Test ciążowy po kilku godzinach

[Chce_byc_mama_wielu]

Jak dla mnie pozytywny, bo w obu ciazach się zaczynało takimi kreskami, albo bledszymi mi takie kreski jak Tobie na testach a nawet tych pink testach po miesiącach nie wychodzą(w sumie nie wiem po co trzymam negatywne testy). Ale jak dziewczyny radzą, zrób drugi albo nawet kilka bo może ta kreska się zrobiła np nie po minucie a po godzinie Powodzenia i daj znać

 

[Madlein]

Zrób jutro rano kolejny test i będziesz miała pewność. Jak dla mnie zalany, a nie pozytywny. Dużo opinie o pink testach jest negatywnych. U mnie natomiast bobo testy zawsze pokazują "cień cienia", a ciąży nie ma.

 

[Madlein]

.

 

[Domi9534]

po 30 minutach testy są nie wiarygodne

Hej,
Staramy się z mężem o dziecko już prawie rok.. Niestety pierwsza ciąża skończyła się poronieniem w 9 tygodniu. Od kilku cykli próbujemy na nowo. Oczywiście walczę z psychika - chęć posiadania dziecka jest silna, szczególnie po stracie. Ale do celu. Wczoraj zrobiłam test. 2 dni przed termin miesiączki. Oczywiście na szybko. Wynik po 30 sec negatwny,wyladowal w torebce. Po jakiś 4 godzinach wrzucałam do śmieci a tam cień cienia. Wiem że po takim czasie nie sprawdzamy, tak umiem czytać tak tak wiem bez linczu proszę żałuję że nie odczekałam dłuższej chwili na wynik, ale też nigdy, przenigdy test ciążowy nie pokazał mi drugiej kreski kiedy był negatywny. A trochę ich zrobiłam [emoji23] Co sądzicie? Mogę się złapać cienia nadziei? Tak dla porównania dziwny test i negatywny sprzed miesiąca [emoji23]

 

[Dreamy]

Mi też nigdy nie wychodziły cienie cienia gdy nie byłam w ciąży, nawet o iluś dniach nie czekaj do soboty, powtórz szybciej, moim zdaniem jest szansa

 

[Lebkuchen_mum]

Hej,
Staramy się z mężem o dziecko już prawie rok.. Niestety pierwsza ciąża skończyła się poronieniem w 9 tygodniu. Od kilku cykli próbujemy na nowo. Oczywiście walczę z psychika - chęć posiadania dziecka jest silna, szczególnie po stracie. Ale do celu. Wczoraj zrobiłam test. 2 dni przed termin miesiączki. Oczywiście na szybko. Wynik po 30 sec negatwny,wyladowal w torebce. Po jakiś 4 godzinach wrzucałam do śmieci a tam cień cienia. Wiem że po takim czasie nie sprawdzamy, tak umiem czytać tak tak wiem bez linczu proszę żałuję że nie odczekałam dłuższej chwili na wynik, ale też nigdy, przenigdy test ciążowy nie pokazał mi drugiej kreski kiedy był negatywny. A trochę ich zrobiłam Co sądzicie? Mogę się złapać cienia nadziei? Tak dla porównania dziwny test i negatywny sprzed miesiąca

Powtorz jutro z rana i koniecznie daj znac u mnie tez test wydawal sie negatywny i juz mialam lzy w oczach (glupia ja bo to bylo 6 dni przed spodziewana miesiaczka ) ale po jakis 10 minutach spojrzalam znowu na test i dostrzeglam cien cienia jakby doslownie szpileczka. Na drugi dzien poszlam na bete i byla 18.7 a dzis mamy 22 tydzien i rosnie mały książe takze ja mysle ze ten twoj tsst moze cos znaczyc. Trzymam mocno kciuki

 

[Michalina93]

Mi się zdarzyło raz ze wyszła druga kreska po jakoś godzinie chyba , ale miałam ten bardzo czuły płytkowy nie byłam wtedy w ciąży

 

[Martaa24]

Ja myślę, że pozytywny Zwłaszcza jak widać na zdjęciach, że jakiś sprzed miesiąca mimo leżenia dalej jest bialutki i nic na nim nawet nie prześwituje, a ten po kilku godzinach ma widoczną drugą kreskę. Powtórzyć dla pewności, trzymam kciuki

 

[Domi9534]

Dziewczyny nie piszcie jej ze pozytywny, po 4 h test jest na pewno negatywny, poczytajcie sobie na temat testów do ilu są pozytywne, 30 minut max a później wychodzą różnie

 

[młoda1994]

Może ale nie musi być coś na rzeczy. Mi nigdy nawet po kilku dniach cień na teście nie wyszedł ani na żadnym teście nie miałam kreski fabrycznej.