Cześć Słoneczka Przepraszam, że milczałam, ale dopiero wróciłam znam morza. Pogoda do dupy, siedziałam ubrana po same uszy za parawanem bo tak zimno....Wróciłam do domu a tu skwarota na maxa....Jutro do pracy niestety. Planuję pracować do końca września.
Przebrnęłam jakoś przez zastrzyki. Przed wyjazdem zrobilam sobie za nisko i miałam takiego siniaka, jakby mi ktoś w brzuch z bejsbola przywalił....ale bolało.Po dwóch tygodniach zaczął ładnie znikać, troszkę go maścią apteczną podreperowałam ale wyglądał na początku nieciekawie
Dzisiaj pierwszy dzień co czuję się lepiej. Cały urlop mnie mdliło, wszystko śmierdziało, non stop robiło mi się słabo..najgorzej jest dużych sklepach...obłęd. Język czuję jakbym miała otwarte wszystkie kubki smakowe - po jedzeniu zostaje na nim posmak z którym nie idzie funkcjonować. Wchodzę już prawie w 10 tydzień więc może będzie lepiej już a nie gorzej.
Brzuch mi nie rośnie. Jest trochę wzdęty bo piję sporo gazowanego,ale nie powiększa się. Pewnie poczekam do 20tygodnia aż coś będzie widać.
Wizyta dopiero 10 sierpnia.
Widzę, że u Was sporo się dzieje. Najważniejsze, że zdrowie w miarę ok.
Ja nad wózkiem się zastanawiam czy w ogóle kupować.Głęboki potrzebny jest na 5 m-cy góra6. Moja córka rodziła się na koniec maja a już we wrześniu jeździła spacerówką. Mam fajną spacerówkę,którą można położyć w poziomie i myslałam czy by nie kupić takiego wkładu na rączkach do środka. Albo kupię używany wózek bo na 4m-ce nie chcę inwestować tysięcy w nowy wózek...
Przebrnęłam jakoś przez zastrzyki. Przed wyjazdem zrobilam sobie za nisko i miałam takiego siniaka, jakby mi ktoś w brzuch z bejsbola przywalił....ale bolało.Po dwóch tygodniach zaczął ładnie znikać, troszkę go maścią apteczną podreperowałam ale wyglądał na początku nieciekawie
Dzisiaj pierwszy dzień co czuję się lepiej. Cały urlop mnie mdliło, wszystko śmierdziało, non stop robiło mi się słabo..najgorzej jest dużych sklepach...obłęd. Język czuję jakbym miała otwarte wszystkie kubki smakowe - po jedzeniu zostaje na nim posmak z którym nie idzie funkcjonować. Wchodzę już prawie w 10 tydzień więc może będzie lepiej już a nie gorzej.
Brzuch mi nie rośnie. Jest trochę wzdęty bo piję sporo gazowanego,ale nie powiększa się. Pewnie poczekam do 20tygodnia aż coś będzie widać.
Wizyta dopiero 10 sierpnia.
Widzę, że u Was sporo się dzieje. Najważniejsze, że zdrowie w miarę ok.
Ja nad wózkiem się zastanawiam czy w ogóle kupować.Głęboki potrzebny jest na 5 m-cy góra6. Moja córka rodziła się na koniec maja a już we wrześniu jeździła spacerówką. Mam fajną spacerówkę,którą można położyć w poziomie i myslałam czy by nie kupić takiego wkładu na rączkach do środka. Albo kupię używany wózek bo na 4m-ce nie chcę inwestować tysięcy w nowy wózek...