reklama
a ja uwazam ze powinnas dac mu wody bo moim zdaniem budzi sie własnie z przyzwyczajenia jesli bedize chciało mu sie pic to napije sie troche wody i pójdzie spac a mleko wiadomo rozpycha i mozesz go przyzwyczaic do nocego jedzenia Pierwsze noce wiadomo sa ciezkie ale później dziecko wie ze nic nie uzyska i spihmm pewnie zeby
mój tez nie je w nocy bo kolo 2 mu daję samo mleko i to i tak tylko 1 miarke na 100ml, nie chce właśnie dawać mu herbaty w nocy w obawie o zęby..słodka jest wiec myślę że lepiej juz dać troche mleka jak chce mu sie pic, bo wody nie tknie;-)
ja wyprobowałam to na Kondziu jak jadł cyca ;-)bo Mela sam sie oduczyla nocengo jedzenia
co innego radzic a samemu ie wziasc do roboty tez w sumie czekałam długo;-)dobrze piszesz ja tak oduczylam małego jeść własnie jak miał te4/5mies (tylko bez stosowania wody - po prostu nic mu nie dawałam, tylko cumel). Potem sie poknociło i dla wygody mu juz chyba daję..bo on nie tyle sie własnie kokosi ale od razu płacze a czasem nawet ma otwarte oczy wiec w obawie że sie obudzi wole mu dać..
muszę się zebrać psychicznie i poświęcić kilka nocy - tak własnie motywowałam koleżankę bo 2 razy w nocy jadło jej dziecko i po moich radach i wsparciu wytrzymuje w nocy 12 godz bez jedzenia a sama nie mam jakos motywacji
wiadomo kazdy z ans chce sie wyspac w nocy i robi wszystko zeby to zrobic
ja np biore Kondzia do ans do spania jak sie przebudzi;-)
Witam :-)
No i mam wakacje
Tyśka ze starego polecam dr Bielaszkę - przyjmuje w Viva- medzie :-) Ja jestem zadowolona i nie ma problemów z dostaniem się :-)
Karola to kiedy w końcu jedziecie?
Anita, Mini ja bym dała czas na odsmoczenie ;-) Jak widać większość dzieci robi to sama (moje też na 18 mies);-)
No i mam wakacje
Tyśka ze starego polecam dr Bielaszkę - przyjmuje w Viva- medzie :-) Ja jestem zadowolona i nie ma problemów z dostaniem się :-)
Karola to kiedy w końcu jedziecie?
Anita, Mini ja bym dała czas na odsmoczenie ;-) Jak widać większość dzieci robi to sama (moje też na 18 mies);-)
to juz zalezy od ciebieSama nie wiem, pierwszy poród miałam na starym szpitalu, nie wspominam miło tylko przez to że poród odbył się z komplikacjami. Inne kobietki urodziły, i były zadowolone. Naprawde nie wiem
ja rodizłam na starym i byłam zadowolona;-)
na starym dzieci moga byc na noworodkach i przywozone na czas karmienia a na nowym cały czas masz przy sobie.
Mini55
&&&&&
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 935
Anita och tak u mnie też z motywacją krucho :-( Pół roku wyprowadzałam się od Borys do małżńskiego łoża , i jak się okazało dzięki temu mi dłużej śpi . A ja głupia tyle zwlekałam
Mrowa ja Borys nie biorę do siebie bo się za bardzo wierci Ma misia to się do niego tuli , ja zresztą też
Tyśka ile kobiet tyle opinii... ja wolałam w nowym ,bo mogłam mieć dziecko cały czas przy sobie
Kasiadove no i masz wakacje :-) A z odsmaczaniem się wstrzymam no chyba ze będzie się coraz częściej budził w nocy
Mrowa ja Borys nie biorę do siebie bo się za bardzo wierci Ma misia to się do niego tuli , ja zresztą też
Tyśka ile kobiet tyle opinii... ja wolałam w nowym ,bo mogłam mieć dziecko cały czas przy sobie
Kasiadove no i masz wakacje :-) A z odsmaczaniem się wstrzymam no chyba ze będzie się coraz częściej budził w nocy
to leniu****esz ;-)Witam :-)
No i mam wakacje
Anita na starym tez łazienki starszne choc teraz stary wyremontowali tzn przeniesli całkiem wiec chyba teraz jest cycus glancus tam;-) ale ja nieiwdziałam ejszcze nowego oddziału tego , moze Nikia sie wypowie;-)
Ostatnia edycja:
reklama
Póki co chałupę odgruzowujęto leniu****esz ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 6 tys
P
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
S
Podziel się: