reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Tatusiowie...

reklama
ninja ja marzę o sheridanie(nie wiem jak to się pisze) i obiecałam sobie, że jak urodzę i przestanę karmić to kupię sobie całą butlę hahhaha
 
Monika A - ja jak będę karmić to wezmę sobie "wolne" ( laktator mi pomoże), Nygusa zostawię swojej mamie i ruszę z dziewczynami w miasto! Hahahahaahahaha, no alkoholizm!
 
Ninja - to mężuś jest wojskowym - WOW :cool: Pogratuluj mu od wszystkich marcóweczek :-)

A co do alkoholi to też mam ostatnio smaki jak diabli, ale ja nie lubie ani piwka ani wodeczki - wino to musi być slodkie. Ale nade wszystko to uwielbiam ajerkoniak, kremy czekoladowe, kawowe .... tego tymu rzeczy MNIAM ... już ślinotku dostałam :zawstydzona/y:
 
a mnie w tej ciązy odrzuca od alkoholu - nie piję oczywisćei ale wystaeczy ze powącham - kiedyś chciałam sie yka winka od męzula napic i az mnie wzdrygneło bleee :baffled:a przeciez nie ma ze nie lubie:-p;-):tak:
 
reklama
ninja- gratulacje dla małżona:tak:.

Co do alkoholu to bałam się, że jak zajdę w ciążę to jak mężulek kupi sobie piwko to mnie będzie kusić (przed ciążą baardzo lubiłam piwko) a tu nic ...w ogóle mnie nie ciągnie, czasami nawet jak małego łyczka wzięłam to nie smakowało tak jak zawsze:baffled:. Ale myślę, że po ciąży wróci. Nie wiem czy piłyście piwo Żywe (ono jest niepasteryzowane termin ważności ma 5 tyg. Rewelacja!). A podczas karmienia pozostaje karmi ;-). No ewentualnie (tak jak powiedziała położna w szkole rodzenia) można lampkę winka tuż po karmieniu to zanim dojdzie do następnego karmienia to dzidziusiowi nie zaszkodzi.
 
Do góry