....oj znajac moje ,,szczescie" ze sluzba zdrowia to gdziebym nie byla moze byc ,,jak zawsze".
No nie wiem, mam juz takie cholerne szczescie ze zazwyczaj jakies sytuacje sie pojawiaja np 4 h czas oczekiwania na pogotowie dla siostry w trakcie napadu wyrostka itp itd
Dzis bylam oddac krew i zamieniłam kilka zdanz mamusia ktora pierwsze dziecko rodziła na Sw Rodziny...mowi ze teraz tez, ale zapłaciła za połozna i dzieki tymy bylo ok, i sama twierdzi ze zalezy kto byl w szpitalu, na kogo sie trafi....
Swoja droga czy to mozliwe ze koszt takiej poloznej to 500-700zl?
No nie wiem, mam juz takie cholerne szczescie ze zazwyczaj jakies sytuacje sie pojawiaja np 4 h czas oczekiwania na pogotowie dla siostry w trakcie napadu wyrostka itp itd
Dzis bylam oddac krew i zamieniłam kilka zdanz mamusia ktora pierwsze dziecko rodziła na Sw Rodziny...mowi ze teraz tez, ale zapłaciła za połozna i dzieki tymy bylo ok, i sama twierdzi ze zalezy kto byl w szpitalu, na kogo sie trafi....
Swoja droga czy to mozliwe ze koszt takiej poloznej to 500-700zl?