reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szukam Mam z Niemiec

sliczna Twoja Laura :D najwazniejsze, ze dziecko zadowolone z wypadu to i rodzic sie cieszy :D
jakies przeziebienie mnie bierze, mam nadzieje, ze jutro nie bedzie po nim sladu , bo mam zamiar po sklepach polazic :D w mojej miescinie nic nie mozna kupic, a tu wiadomo- od koloru do wyboru...tylko portfel boli ;)
 
reklama
Hej Kobitki!
dzieki za zyczenia dla Maxia- juz mu lepiej, od wczoraj chodzi znowu do szkoly, choc bladziutki jeszcze i musze na niego uwazac
juz sie cieszylam, ze wiosna przyszla, a dzis odslaniam okno a tu snieg.....:szok:

Abo - witaj u nas, sliczne masz dziciaczki, a jak sie nazywaja?

Aga - ale Ci dobrze! ja musze do polowy lipca pracowac, a tez juz mi sie nie chce, lenia mam okropnego
na szczescie za dwa tygodnie urlop wielkanocny, no i jedziemy do Polski;-)
 
Kieran i Mia :)
na Wielkanoc Polska do mnie przyjezdza :D bedziemy chrzcili Mie i sie rodzinka zlatuje :D
 
sliczna Twoja Laura :D najwazniejsze, ze dziecko zadowolone z wypadu to i rodzic sie cieszy :D
jakies przeziebienie mnie bierze, mam nadzieje, ze jutro nie bedzie po nim sladu , bo mam zamiar po sklepach polazic :D w mojej miescinie nic nie mozna kupic, a tu wiadomo- od koloru do wyboru...tylko portfel boli ;)
Ktora kobieta nie lubi chodzic na zakupy:confused::-D Ja czasami lubie zaszalec ale jakos zawsze wole w Polsce bo tu ciezko mi jest cos kupic:tak:W Polsce wiem gdzie isc i wychodze z torbami:rofl2:
Hej Kobitki!
dzieki za zyczenia dla Maxia- juz mu lepiej, od wczoraj chodzi znowu do szkoly, choc bladziutki jeszcze i musze na niego uwazac
juz sie cieszylam, ze wiosna przyszla, a dzis odslaniam okno a tu snieg.....:szok:

Abo - witaj u nas, sliczne masz dziciaczki, a jak sie nazywaja?

Aga - ale Ci dobrze! ja musze do polowy lipca pracowac, a tez juz mi sie nie chce, lenia mam okropnego
na szczescie za dwa tygodnie urlop wielkanocny, no i jedziemy do Polski;-)
Zartujesz snieg:szok::szok:u mnie sloneczko i 12st.
Kieran i Mia :)
na Wielkanoc Polska do mnie przyjezdza :D bedziemy chrzcili Mie i sie rodzinka zlatuje :D

No to bedziecie mieli wesolo ja na swieta do Polski jade :) w tamtym roku bylismy tutaj ale w tym jade do mamy :)
A chrzcicie w polskim czy niemieckim Koscile?
 
Ello

jak zwykle w weekend tu cichutko
Laura spi ale po drzemce ruszamy do parku i na Dusseldorf zjesc pycha bule z mieskiem :)) Mamy jedno miesjce gdzie lubimy jadac Lokal nalezy do Jugoli ktorzy maja super goloneczki :)) Czekam az Lali wstanie by ja ubrac i wkoncu wyjsc z domku

A Wam jak mija weekendzik??
 
hej dziewczyny!
Można sie dolączyć?? Co prawda nie jestem jeszcze mamą, ale niedlugo bede :) Mieszkam w niemczech juz prawie dwa lata, ale ciagle czuje sie zagubiona.:unsure:
Może mądre doswiadczone mamy pomoga mi tu troche odnaleźć :tak:
 
fasoll - witaj i rozgosc sie:-)
a zafasolkowana juz jestes? jak dlugo juz?

moj weekend byl pracowity - sobota na zakupach, niedziela na sprzataniu, z myciem okien wlacznie
na jutro znowu zapowiadaja snieg u nas ?????:szok::szok::szok:

jutro ma moj Nikos urodzinki, wiec dzis zabieram sie za pieczenie, 2 ciasta do przedszkola i cos do domu, w srode przyjda dzieciaki....pelne rece roboty:-p

wszystkim chorowitkom szabkiego powrotu do zdrowia:tak:
 
reklama
Pscola- to wesolo jutro bedziecie mieli :) wszystkiego najlepszego Twojemu synkowi!

Fasoll- gratuluje ciazy! ja od poczatku w Niemczech czulam sie jak u siebie, musze nawet powiedziec, ze lepiej niz w Polsce....a moj maz z kolei caly czas o powrocie do Polski mowi- mieszkalismy tam dwa lata...
 
Do góry