reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

Dziewczyny, a jak jest z 2 fazą porodu na Kopernika? Tynka5 pisała, ze kazali jej rodzić na leżąco! Przecież to niezgodne z fizjologią i siłą grawitacji!!! Są fotele porodowe w nowych salach na porodówce? Wiecie coś? Ja sobie nie wyobrażam rodzenia na leżąco...
 
reklama
Nie wiem jak jest teraz, ale na starych byly taki lozka z "podnosnikiem" na pupe. Nie wiem jak to nazwac ;/ nie lezysz plasko plackiem, tylko masz regulowane oparcie -standard i ruchoma czesc pod pupa, ktora tez moze podniesc sie do gory. Latwiej przyjac pozycje do parcia i oprzec o to stopy. Szczerze to ja sobie za bardzo nie wyobrazam inaczej np. w kucki czy cos. Czytalam o tym sporo, ale jednak nie jestem na tyle silna, wycwiczona i zorientowana w temacie, zeby zrobic to inaczej niz na lozku. Niech ci co sie znaja maja latwy dostep, a ja postaram sie przec ile sil ;p A podczas I-wszej fazy to zamierzam sie ruszac na tyle na ile skurcze pozwola, byle by przyspieszyc. I wlasnie slyszalam, ze sporo poloznych na Kopernika preferuje rozne pozycje, szczegolnie te z podparciami czy w kucki, bo tak niby mniej boli. Mam nadzieje, ze trafie na taka co postara sie dopasowac swoje preferencje do mojej wygody.
 
Tak, rodziłam na tym łóżku na leżąco gdy zapytałam czy mogę inną pozycję położna popatrzyła na mnie jak na jakąś nienormalną i zapytała wkurzona " a w jakiej niby by Pani chciała" :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Powiem tyle że było mi strasznie niewygodnie i ciężko wyprzeć dziecko:angry:. Mam nadzieję, że będziecie miały to szczęście rodzić w wybranej przez siebie pozycji.
 
Witam. Moja mama i koleżanka rodziły na kopernika i szczerze obydwie podziękowały niby wszystko ok jesli chodzi o wyglad i wgl ale połóżne są koszmarne;/ wszystko z łaską robią np moja mama gdy miala bóle parcia to położna powiedziala jej ze jest jeszcze czas choć juz głowka wychodziła a koleżanka jak rodziła to lezała PLACKIEM a położne miały ją gdzieś i potraktowały jak nie weim co...koleżanka gdy uprzedzila ze dziecko jej wychodzi to położna odpowiedziala jej "to przyj my zaraz przyjdziemy bo kawe musimy wypić i śniadanie dojeść" nosz kurde myślałam ze zemdleje jak to usłyszałam;/ koszmar jeden wielki koszmar;/ w zyciu bym tam nie rodziła choćby mi miliony dawali i choć to jest moj rejonowy szpital i wgl to i tak wybrany mam inny nie pójde do takich ludzi :no:
 
Hej dziewczyny. Urodziłam w poniedziałek na Kopernika. Poród szybki i bardzo miło wspominam. MOje refleksje co do szpitala.
- Porodówka po remoncie. Przez cały poród byłam sama w nowiutkiej sali z łazienka i wszystkimi bajerami. Pod ręką gaz do wdychania. Miód i orzeszki. Podczas porodu skakalam sobie na piłce a parłam w pozycji siedzacej. Pooznictwo niestety nadal przed remontem więc jest marnie. Ja akurat leżałam na sali 2 osobowej, ae warunki marne. Do tego straszny haas bo remontują teraz 2 pietro.
- Połozna i lekarka podczas porodu do rany przyłóż! Wspaniałe kobiety, dzieki nim było tak szybko i sprawnie.Moja lekarka też jest z Kopernika ale nie rodzilam na jej dyżurze. Natomiast dzwoniła do mnie kilka razy podczas by się upewnic, że wszystko ok
-Znieczulenie za darmo ale lepiej mieć aktualna morfologię z soba. Ja nie miałam i zanim zrobili mi badania to juz miałam za duże rozwarcie.:crazy:
- Jedzenie bez szału ale ujdzie. W Gala jest duuużo gorsze.
- Położne bardzo różne. Niektóre świetne i poświęcaja duzo czasu, inne trochę olewka.
- Wizyty możiwe przez caly dzień więc super.

WAZNE - nie trzeba mieć nic dla niemowlaka oprócz rzeczy na wyjście. Tylko rzeczy dla mamy :)

Generalnie polecam. Niedługo cały szpital będzie po remoncie więc warunki bedą super. A specjalistów mają na prawdę świetnych!
 
Ostatnia edycja:
Jak tam dziewczyny trzymacie sie jeszcze? ja cos czuje, ze juz niedlugo. Jutro mam wizyte to moze dowiem sie czegos wiecej, niz to, ze szyjka skrocona . . .
 
My ciągle jeszcze w jednym ciele:) Ale wypadł mi już czop śluzowy, mam kilkanaście razy dziennie skurcze przepowiadające, ból dołu brzucha (jak przy miesiączce) i krzyży, więc gino mówi, że to już na dniach:) Im bliżej tym bardziej chce już mieć synusia w ramionach, ale też coraz więcej wątpliwości jak to będzie i trochę strachu przed nieznanym... Nestka - chyba będziemy rodzić razem:)
 
Katarina oby :-) u nas tez masa watpliwosci czy damy rade i jak to wszystko bedzie, ale juz nie ma odwrotu trzeba rodzic. Torby jezdza w samochodzie, maz pod telefonem, a ja juz mam dosc czekania i chcialabym byc po...
 
reklama
Ja pol ciąży leżałam bo groził mi wcześniejszy poród a teraz to się obawiam, że się przeterminuję. Odstawiłam już magnez zaczełam chodzić ale mało bo nie mam nic kondycji i mi za ciężko. Poza tym nic mi nie jest, żadnych bóli ani innych dolegliwości.
 
Do góry