reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

terminy i wyniki badań/USG

Bąbluję jak smok, głównie wodę mineralną właśnie, a od piątku mam te same bóle. Niby nic wielkiego ale czasem jak ściśnie to naprawdę mocno. Łykam żuravit, na długi czas po tabletce jest spokój a potem znowu. Łykam wit. C, piję kwaśną słabą herbatę, w końcu odczyn moczu wyszedł kwaśny, pierwszy raz w ciąży nie jest obojętny.

W każdym razie dzięki za odpowiedź Ciril, w końcu dzięki Tobie znalazłam coś sensownego na ten temat, wiem, jakich produktów muszę unikać, no i cóż, muszę się dostosować :)
 
reklama
Vivienne ja nigdy nie umialam odczytywac wynikow moczu i krwi
zawsze z wynikami chodzilam do lekarza,bo dla mnie to czarna magia :no:
ale duzo wody dobrze pic wciazy,ja to mam teraz taka susze,ze co chwile cos pije :-D

jutro mam wizyte i moje dlugo wyczekane usg,bo prawie 2miesiace...wiec kochane,prosze o kciuki jutro popoludniu :-)
 
madlen79 kciuki za jutro :)
U mnie na wynikach są wypisane obok normy ale akurat przy tym nie ;) tzn. lepiej żeby tego było jak najmniej albo wcale, więc dość liczne mogą stać się przyczyną problemów jak pisała Ciril.

A z tym piciem to też tak jest, że jak na jedno pomaga to na drugie szkodzi, tzn. jeśli puchniecie to lepiej wodę ograniczyć, ja piję naprawdę sporo, nawet w nocy co się obudzę na siku to i szklanka wody prawie, ale na szczęście jakoś te giry moje się ze sobą uporały i mniej puchną niż wcześniej.
 
vivienne- ja nie jestem pewna czy powinnas ta witamine C brac. Zurawina- jak najbardziej. W aptece tez taka woda jest- Jana sie nazywa tez dobra na takie problemy ( do picia). Z wit. C to sie zapytaj lekarza. Ja choruje na kamienie nerkowe i wit. C sie wystrzegam. Tzn. owoce jak najbardziej, ale tabletki to nie. Herbata tez nie jest polecana.
 
Vivienne ja na szczescie nie puchne ,w zadnej ciazy nie puchlam ;-)
jak bylam tydzien temu u mojego lekarza,to 'macal' mnie po nozkach,sprawdzal kostki ale wsio dobrze :tak:
ale pamietam jak lezalam z synem na patologii ciazy i niektore dziewczyny mialy tak spuchniete nogi,ze :szok:..nawet nie wiedzialam,ze tak mocno moze ciazarna spuchnac..:no::szok:
 
Wit. C lekarz kazał mi brać przed tym badaniem jeszcze, jak nic mnie nie bolało, bo miałam obojętny odczyn moczu. Ale skoro już skwaśniał to może mogę przestać, fakt.

O herbacie właśnie czytałam, że nie bardzo, ale ja już piję taką mega słabiutką, z cytryną... jak trzeba to przestanę. Żurawinowa też nie wchodzi w grę?
 
vivienne- zurawinowa to jak najbardziej, w ogole zurawina jest polecana w ciazy i na wszystkie dolegliwosci z pecherzem i nerkami. Ale dla pewnosci mozesz skonsultowac sie z lekarzem co do tej wit. C. W klopotach z pecherzem i nerkami to tylko duzo pic i duzo siusiac :)
 
Nie mam kłopotu ani z jednym ani z drugim :D Na przemian piję i siusiam. Najgorzej jak nocą muszę wstać na sikundkę, bo jak wracam do łóżka to mi się już spać nie chce... :crazy:
Czyli żurawina na pierwszy plan. Uf. Że też baba w ciąży taka tępa, i każde kłucie/ból to już myśli że nie wiadomo co złego się dzieje... a to pęcherz/nerki ;]
 
vivienne- ja to juz jestem stara weteranka, bo od pierwszej klasy szkoly podstawowej zaczelam miec kamyki, dlatego wiem co i jak. W ciazy odpukac mam spokoj. Wiadomo czasami mnie cos zaboli, zakuje, wtedy biore kilka dni zurawine i przechodzi- mam teraz ta z prenatala zurawine.
 
reklama
Ja łykam żuravit od piątku, ale cały czas mnie męczy a nie chcę "przedawkować" :/ Długo to może trwać? Ja mam tak pierwszy raz...
 
Do góry