Nie, ale mój brat trzyma u nas rowery bo on ma mieszkanie, a my dom. I jasne, że to co innego niż karton z ubrankami w środku - i generalnie też tego nie kumam po co w środku grzebać. No ale trochę nie wyobrażam sobie, że np. mój brat mi mówi, że mam ten rower trzymać w salonie bo kosztował 20 koła
Jest szopie bo tam jest miejsce i tyle, jak nie niech trzyma u siebie
Ale ja generalnie jestem suką więc moja teściowa czy mama bałaby się spojrzeć na ten mój karton, a co dopiero w nim grzebać. No niestety jak się ma miękką dupę i się jest uległym to się ma jak ma