reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Test owulacyjny - dziwne zjawisko

reklama
testy się robi do pierwszego pozytywnego, więc już nie rób ich. Przy pcos potrafią do miesiączki wychodzić pozytywne

Naprawdę? W sumie regularnie się badam u ginekologa i nigdy nic nie mówił, że podejrzewa pcos, ale z tego, co wyczytałam, to nie zawsze jest to widoczne na wizycie. Nie przestałam robić testów po domniemanej owulacji (15 dc) ponieważ dużo osób pisało, że lepiej dalej testować, bo mogę mieć wyższy peak i będzie on prawdziwy. A że mi dużo testów zostało, to kontynuowałam :) I rzeczywiście był później wyższy. Teraz już odpuszczam, bo tylko się tym stresuję ;)
 
Bo testy owulacyjne nie służą do wykrywania ciąży 😂
Ja też niby tak myślę, ale i tak zrobiłam test ciążowy dzisiaj rano 😅 Za dużo się naczytałam i miałam do końca nadzieję, że może to jest to 😌 Ewidentnie negatywny, więc przynajmniej to mam z głowy na razie 😌 (załączę zdjęcie jako dowód 😂)
 

Załączniki

  • IMG_1905.jpeg
    IMG_1905.jpeg
    819,9 KB · Wyświetleń: 250
Ja też niby tak myślę, ale i tak zrobiłam test ciążowy dzisiaj rano 😅 Za dużo się naczytałam i miałam do końca nadzieję, że może to jest to 😌 Ewidentnie negatywny, więc przynajmniej to mam z głowy na razie 😌 (załączę zdjęcie jako dowód 😂)
Nad czym tu myśleć? Sama nazwa wskazuje testy owulacyjne służą do określenia potencjalnej owulacji. Test ciążowy służy do wykrywania ciąży. Poza tym oba te testy wykrywają zupełnie inne hormony. Tyle w temacie 😉
 
reklama
Naprawdę? W sumie regularnie się badam u ginekologa i nigdy nic nie mówił, że podejrzewa pcos, ale z tego, co wyczytałam, to nie zawsze jest to widoczne na wizycie. Nie przestałam robić testów po domniemanej owulacji (15 dc) ponieważ dużo osób pisało, że lepiej dalej testować, bo mogę mieć wyższy peak i będzie on prawdziwy. A że mi dużo testów zostało, to kontynuowałam :) I rzeczywiście był później wyższy. Teraz już odpuszczam, bo tylko się tym stresuję ;)
żeby w 100 procentach potwierdzić PCOS potrzeba wielu badań. Mnie diagnoza kosztowała około 1000 zł, ale przynajmniej mam pewność. Ginekolodzy często zbyt pochopnie mówią, że kobieta ma PCOS.
 
Do góry