Witam,
my już po
zgodnie z obietnicą zdaje relacje , tylko za bardzo nie mam z czego
Niestety nie dane mi było urodzić na Kopernika :-(
w środę 20 , dwa dni po terminie, stawiłam się na IP, żeby sprawdzić jak się sprawy mają .
Po godzinie leżenia pod ktg , ogląda mnie lekarz, robi usg i stwierdza bezwodzie
Ginka szuka miejsca na patologi , potem jakiegokolwiek aby mnie zatrzymać , ale niestety przepełnienie
Już prawie dostałam skierowanie na dzień kolejny z zaklepanym miejscem na patologi , ale stwierdza,że musi jeszcze zadzwonić, po chwili przychodzi i mówi że jest dla mnie miejsce na Ujastku i zaraz przyjedzie karetka i mnie tam przewiozą
Generalnie tego dnia zarówno na Kopernika jak i na Ujastku mega przepełnienie było
Więc jedyne co moge powiedzieć to :
- położne na IP bardzo sympatyczne
-ginka bardzo zaangażowana i za to jej dziękuje, bo jakbym miała siedzieć w domu i czekać do rana to nie wiem jakbym to psychicznie wytrzymała
-odesłania do innego szpitala możecie się spodziewać , ale nie na zasadzie" pocałowania klamki" , szukają miejsc w innych szpitalach , przy mnie jeszcze dwie dziewczyny były przewożone karetką
W moim przypadku na szczęście wszystko skończyło się dobrze
Życze szybkich , bezbolesnych porodów ( choć chyba się nie da bez bólu, ja dziękuje za ZZO ) !!!!!!