reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bardzo źłe wyniki Papp-a, niski wynik Łożyskowego czynnika wzrostu PIGF, duże ryzyko ZD , amniopunkcja

Ja jednak zrobiłabym amnio. Skoro Sanco może być przekłamane - zwyczajnie szkoda byłoby mi kasy, na coś co nie da 100% pewnosci.

Mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze 😊
 
reklama
Ja jednak zrobiłabym amnio. Skoro Sanco może być przekłamane - zwyczajnie szkoda byłoby mi kasy, na coś co nie da 100% pewnosci.

Mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze 😊
Dziękuje za opinie🙂 też coraz bardziej skłaniam się, żeby zdecydować się na amniopunkcje.
U mnie w ciaży z corką prawie 4lata temu po pappie wyszło ryzyko że 1:33. Na USG było wszystko wyszlo dobrze, z tym że przezierność wyszła bodajże 2,4 (więc na granicy). Zdecydowaliśmy się na test sanco, jednak mimo b.dobrego wyniku do porodu bałam się okrutnie czy dziecko będzie zdrowe. Ryzyko problemów z łożyskiem też było wysokie więc brałam acard (w pierwszej ciąży odkleiło mi się całkowicie łozysko). Córka urodziła się zdrowiutka, ale ile nerwów mnie to kosztowało to wiem tylko ja 😅 W kolejnej ciąży byłam przygotowana na to, że jak wyniki znowu wyjdą słabe, to zrobię amino żeby mieć pewność w 100%, na szczęście wyniki były bardzo dobre więc nie było potrzeby.

Wyglada mi to raczej na problemy z łożyskiem, może spróbuj zrobić Panoramę z analizą porównawcza? Będzie nieco więcej szans ze wynik nie jest zafałszowany, bo pobierają od Ciebie chyba wymaz z policzka
Bierzesz Acard?
Dziękuję za podpowiedzi. Spróbuje zrobić jeszcze takie badanie. Tak biorę Acard od 9 tygodnia ciąży
 
Do góry