reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szymon, 24tc-siłacz mój najdroższy.....

Ale pieknie Szymonek ruszyl do przodu :) wiem jak cieszy kazdy ml, kazda zdrowa kupka,
no fiu fiu :-)to moi drodzy juz zaraz bedzie domek:tak:

Sciskam Silacza! :happy:
 
reklama
Tak mamie wczoraj pozowałem... CIMG0943.jpg Smok to mój przyjaciel...CIMG0936.jpgCIMG0929.jpgCIMG0927.jpg Taki pulpecik się robii :) narazie na buzi, bo nóżki i rączki to szczypiorki. Tak po krótce: wczoraj spotkanie z rehab, zadowolona z Szymka, ma lekką asymetrię i nad nią będziemy pracować, W główce czysto więc miejmy nadzieję, że tak zostanie. Waga z wtorku po kąpieli to... 2500g. Lekarze zadowoleni, zostaje jeszcze ta długa droga,lecz jeszcze pare dni i zostanie usunieta, bo dokarmianie poza jelitowe się kończy!!!!!!!!!! Kupy nadal są fajne i żółciutkie. OJ.. dziewczyny chyba za łóżeczkiem sie muszę rozejrzeć po sklepach, bo ja to tak na ostatnią chwilę czekam. Sama nie mogę uwierzyć, że to może być niedługo. Jutro znów cały dzionek spędzimy razem.
 
Witam

Wioluniu podczytałam Twoja historię i chciałam Ci cos napisać od siebie
Franiowamamo witaj :-) miło Cie tu widzieć

Wioluniu mój Kubus urodził się w 33tc..waga super jak na wczesniaka to nie ma co porównywać bo 2900g 50 cm 9pkt
ale u nas to 100 razy gorzej niz u Szymonka

Kubus przeszedł operacje jelita cienkiego bo było niedrożne w 2dobie zycia ! a potem w 3 m-cu, był karmiony rok pozjajelitowo i to ze waga była ok to nic ale jedna operacja druga poźniej zakazenie sepsą 2 razy, paciorkowcem, gronkowcem, zapalenie płuc i ukłądu moczowego..etc etc etc..nie da się wymienic wszystkich chorób wewnątrzszpitalnych....lezelismy w szpitalu 4 m-ce..tez wowczas moj drugi synek był 4 letni i byłam rozdarta z kim zostać ale wybrałam wowczas maluszka....
Kubus był rehabilitowany od poczatku jak to tylko było możliwe...lekarze tez kiwali głową..bezduszni ludzie....a jak sie okazało nawet nie potzrebował tej rehabilitacji....napewno mu nie zaszkodziła...wzmocniła ale jako wcześniak z przejsciami swietnie sobie poradził sam.......jedynie minusem było ze robił wszystko na opak :-D czyli pierwsze raczkował potem siadał..poźniej chodził jak sie go puściło a na końcu podciągał sie do chodzenia... :-) a obroty z prawego na lewego robił baardzo poźno a teraz to mały łobuz, który swietnie sie rozwija...chodzi nawet do żłobka...nie choruje...

pisze Ci to po to, żeby jednak dodać otuchy...nie każdy wcześniak ma tą długą droge o której mówią Ci lekarze...lepiej sie na nią nastawić ale miec wiarę ze wszysto bedzie ok

Powodzenia i głowka do góry...Twój Szymonek wyglada super pod tym żywieniem pozaj...mój był miernota mimo ze grubszy

a teraz wyglada tak:


Uploaded with ImageShack.us tu ciut młodszy

Uploaded with ImageShack.us
 
poza tym moj mały to gwiazda TVN-u:-D zobacz jak wygladał ...około 45 sekundy ta blondynka w masce to ja Uwaga! TVN - Reportaże - SMS-y zamienione na szpitalny oddział uczyłam sie żywienia pozajelitowego domowego
a jutro znowu jade z Kubusiem do Krakowa do szpitala na nagranie TVN UWAGA na 10lecie fundacji o sukcesach oddziału który jest sponsorowany przez widzów smsami...Kubus bedzie jako to dziecko które jedno z pierwszych na oddziale wyleczyło sie z choroby..dam znac jak bedzie w Tv

dobranoc
 
Hej Bershka. Dziekuję za ciepłe słowa. Bardzo fajny ten twój Kubuś, wcale nie widać, że musiał przejść tak trudną drogę. I dobrze, bo chociaż nie będą pamiętać tego całego bólu. Pozdrawiam serdecznie ciebie i oczywiście mnóstwo przytuleń dla Kubusia.
 
Szymkowi wczoraj minęło 4 m-ce. Waga z soboty wieczór - 2640g. Z butli pochłania 60ml. mleczka, dziś bądź jutro mają mu wyjąć długą drogę. Gdy śpi lub jest w miarę spokojny nie potrzebuje tlenu, natomiast gdy je to tlen musi być w pogotowiu ale tylko 0.1. Ostatnio zapytałam, dlaczego nie jest przeniesiony na stronę pośrednią, skoro jest w łóżeczku, ma ładną wagę, je z butli i tak ładnie sobie radzi bez tlenu???? A oni: po co????????? On jest z nami od początku, jest tu wychuchany, wypieszczony, a tam nikt z nim się cackać nie będzie. Taką odpowiedź usłyszałam. Może i lepiej, bo ja nie mogę być co dzień u niego, a tam leży po sześcioro dzieci na sali, a u niego po troje, wiec rzeczywiście mogą mu poświęcić więcej czasu gdy mnie nie ma. Poza tym Gracjan zakatarzony, trudno mi się trzymać od niego z daleka, mam nadzieję, że nic mnie nie złapie.
 
A nie mówiłam że raz dwa zaskoczy z jedzeniem ;-)
i to 60ml :szok: chłopak ma ładny apetyt:tak:
Pięknie Ci się malutki rozkręcił
Dużo zdrówka dla Gracjanka a Ty moze bierz coś zapobiegawczo:confused:
 
Wiolunia bardzo cieszę sie z postepów Szymka.Zobaczysz,ze lada dzień bedziecie w domku!:tak: Staram sie czytac na bieżąco co u Was,ale na pisanie nie starcza mi juz czasu...
Jaki juz duzy chłopak z niego i jaki słodziak:tak:;-)
 
reklama
Dziś pożegnaliśmy się z długą drogą, a co za tym idzie z dokarmianiem dożylnym i antybiotykiem (bo wyniki ok):-):tak:. Dziś również położyłam Szymka na brzuszku i wołałam go po imieniu raz jego prawej a raz z lewej i kolega przesympatyczny główka do góry i obracał nią w obydwie strony :szok:. myślałam, że to jeszcze będzie tak na "leniuszka", a mu tak żwawo szło, że hej. A może poprostu zbieg okoliczności, a mama w euforii ...? Ale i tak się cieszę :)Dziś na obchodzie szefowa intensywnej pani profesor stwierdziła, że w następny wtorek tj. 09.08 po badaniu wzroku mały idzie do domu, natomiast pytam póżniej lekarza Szymka, a on nic o tym nie wie, a zresztą on badanie oczek wyznaczył na za dwa tygonie. Ja :szok::szok::szok:. O co chodzi i kogo mam słuchać?? Nie wiem. Myślę, ze jakoś się dogadają i ustalą wspólny termin.
 
Do góry