reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Test pappa - bardzo duże ryzyko preeklampsji, a alergia na acard.

@kejti36 I jak w poradni patologii ciąży? Będziesz tam miała wizyty regularnie, czy z łaską co 6 tyg?
Coś dla Ciebie:
byłam dziś i wizyty będą regularne (teraz za 2 tyg). Nie było szczególnego rozczulnia, ale też bez negatywnych emocji... lekarz założył mi tam karte ciąży, powiedział, że chce ponownie spróbować z acardem bo to moja jedyna szansa przy tym ryzyku :(
także zaraz zaczynam.brac 150 acardu i zobaczymy jak zareaguję 😭 sama bardzo chciałam raz jeszcze spróbować z tym.lekiem mimo ze sie boje... ale jesli to ma zwiększyć szanse mojego dziecka to ja moge z dusznościami te 6 miesięcy choćby chodzić... :(
trzymajcie kciuki...
 
reklama
byłam dziś i wizyty będą regularne (teraz za 2 tyg). Nie było szczególnego rozczulnia, ale też bez negatywnych emocji... lekarz założył mi tam karte ciąży, powiedział, że chce ponownie spróbować z acardem bo to moja jedyna szansa przy tym ryzyku :(
także zaraz zaczynam.brac 150 acardu i zobaczymy jak zareaguję 😭 sama bardzo chciałam raz jeszcze spróbować z tym.lekiem mimo ze sie boje... ale jesli to ma zwiększyć szanse mojego dziecka to ja moge z dusznościami te 6 miesięcy choćby chodzić... :(
trzymajcie kciuki...
Dziwne podejście lekarza, dość nierozsądne szczerze mówiąc. Masz szansę skonsultować to z kimś jeszcze? Bo narażanie na reakcję alergiczną w ciąży jest dużym ryzykiem.
 
omg bardzo podniosła mnie na duchu ta historia... z maleństwem wszystko dobrze? Tyle tygodni leżałaś... Co oni Ci podawali, że udało się dobic te 7 tygodni?
Brałaś też leki na nadciśnienie?
(mam clexane i leki na nadciśnienie od początku ciąży - bo mam też trombofilie)
Leżałam, odpoczywałam. Brałam Dopegyt, Metocard, aspargin, magnez doustnie i czasem dożylnie, jeśli skurcze były uciążliwe. Już teraz nie pamiętam dokładnie, ale coś tam jeszcze z leków miałam. Miałam co kilka dni zakładany holter ciśnieniowy, żeby mieć podgląd jak rzeczywiście kontrolowane jest ciśnienie. Co kilka dni dobowe zbiórki moczu, żeby mieć wgląd na poziom białka. 2 razy dziennie ktg, co kilka dni usg. Codziennie Clexane. Do tego dieta wysokobiałkowa.
 
co wpłynęło u Ciebie na tak duże ryzyko, jesli ofc chcesz o tym pisać... Pozostałe ryzyka też były tak wysokie?
Nie mówili nic o żadnej alternatywie dla acardu?
Jakoś szczególnie wyglądała Twoja opieka? Jakieś specjalne badania czy częstotliwośc?
Matko, jak się cieszę, że napisałaś...
To i ja napiszę... 🙂 może pocieszy Cię to (mnie nie) że mam już wyniki 1 trymestru i wyszło ogromne 1 do 4 przed 34 tc wystąpienie preeklampsji i w dodatku taki czynnik PLGF, polecił mi lekarz aby zrobić, wyszedł bardzo niski bo 22! Jestem dopiero w 12tc. Dodam, że 1 ciąża powikłana ciężkim stanem przedrzucawkowym i rozwiązana przez cc na cito w 33 tc. Ale bez obrzęków i białkomoczu, co mój ginekolog ocenił jako lajtowe, bo wiele kobiet przechodzi to dużo ciężej. Na fb jest grupa wsparcia "gestozowe mamy" Dużo pozytywnych historii i porad.
 
To i ja napiszę... 🙂 może pocieszy Cię to (mnie nie) że mam już wyniki 1 trymestru i wyszło ogromne 1 do 4 przed 34 tc wystąpienie preeklampsji i w dodatku taki czynnik PLGF, polecił mi lekarz aby zrobić, wyszedł bardzo niski bo 22! Jestem dopiero w 12tc. Dodam, że 1 ciąża powikłana ciężkim stanem przedrzucawkowym i rozwiązana przez cc na cito w 33 tc. Ale bez obrzęków i białkomoczu, co mój ginekolog ocenił jako lajtowe, bo wiele kobiet przechodzi to dużo ciężej. Na fb jest grupa wsparcia "gestozowe mamy" Dużo pozytywnych historii i porad.
ja zrobiłam ten łożyskowy czynnik wzrostu (plgf) i u mnie był 26,3 i to on mi tak.obniżył wynik pappy...
i niewiele wyższy wynik niż u Ciebie 🤷‍♀️
wcale mnie nie pociesza Twój zły wynik :( a powiedz mi proszę, bierzesz acard?
W pierwszej ciąży brałaś acard? Jak dziecko w tym 33 tygodniu?
 
ja zrobiłam ten łożyskowy czynnik wzrostu (plgf) i u mnie był 26,3 i to on mi tak.obniżył wynik pappy...
i niewiele wyższy wynik niż u Ciebie 🤷‍♀️
wcale mnie nie pociesza Twój zły wynik :( a powiedz mi proszę, bierzesz acard?
W pierwszej ciąży brałaś acard? Jak dziecko w tym 33 tygodniu?
Ja nie brałam acardu w pierwszej ciąży bo nikt mi nie wykrył żadnych nieprawidłowości. Wszystkie badania były ok, usg itd. Nagle, w 30 tc wysokie ciśnienia, tydzień w domu na dopegycie, a potem szpital. Dziecko w 33 tc bez powikłań, cudny chłopak, trochę mniejszy od rówieśników.
 
Ja nie brałam acardu w pierwszej ciąży bo nikt mi nie wykrył żadnych nieprawidłowości. Wszystkie badania były ok, usg itd. Nagle, w 30 tc wysokie ciśnienia, tydzień w domu na dopegycie, a potem szpital. Dziecko w 33 tc bez powikłań, cudny chłopak, trochę mniejszy od rówieśników.
teraz na pewno dostaniesz acard I nie chce mu przypisywać jakichś magicznych zdolności, ale zmniejsza ryzyko wystąpienia preeklampsji nawet o 80%!
 
reklama
teraz na pewno dostaniesz acard I nie chce mu przypisywać jakichś magicznych zdolności, ale zmniejsza ryzyko wystąpienia preeklampsji nawet o 80%!
Wiem że wątek jest stary, ale chciałam się dowiedzieć jak skończyła się Twoja historia z alergią na acard i ryzykiem stanu przedrzucawkowego? Ja od początku ciąży mam problem z ciśnieniem i nastawiam się na to że pewnie ryzyko preeklampsji będzie wysokie a mam właśnie alergię na salicylany i pewnie nie będę mogła brać acardu 😓 Mega się tego boje 😥
 
Do góry