Dziewczyny, jestem już po wizycie. 17dc, dużo pęcherzyków ale brak dominującego, największy 13,5mm. Zapomniałam ze miałam wczoraj wziąć dupka, więc jadę od dzisiaj
Ginka powiedziała że ten cykl już nic z tego raczej, w przyszłym żebym jeszcze raz poszła na początku cyklu pooglądać jajniki i diagnoza idzie w kierunku PCOS. Ale powiedziała żeby się nie stresować, bo jeśli dalej takie będą te jajniki to postymulujemy
Jestem trochę spokojniejsza, chociaż wiem że jeszcze poczekam na te upragnione dwie kreski...