Nestka! Heheheh, ale się dośmialam.... u nas na weekendowej SR w czerwcu akcja na sali porodowej z symulowaniem parcia przez jedną z dziewczyn wyglądała dokładnie tak samo. Mało tego panowie, widząc na co się zanosi zaczęli uciekać (tj wychodzić z sali) Szczerze mówiąc sama odruchowo schowałam się za męża, nie chcąc być "wywołana do parcia" przez panią położną. Ćwiczenie to jednak było bardzo przydatne i obrazowe. Zawsze jakoś inaczej sobie wyobrażałam 2 faze porodu. A co do pani od ćwiczeń to jak powiedziała jedna z kursantek " ona ma w sobie tyle energii, że mogłaby urodzić za nas wszystkie".

