Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

[magdaaa26]

hej.
dzięki za odpowiedź. mozesz cos więcej napisać o Bielańskim?
ja chodzę do lekarza, który pracuje w tym szpitalu, stąd mój wybór. poprzednia ciąża byla prowadzona też przez tego lekarza, zakończyła się cc i poród odbył się na Solcu. wtedy tam mój lekarz pracował. jestem z niego bardzo zadowolona.
poza tym nie chciałbym byc odsyłana od szpitala do szpitala.

 

[Kasia_88]

Dziękiii Kasiu za informacje,zawsze to jakiś kierunek,bo na prawdę ciężki wybór,a opinie różnych lekarzy też są różne...
ale zaraz zobaczę Twoją dr. w e-rezerwacje jak tam z terminami u niej

Nie ma za co ja juz dobre 6 lat się lecze w Lim więc zawsze mogę kogoś polecic ;-)
ogolnie terminy do Kuś są srednie bo ok miesiąca sie czeka i jak jestes u niej na wizycie i masz przyjsc za miesiąc to najlepiej wychodzac z gabinetu juz sie zapisac bo jeszcze masz sporo godzin wygodnych wolnych ja mam u niej wizyte 16 w czwartek ok poludnia i pewnie nastepna bedzie juz szybciej niz za miesiąc bo to juz koncówka ciazy :-)
a ogolnie gdyby cos pilnego bylo do niej to tez nie slyszalam zeby jakas kobitke odeslala z kwitkiem, wiec przyjmuje tez dodatkowe, ale niestety trzeba sie uzbroic w cierpliwosc i czekac az przyjmie planowych bo tak ma w naturze, no chyba ze cos pilnego jest to wtedy ta dodatkowa musi zapytac planowych czy ją przepuszcza i wtedy przyjmuje... czasem tez widze jak ktos po zwolnienie czy recepte przychodzi to tez nie czeka tylko zalatwi pacjenta i prosi tego kogos bo szybko to zalatwia...
ogolnie z wygladu troche apatyczna ale czasem i zartuje sobie itd...
Jest jeszcze jedna gin spoko ale ma cholernie dluuugie terminy i chyba niema co sie do niej wybierac...nazywa się Barcz Ewa... ja bylam u niej 2 razy ale potem zrezygnowalam bo po prostu w ciazy trzeba co miesiac chodzic do lekarza a u niej nie bylo takich krotkich terminów... czasem są nawet na 3 miesiace do przodu pozajmowane i ja niewiem jak te ciezarne tak planowo do niej chodzą i wogole
ale moze Kuś Ci sie spodoba i przy niej zostaniesz ;-)
Pozdrawiam serdecznie

 

[mamaemila]

miałam cc w Bielańskim z końcem stycznia tego roku.
Juz wypowiadałam się w tym wątku: traktowanie pacjentki-szybko, a nawet bardzo, mozna by powiedzieć wręcz tasmowo.

Trzeba miec lekarza z tego szpitala- połozna nie wystarczy- bo moze byc duzy problem z przyjeciem.

CC miałam robione w nocy (2.05) z wtorku na środe, w domu byłam w piatek wieczorem

 

[magdaaa26]

mamaemila ja właśnie dlatego chcę tam rodzić bo mam lekarza,który tam pracuje. ogólnie byłaś zadowolona?

 

[makihf]

mam pytanko, czy któraś z Was może szczerze polecić ginekologa, który poprowadzi ciążę z grupy LUX MED, a więc Lux-medu, Lim,Medycyny Rodzinnej...i najlepiej aby pracował również w którymś z polecanych szpitali warszawskich, narazie pierwszą wizyta na potwierdzenie ciąży czeka mnie u dr. I.Guzińskiej,ale wiadomo,gabinet prywatny pochłonie dużo $$, a jestem osóbką ogólnie anty krew,lekarz itp więc potrzebuje kogos kto się porzadnie umie swoim pacjentem zaopiekowac
Pzdr

Ja polecam Litmanowicza z LUX-MED'u, przyjmuje na Chmielnej. Świetny lekarz! Dodatkowo ma prywatną praktykę, więc jak nie ma miejsca albo coś się dzieje to jest pod telefonem i zawsze przyjmie.

 

[Jola1205]

HEJ DZIEWCZYNY!
ja zdecydowałam się na szpital na Madalińskiego!!! i tam tez rozpoczynam szkołę rodzenia w sobotę.
Któraś z Was uczęszczała do tej szkoły? lub rodziła w tym szpitalu?

 

[Lothien]

Ja zamierzam tam rodzić
Byłam tam tydzień na obserwacji z powodu podniesionego ciśnienia i moim zdaniem opieka jest naprawdę profesjonalna
Chodzę prywatnie do dr Maciejewskiego który jest kierownikiem oddziału i jego również polecam

 

[ciociawczesniaka]

rodziłam na Madalińskiego w 2004 r wspomnienia koszmar... ale tyle czasu minęło... w 2009 rodziłam w otwocku i nigdzie indziej już nie chcę, jeśli rodzić to tylko tam. fakt że wszystko było w porządku, dziecko zdrowe, poród o czasie, siłami natury, trwał 2 godz,ale obsługa super, miło, czysto, spokojnie. polecam. na Madalińskiego cały pobyt leżałam w nie zmienianej, poplamionej pościeli, nikt nie miał czasu pokazać mi jak nakarmić dziecko... echhhh, dobrze że to już za nami...

 

[EWA1981]

Hej dziewczyny,

mam pytanie czy któraś z Was chodziła do szkoły rodzenia na Inflanckiej.

Moja lekarz do której chodzę nie przyjmuje w żadnym szpitalu niestety

na ostatniej wizycie poleciła mi szpital i szkołe rodzenia właśnie na Inflanckiej!!

Zaczęłam się zastanawiać czy nie zmienić lekarza, na takiego, który przyjmowałby właśnie w tym szpitalu.
Moja Pani doktor jest wprawdzie ok, przyjmuje w Alfa-Leku na Nowym Świecie, ale nie jestem jakoś "przywiązana" zanadto.. i z tego co wyczytałam wiekszość dziewczyn chodzi do lekarzy, którzy przyjmują w szpitalach, których chcą rodzić.. trochę namieszłam

w każdym razie jeśli macie jakieś rady chętnie poczytam!

Ja całą ciążę chodziłam do lekarza z tego szpitala. Chodziłam na Inflancką do szkoły rodzenia.
Ani do zajęć w szkole, ani opieki lekarskiej podczas ciąży niemam zastrzeżeń.
Nawet opieka na sali przedporodowej i sam poród na Inflanckiej był ok.
Niestety już po porodzie zero zainteresowania i pomocy ze strony personelu. moja lekarka która prowadziła ciążę mimo że była na oddziale nie zainteresowała się mną. Nie dałam kasy to i opieki nie miałam

edit:
Już nigdy do tego szpitala nie pójdę (no chyba że niebędzie innego wyjścia).

 

[mamaemila]

mamaemila ja właśnie dlatego chcę tam rodzić bo mam lekarza,który tam pracuje. ogólnie byłaś zadowolona?

ogólnie tak. Warunki dobre, łazienki w każdym pokoju. Pielęgniarki od dzieci, troche mało subtelne momentami, ale znośnie.