reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

Mańka. Moze napisz ile lat temu rodziłaś na Czerniakowskiej. Byłam ogladać oddział położniczy 2 razy i nie ma żadnego brudu ani syfu, lazienki sa nowoczesne i świeżo po remoncie, który byl w lutym br. specjalnie sprawdzałam bo na tym punkcie jestem przewrażliwiona. Twoje informacje chyba nie są aktualne. ukończylam szkołę rodzenia przy tym szpitalu i jestem bardzo zadowolona. Oczywiście opieki nad noworodkiem ocenić nie mogę, ale mam nadzieję że Twoje problemy nie są regułą. Wiem, ze w ostatnim czasie wymieniono sporą część personelu medycznego więc jestem dobrej myśli
:)
 
reklama
Do Ancik.
zamierzam rodzić na Czerniakowskiej. termina mam na 19.06 ale będę miała cesrakę ze względu na ułożenie maluszka więć chyba trochę wcześniej.Po zdam relację. W zeszły piątek kiepsko się czułam i pojechałam na KTG na izbe przyjęć. Przyłjęła mnie bardzo miła polożna i lekarka. zrobiono KTG dokładnie mnie zbadano pomimo oczekujących osób nikt nigdzie sie nie śpieszył.Ta wizyta mnie utwierdziłła w mojej decyzji.
Pozdrawiam Monika
 
Wczoraj sie dowiedzialam ze musze rodzic przez cesarskie ciecie z uwagi na chora tarczyce. No coz...chcialam rodzic naturalnie ale jak sie nie da to trudno. Ale co gorsze nie moge rodzic w szpitalu ktory sobie wybralam. Moja pani endokrynolog powiedziala ze to musi byc szpital z dobrym zapleczem endokrynologicznym. I w kolejnosci wymienila:

1. Szpital bielanski
2. Orlowskiego na Czerniakowskiej
3. Karowa
4. Zelazna pomimo ze tam nie ma endokrynologii....

Zelazna byla moim drugim typem ale jest na ostatnim mcu szpitali polecanych przez pania dr. o reszcie nic a nic nie wiem. Napiszcie cos (o Orlowskiego na razie nie za pochlebne opinie tutaj widze...) jezeli cos wiecie. Mam jeszcze duzo czau wprawdzie ale lubie wiedziec na czym stoje :)

pozdrawiam
 
Pamciaw,
Musisz rodzić w szpitalu specjalistycznym, ze względu na kłopoty, Św. Zofia, niestety jest wspaniałym szpitalem ale tylko dla mam, które wchodzą, rodzą i wychodzą. Przyjaciółka za trzy tygodnie rodzi na Solcu, podobno fajniutko, rozważała z ginekologiem (ze Sw. Zofii, zresztą) Madalińskiego. Temat do przemyśleń. Całusy
 
A co powiecie na Szpital Bielanski w Warszawie? Jakies rekomendacje jesli chodzi o polozne w tym szpitalu? Czy w ogole warto oplacac polozna? Pozdrawiam
 
Moniś 77. Cieszę się, że masz pozytywną opinię dot. Czerniakowskiej. To, co dla mnie jest istotne to to, ze maja III stopień referencyjności a więc najwyższy. Jest to jeden z nielicznych szpitali w którym w przypadku przedluzającego sie porodu szybko zapada decyzja o cesarce, a to dlatego żeby nie męczyc ani mamusi ani dzidziusia. Sadze, ze to jest rozsądne rozwiązanie. W Twoim przypadku zabieg jest zaplanowany, wiec to troche inna sprawawa. Wiem, ze jest możliwość otrzymania zwolnienia dla męża z tytułu opieki nad Tobą po cc. Nie pamietam nazwiska lekarki, ktora mowiła, ze bardzo chętnie takowe wystawi. Pozostaje tylko kwestia ZUS - bo ta instytucja żądzi sie swoimi prawami. Jeżeli chodzi o "obsługę" szpitala to wiem, ze maja dobrych specjalistów, takze neonatologów. Trzymam kciuki za Ciebie i maluszka.
 
Witam,
Ja rodziłam przez cc na Żelaznej. Zabieg (prawie) planowany, bo jak mieliśmy ustlać termin, to nie było już na co czekać. Położne rewelacyjne, gdyby nie ich pomoc pewnie nie udałoby mi się karmić piersią (dzidziuś nie ssał, i nie pojawił się pokarm). Niestety miałam zakażenie rany pooperacyjnej gronkowcem. Nie wiem czy polecać. Lekarze też mnie zawiedli. Mimo że mówiłam że boli mnie nad raną - wypisali mnie do domu, gdzie następnego dnia rana się otworzyła i zaczął się wysięk.
Nie mogę jednak nic złego powiedzieć o położnych. Były na każde wezwanie i przez 4 dni jak tam leżałam tylko jedna była niezbyt miła.
pozdrawiam i powodzenia
 
Aletko, dziękuję za wieści! Dobre wieści co najważniejsze! Ja mam tam lekarza, z którego jestem bardzo zadowolona. Dwa razy podczas ciąży zdarzyło mi się z jakimiś hecami wylądowac w Bielańskim i zawsze byłam dobrze potraktowana. Też trafiłam na p. Grażynkę:) Czy brałaś znieczulenie? Jeśli tak, to jaki jest koszt? Pozdrawiam ciepło. :)
 
Aletka pisze:
Zdecydowanie polecam szpital Bielański.
Widze, ze masz bardzo swieze doswiadczenia ze szpitalem Bielanskim. Najchetniej wybralbym ten szpital, ze wzgledu na jego bliskosc od domu.
Mozesz napisac cos wiecej na temat tego szpitala? Czy sale dla poloznic sa wielosoboiwe czy jest mozliwosc wyboru sali jednoosobowej (oczywiscie za doplata). I jak to wyglada z porodem rodzinnym chcialbym byc przy porodzie tak samo jak chcialbym byc jak najdluzej po.
Pytam o to, poniewaz moja zona nie jest polka i moze miec problem z komunikowaniem sie z pielegniarkami. Podejrzewam ze moje nocowanie w szpitalu odpada, ale zawsze moge szybko dojechac, w razie gdyby ... odpukac ....
Jak ktos jeszcze mial doswiadczenia z bielanskim to chetnie porozmawiam gg: 1189580
 
reklama
DZIEWCZYNY PYTAŁYSCIE KIEDY RODZIŁAM .RODZIŁAM PIERWSZY RAZ 3 LATA TEMU NA CZERNIAKOWSKIEJ .WYLĄDOWAŁAM N APATOLOGII CIĄZY I STRACIŁAM DZIECKO .NIE WIEM ILE BYŁO WINY LEKARZY W TYM WSZYSTKIM.NA PEWNO ZAWINIŁ LEKARZ PROWADZĄCY .W 7 MCUMIAŁAM SKURCZE CAŁĄ NOC I RZADEN LEKARZ DO MNIE NIE PODSZEDŁ .JEDYNIE PIELEGNIARKA DAJĄC MI ŚRODKI ROZKURCZOWE ALE JA RODZIŁAM .RANO BYŁO JUZ TROCHE PO PTAKACH .ZROBIONO MI CESARKĘ ALE DZIECKO BYŁO W SEPSIE .NIE WIEM CZY GDYBY ZROBIONO MI CESARKĘ WCZESNIEJ DZIDZIA BY ZYŁA .NEI PISAŁAM O TYM WCZESNIEJ ALE TAK BYŁO .J ABYŁAM W ZBYT WIELKIM SZOKU .POZNAŁAM TAM JEDNAK LEKARZA GINEKOLOGA JAKIEGO NIGDY NIE ZNAŁAM .ON ROZMAWIAŁ ZE MNĄ DŁUGO I WSPARŁ MNIE .DOSTALAM TEZ PSYCHOLOGA DO POMOCY .MINAŁ CZAS ODNALAZLAM LEKARZA I ON POPROWADZIŁ MI NASTEPNA CIĄZE .TYLKO DZIEKI TEMU ZDECYDOWAŁAM SIĘ RODZIC JESZCE RAZ W TYM OKROPNYM DLA MNIE MIEJSCU .I JAK PISALAM WCZESNIEJ PORÓD BYŁ SUPER ,TROCHE NIESPODZIEWANY WIEC NIERODZINNY A NA WSPÓLNEJ SALI .POPROSIŁAM O ANASTEZJOLOGA I TRFAIŁAM RÓWNIEZ SUPER .PANI TRZYMAŁA MNIE ZA REKE.PORÓD OK .
POTEM JEDNAK BYŁ PROBLEM NA PRAWDE Z PEDIATRIA .PROBLEM Z ZOSTAWIENIEM DZIECKA NA CHWILE U POŁOZNYCH PO PORODZIE ,PROBLEM Z ZEZNALEZIENIEM PEDIATRY I DOWIEDZENIEM SIĘ O DZIECKO ,BAŁAGAN I JA TRAFIŁAM NA KOSZMANR WARUNKI W SANITARIATACH .MOZE MIAŁAM PECHA ALE BYŁO TO ZARÓWNO ZA PIERWSZYM JAK I DRUGIM RAZEM
 
Do góry