieci [emoji4]
Dobrze powiedziane :) Moja córka ma już 8 lat a ja nadal potrafię wstać raz czy dwa w nocy, żeby sprawdzić czy wszystko z nią ok :) A kiedy przytrafia się gorączka czuwam całą noc.
 
reklama
Ja się strasznie stresuje, już pierwsze straciłam i boję się teraz o te maleństwo. Niby wszystko z nim dobrze ale samo pójście do toalety to już ogromny stres. Chyba dopóki go nie zobaczę na żywo.
 
Do góry