reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Tajny Zakon Toaletowców - czyli pieluchom już dziękujemy!

Beti, Idzia, Magda - gratulacje:tak:

A u nas siusianie dla Ingucha to jej pasja. Stara się robić jak najczęściej i najlepiej na trawkę - nawet jak jej się nie chce to kuca i próbuje jak ją najdzie:tak: A jak nie może zrobić to zagląda pod siebie i mówi: nie jobi się, siusiu:-D:-D:-D
 
reklama
Witam,witam


Gratuluje wszystkim sukcesow nocnikowych!!!!!!!


Wpadlam pochwalic Franciszka ;-)

Moje dziecie od tygodnia siusia i robi kupke do nocnika bez ani jesnej skuchy.Ani razu nie posikal gdzie indziejNawet mnie nie wola tylko siada wszakze tyl na przod :-p:-p robi i wylewa.Nakrylam go na tym jak zrobil kupe i sie z nia meczyl zeby do kibelka z nocnika wyrzucic ,bo teraz jest cieplo i na golasa biega a nocnik od pol roku stoi w kacie tak jak stal no i dziecie samo(przysiegam palca nie przylozylam i zadnej proby z nim nie robilam bo leniwie czekalam ze babcia ogarnie to w wakacje ;-);-);-))

Najfajnejsze jest to bo go sobie poobserwowalam ze nawet jak bardzo zajety jest zabawa zrywa sie i pedzi na nocnik.Za kazdym razem.Zatem sygnal ze neurologicznie gotow do akcji odpieluszania :-)
ciekawe czy pojdzie nam tea gladko.....:-p:-p:-p:-p:-p
 
jasne ze dacie sobie rade :)
ja za to jak tylko pomysle o odstawianiu smoczka to mnie telepie ...ostatnio sie zlamalam i wymienilam jej stary pogryziony na mniej zniszczony ... a mialam tego nie robic ... no ale przez te jej chorobe mamy ciezkie noce i nie wytzrymalam ...

a wracajac do pieluch ... nasza mala potrafi zuzyc jedna pieluche na dzien ale tylko dlatego ze my dbamy o to zeby sikala na nocnik - ona uparcie nie wola ...wiec tez jeszcze dluga droga przed nami :)
 
Właśnie położyłam Ingucha spać - pierwsza noc bez pamparsa:szok: Ciekawe ile razy będę jej zmieniać posciel:confused:

W dzień ją położyłam bez pamparsa i nic nie było ale już od kilku czy kilkunastu tygodni nigdy nie nasikała w pampersa podczas popołudniowej drzemki nawet, jeśli spała trzy godziny. Co innego w nocy. No nic - chyba mnie czeka ciężka noc:baffled:
 
reklama
Do góry