natasia142
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2023
- Postów
- 363
Hej. Nie chcę zakładać nowego wątku o testach. Od jakiegoś czasu korzystam z testów owu. Zawsze miałam tak, że przed owu z dnia na dzień ciemniały , potem pik, w dniu owu kreska testowa ciemniejsza od kontrolnej, potem jaśniały. Wszystko potwierdzone monitoringiem. Tym razem jest inaczej. Testy owu mi nie ciemniały. 7.05 (14dc) wizyta u gina, lewy jajnik pęcherzyk dominujący 24mm nieregularny kształt jakby zaraz miał pęknąć, jutro powinien pęknąć (słowa gina). Tego samego dnia po wizycie zrobiłam test owu (około 18 godziny) negatywny , takiej samej barwy jak poprzednie. Na następny dzień peak. W czwartek rano delikatny ból z lewej strony podbrzusza, myślę owulacja. Koło godziny 14 zrobiłam test owu negatywny tak jak tamte poprzednie. Teraz nie wiem czy felerne testy mi przyszly czy owu była czy nie.... Nie mogłam iść sprawdzić czy pękł bo akurat dzień po mojej wizycie ginekolog zaczynał urlop. Nie wiem czy była owu czy nie. Nic mi nie da sprawdzenie proga 7 dpo bo biorę luteinę, a ona ponoć wychodzi we krwi ... Ktoś miał podobnie ?