reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

Marzena, zgadzam się z Nestką - też nie słyszałam negatywnych opinii o lekarzach z Kopernika... no może dr Milewicz jest trochę specyficzny, ale za to świetny fachowiec.
Dr Piskosza miałam przyjemność poznać i jest ok.
Ja prowadzę ciążę i już od dawna chodzę do dr Krzysztofa Skotnicznego i jak najbardziej go polecam. Jest bardzo kompetentny a przy tym cierpliwy i wszystko tłumaczy. Przyjmuje w KRK w Fertility Centre na pl. Szczepańskim.
Koleżanka z kolei prowadziła ciążę u dr Ludwin i też bardzo sobie chwaliła.
Raczej jednak żaden lekarz nie przyjedzie na twój poród, no chyba że masz zaplanowaną cesarkę i przyjedziesz ją zrobić na dyżur lekarza.
 
reklama
Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi. No u mnie nie wiadomo jeszcze czy bedzie sn czy cc, własnie dlatego chciałabym wybrać jakiegoś lekarza, bo b.prawdopodobne jest to że trzeba mnie będzie pociąć. Poza tym chciałam się po prostu sk onsultować z jakimś innym lekarzem. Od drugiego trymestru biorę leki, które przez jednych są odradzane a przez innych dopuszczane i twierdzą że nic sie nie bedzie dziecku działo. Ja nie wiem czy je przed porodem odstawiać czy nie trzeba, każdy mówi co innego, w necie piszą wszędzie co innego i jestem już głupia. A wyczytałam że przy tych lekach dziecko moze mieć problemy z oddechem w pierwszej dobie po porodzie, boję się niesamowicie. Ale bez leków nie daje rady. No i tak właśnie szukam kogoś kto mi pomoże.
 
dodatkowa konsultacja lekarska na pewno Ci nie zaszkodzi, a może rozwieje twoje wątpliwości:) Na Kopernika na prawdę są świetni specjaliści, więc mam nadzieję, że Ci pomogą i będziesz mogła spokojnie czekać na narodziny maluszka:)
 
Marzena nie czytaj wypowiedzi na forach, bo czesto sa pisane pod wpywem emocji, lepiej pojdz na konsultacje. Co dwoch lekarzy to nie jeden, a odpukac jesli cokolwiek by sie zaczelo dziac, a napewno wszystko bedzie dobrze, to maluszek bedzie miec swietna opieke. Raz przeczytalam ulotke dolaczona do tabletek z zelazem i tez byla informacja, ze jesli to nie jest konieczne to nie lykac w ciazy, bo negatywne skutki dla dziecka moga byc wieksze niz korzysci - a anemie mialam nieznaczna. A jak pytam znajomych ciezarowek, to wszystkie lykaja ten specyfik i odpukac wszystkie dzieciaczki zdrowe :-) A co do cc, to u mnie tez dokonca nie wiadomo. Na razie nastawiam sie na sn. W klinice jest spory odsetek cc, ale ze wzgledu na patologie. Wiem, ze personel bedzie robic wszystko, zeby mi pomoc w porodzie sn, ale jesli bedzie taka koniecznosc to nikt nie bedzie przedluzal i wykonaja cc. W innych krakowskich szpitalach z tego co slyszalam jest roznie. Zaczynajac od cesarek na zyczenie, a konczac na nie podpinaniu KTG, zeby nie stresowac rodzacej - paranoja.
 
Ostatnia edycja:
Wiem, wiem różnie to bywa z tymi forami, ludzie czasem różnie rzeczy wypisują, no ale szukałam czegoś, jakichś artykułów, może jacyś lekarze sie wypowiadają na temat takich prochów .. no i trafiałam na fora. A nie wiecie czy jeśli chodzi o sn to czy można się umówic z jakąś położną? Jak bede mieć cc to wiadomo, nie potrzebna mi położna, ale no ale jak bede rodzić sn to przydałby się ktoś ludzki ;) przy moim schorzeniu ;)
A SR weekendowa jest w każdy weekend? wiecie coś? i czy kosztuje tyle samo co miesięczny
 
Z tego, co ja się orientuję, to nie można tam umówić się z położną, ani jej opłacić. Ale na pewno świetnie się Tobą zajmą. Ja nie znam tam żadnej położnej, ale jestem przekonana, że mi pomogą. Chcę mieć poród rodzinny, więc jakby coś było nie tak, to mój partner będzie reagował:-)
Co do SR - tutaj masz link Fundacja Dobro Matki i Dziecka Ja nie chodziłam do SR na kopernika, więc trudno mi się na ten temat wypowiedzieć.
 
Witam Was!
Od jakiegoś czasu z zainteresowaniem śledzę Wasze wypowiedzi na forum gdyż jestem żywo zainteresowana tematem nowych porodówek na kopernika. Również liczę, że któraś ze świeżo upieczonych mam, jak już przyjdzie do siebie opisze nam żądnym wieści swoje wrażenia.... Ja mam termin na 1 połowę września i nie mogę sie doczekać kiedy zobaczę moją córeczkę.....

Odpowiadając na pytanie marzeny, tak się składa że jestem świeżo po weekendowej SR na kopernika. Kursy weekendowe organizowane są 1 raz w miesiącu i kosztują tyle samo co te miesięczne czyli 400PLN. My wybraliśmy kurs weekendowy ze względu na ograniczone możliwości czasowe męża. Kurs weekendowy obejmuje 2 spotkania (sobota, niedziela) i trwa od 14 do ok 20-21. Kurs miesięczny obejmuje 7 spotkań. Z tego co wiem, to zakres tematyczny obu kursów się pokrywa z wyjątkiem ćwiczeń, które w kursie weekendowym są okrojone.

Ciepło pozdrawiam

 
Ostatnia edycja:
Jo_anna a mogłabyś napisać jakie wrażenia masz po szkole rodzenia na Kopernika? Miałaś kontakt z położnymi?
 
wrażenia pozytywne. Wszyscy prelegenci to lekarze, położne pracujący w klinice. Program (znajdziesz go na stronie http://www.matkadziecko.pl) bardzo zróżnicowany. Ja osobiście miałam wrażenie zaspokojenia głodu wiedzy. Jeśli zamierzasz rodzić na kopernika to polecam tę szkołę, gdyż wykładowcy dokładnie opisują zwyczaje, procedury tam panujące. Można chociaż trochę próbować sie oswoić z sytuacją porodu, wiedzieć czego możesz sie spodziewać. Wszyscy chętnie odpowiadają na pytania, ale też nie mydlą oczu robiąc klinice reklamę. Wręcz przeciwnie, mówią otwarcie o dobrych i złych stronach szpitala.
Jedynym minusem sa ćwiczenia ruchowe, w których biorą udział tylko same panie- panowie siedzą z tyłu i patrzą..... Wiem, ze w niektórych szkołach rodzenia zajęcia są w parach. Dla mnie osobiście to był dyskomfort, ale to sprawa indywidualna... Z drugiej strony ćwiczenia prowadzi znakomita,charyzmatyczna, doświadczona (40 lat pracy w zawodzie) położna, która pomimo że jest już na emeryturze (tak nam powiedziała), prowadzi zajęcia i robi to świetnie! Aha, no i jeszcze jedno- na weekendowe zajęcia koniecznie trzeba zabrać coś do przekąszenia ze względu na długie zajęcia.

 
reklama
Marzena moje odczucia z kwietniowej weekendowej SR sa podobne jak te Joanny. Polozna od cwiczen jest na emeryturze od tego lub zeszlego roku, wiec jeszcze bardzo swiezo ze wszystkim. Swietna kobieta, ktora oprocz zajec ruchowych, udziela wielu rad, np. jak wstawac z lozka po sn, jak siadac, chodzic - drobic jak wyprostowana japoneczka a nie zawisnac na mezu i czlapac okrakiem. Ogolnie bardzo mila i wesola, a na dodatek skarbnica wiedzy, ktora sie chetnie dzieli. Dla mnie te cwiczenia bez meza sa ok. Nie kazda z nas ma aniola przy boku, ktory chce z nia rodzic, albo chociaz cwiczyc. Nie ma co ukrywac, nikt za nas nie urodzi, wiec musimy to zrobic same. Joanna nie wiem jak u ciebie, ale u nas najlepsze miny mieli panowie, jak na porodowce, jedna z kursantek zostala poproszona o polozenie sie na lozku, przybranie pozycji i zademonstrowanie wszem i wobec jak sie powinno przec. Nie jeden zbladl ;-) A przy cwiczeniach tez jedni panowie oddychali z nami, koncentrujac sie w pelni, a inni znudzeni bawili sie komorka. Jesli weekendowy to faktycznie trzeba miec ze soba cos do jedzenia i picia i jakis w miare wygodny stroj do cwiczen. Troche kiepsko macha sie nogami w sukience i rajtach przed obcymi facetami, wiem po sobie ;) Co do wykladow dla mnie swietne. Wszystkie wazne kwestie poruszone od tego co zabrac do szpitala, jak bedzie wygladal porod sn i cc, rodzaje znieczulen, co sie dzieje z maluszkiem po porodzie i jak sie nim opiekowac - lalki i pampersy ida w ruch, omowienie sposobow wyciszenia dzieciaczka, wyklad z laktacji z SUPERpolozna, i mnostwo innych rzeczy. Wszyscy odpowiadaja na pytania i nie czaruja.
 
Ostatnia edycja:
Do góry