reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tarczyca a ciąża

Cześć dziewczynki , jakieś 2-3 tyg temu byłam u endokrynologa nowego przepraszam ,że wcześniej nie dałam znać ,ale jakoś tak wyszło , otóż mój wynik tsh 2,4 jest odpowiedni do zajścia w ciążę podobno bo mój endo twierdzi ,że do 2,5 jest ok , no i pozatym mam schudnąć z 5 kg i robić brzuszki przed ciążą żeby potem mi nic nie wisiało , no więc robię brzuszki i biorę witaminki na kości i kwas foliowy tak jak zalecił lekarz bo to jest endo - ginek i takie rady mi dał no i kontrola kolejna 8 marca wtedy może zrobimy kolejne tsh.No i to na tyle ,staranka zaczynam jakoś tak od lata bo najpierw muszę odstawić leki od psychiatry i dopiero działać czyli najpierw psychiatra 19 lutego i powie mi jak i od kiedy odstawiać i jak już odstawię to stawię się potem u endo i będę czekała na zielone światełko od niego jako od endo i od gina bo jako do gina też się do niego wybieram.To będzie chyba mój lekarz bo jakoś tak budzi zaufanie.
 
reklama
Kobietka - czyli już niedługo :) ale ten czas leci. Pamiętam jak pisałyśmy tu na wątku we wrześniu, a teraz już połowa lutego! Mi się w końcu udało wyregulować TSH (teraz mam 0,54) ale jak widać trwało to całe 4,5 miesiąca. Teraz jeszcze prolaktyna, ale z Bromergonem raczej szybko pójdzie :)
 
Cześć Dziewczyny, pierwszy raz jestem na tym forum. Chcialabym sie Was poradzić.
jestem podłamana moim skaczącym TSH.



robiłam badania 3 tyg temu, dokładnie pod koniec stycznia i miałam TSH, FT3 i FT4 w normie. Wcześniejsze badania wykazywały spore przekroczenie normy dla TSH, wiec ucieszylam sie że wreszcie wszsystko sie uspokoilo. Zwłaszcza, że ponoć badanie TSH tak naprawde wskazuje stan sprzed od miesiąca. Więc wynik z końca stycznia pokazywałby stan na koniec grudnia, czyli moja ciąża była jeszcze bardzo wczesna. Ucieszyłam się, że unormowały się moje horomny i dzidziusiowi nic nie grozi.

a wczorajsze badanie znowu wykazało przekroczenie normy dla TSH - 8,092 μIU/ml przy normie 0,550 — 4,780. FT3 3,50 (norma 2,30 — 4,20), FT4 1,18 (norma 0,89 — 1,76)

Już nie wiem co robić. Lekarz mam wrażenie że sam nie wie. Dodam, ze przed ciążą, przed stymulacja moje wyniki były w normie. Jednak od momentu gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży, czyli mniej więcej od połowy grudnia, mam non stop problem z tym nieszczęsnym TSH. Lekarz troche mi zwiększył dawkę z 75 do 100. Jednak skoro ostatnie badanie znowu wyszło źle, to chyba za malo.
Jestem przerażona, że moze to zaszkodzić dzidziusiowi.
 
Ostatnia edycja:
Kochana nie wiem co Ci doradzić może źle dobrany lek masz , a jaki bierzesz lek ?


ja biorę letrox 75 i moje tsh z grudnia to 2,4 lekarz mówi ,że jest ok jeden i drugi bo zmieniałam lekarza.
Dziewczynki jutro mam wizytę u endokrynologa trzymajcie kciuki to tylko kontrola ,ale zawsze kciuki przydane tsh nie robiłam bo nie dał mi skierowania może jutro mi da skierowanie to zrobię na kolejną wizytę.
 
Cześć dziewczyny,

Jestem na tym forum po raz pierwszy ale cieszę się, że Was znalazłam - może pomożecie mi z moimi watpliwościami.

Ok 2 lat temu, przez zupełny przypadek okazało się, że mam problemy z tarczycą. Generalnie wszystkie wyniki zawsze miałam dobre (głównie TSH), więc nikt nigdy nie kierował mnie na inne badania. Na USG tarczycy wyszło nadmierne ukrwienie sugerujące Hashimoto. Po wykonaniu a/TPO i a/TG diagnoza się potwierdziła. Z racji tego, że TSH miałam w normie, a w odległych planach miałam ciążę, dostałam Euthyrox 25. Cały czas byłam pod kontrolą endokrynologa. We wrześniu ubiegłego roku zaszłam w ciążę (TSH 2,5), endo zwiększył dawkę Euthyroxu do 37,5 - TSH spadło do 2,08, po czym w grudniu nasze maleństwo niestety sie rozmyśliło. Może któraś z Was miała podobny problem? Generalnie nikt nie powiedział, że przyczyną była tarczyca (bo wg nich TSH w normie) ale wyniki przeciwciał jednak mnie niepokoją (TPO ponad 400, TG ponad 120). Może jednak to właśnie one były przyczyną? Może te wartości są zbyt wysokie, mimo, że teraz TSH mam 1,74?
 
Kochana zapraszam na wątek ciąża po poronieniu tam jest nas więcej i dziewczyny na prawdę potrafią pomóc , ja nie odpowiem Ci gdzie leżała przyczyna bo się na tym nie znam po prostu mimo ,że też choruję przyczyn mogło być wiele jest też taki wątek w dziale poronienia pt badania po poronieniu może tam znajdziesz jakąś odpowiedź.
 
Ale obawiam się, że to jeszcze nie jest forum dla mnie :( napisałam tutaj - temat właściwy, tylko faktycznie dosyć mało dziewczyn tutaj zagląda...
 
Cześć dziewczyny:) Jakiś czas temu robiłam sobie badania i wyszło mi tsh 5 przy normie do 5. Gdzieś na innym forum czytałam, że to już za dużo. Orientujecie się czy faktycznie tak jest?Obecnie jestem na etapie szukania lekarza, bo w małym mieście endo nie ma.
 
Marcela - w zasadzie Twoje TSH nie było złe, przyczyn mogło być wiele. W zasadzie powinnaś dążyć do utrzymania TSH o wartości do ok 2. (Moj ginekolog mówi że max 2,5 aczkolwiek wiele osób tutaj mówi że to za dużo) Najlepiej jednak przy staraniach oscylować ok 1. Natomiast jak Twoja prolaktyna? Może masz za wysoką? Często przy niedoczynności prolaktyna lubi szaleć i potrafi przyczyniać się do poronień. Ja właśnie zażywam Bromergon na to.

Aga 85 - TSH 5 to za dużo. Nawet jeśli się nie starasz. Jak się czujesz? Masz jakieś dokuczliwe objawy? Jeżeli jesteś staraczką to w ogóle dużo za dużo. Ja właśnie miałam 5,2 w sierpniu i zbijałam przez 5 miesięcy. Akurat u mnie to tyle trwało ale niektórym spada już przy małej dawce w ciągu miesiąca.
 
reklama
Objawy...nie wiem, czy to objawy, ale dokuczają mi zawroty głowy (morfologia wyszła ok), senność, zmęczenie, przytyłam 5 kg, o 3 więcej niż zwykle wynoisło moje maksimum, miesiączki nie są już regularne jak kiedyś. A właśnie chciałabym się wyrobić z uregulowaniem, jeśli by takie było potrzebne, bo gdzieś może za poł roku zaczniemy starania o 2 dziecko.
 
Do góry