Dodam jeszcze, że dużym minusem jest brak możliwości kangurowania dziecka przez tatę, kiedy mama dochodzi do siebie w sali pooperacyjnej po cięciu cesarskim. Mojemu mężowi udało się potrzymać przez jakiś czas synka na rękach, ale trzeba było o to poprosić, nie jest to standardowa praktyka szpitala. Nie ma po prostu wydzielonego miejsca, gdzie tata mógłby spędzić czas z dzieckiem w kontakcie "skóra do skóry".
reklama
witam
termin planowanej cc mam na 22.07 i mam kilka pytań do mam które są już po. 2 moich dzieci urodziło się w szpitalu Żeromskiego ( przez cc) w Krakowie i tam wiem jak wszystko wygląda teraz ze względów zdrowotnych cesarskie ciecie musi być w szpitalu na Kopernika. czy po cc dziecko jest z mama cały czas i czy tata możne się nim zajmować. czy mąż możne być ze mną aż do wejścia przeze mnie na sale operacyjna i czy po cc dziecko jest od razu z tata i przy nim jest badane.
dziękuje za odpowiedz
termin planowanej cc mam na 22.07 i mam kilka pytań do mam które są już po. 2 moich dzieci urodziło się w szpitalu Żeromskiego ( przez cc) w Krakowie i tam wiem jak wszystko wygląda teraz ze względów zdrowotnych cesarskie ciecie musi być w szpitalu na Kopernika. czy po cc dziecko jest z mama cały czas i czy tata możne się nim zajmować. czy mąż możne być ze mną aż do wejścia przeze mnie na sale operacyjna i czy po cc dziecko jest od razu z tata i przy nim jest badane.
dziękuje za odpowiedz
Witam,
Nigdy sie nie odzywalam tutaj, choć zaglądam tu od czasu do czasu bo sama planuje rodzic na kopernika, z tym ze dopiero na początku grudnia.
Mam nadzieje że wątek sie ożywi jeszcze bo od dwóch tygodni cisza...
Czy ktos ostatnio rodził/ miał jakieś doświadczenia ze szpital i chciałby sie podzielić?
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Nigdy sie nie odzywalam tutaj, choć zaglądam tu od czasu do czasu bo sama planuje rodzic na kopernika, z tym ze dopiero na początku grudnia.
Mam nadzieje że wątek sie ożywi jeszcze bo od dwóch tygodni cisza...
Czy ktos ostatnio rodził/ miał jakieś doświadczenia ze szpital i chciałby sie podzielić?
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Próbowałam sobie odpowiedzieć na pytanie, czy wybrałabym ten szpital ponownie - ze względu na opiekę lekarską na pewno tak. Natomiast jeśli chodzi o opiekę położnych "od noworodków" po porodzie - nie bardzo. Z drugiej strony z tego co słyszę od znajomych - nigdzie nie jest dobrze. Gdybym miała mieć znów cięcie to chyba wybrałabym inny szpital - fajnie by było mieć łóżko na pilota i toaletę w pokoju, bo dojście do łazienki po cięciu to jest dramat, szczególnie jak trzeba to zrobić szybko między jednym a drugim płaczem dziecka.
Do tej pory śledząc ten wątek byłam pozytywnie nastawiona do tego szpitala, ale niestety rzeczywistość pokazała inne oblicze. Przyjechałam do szpitala ok 3 nad ranem po odpłynięciu wód. Portier spał w najlepsze i staliśmy pod drzwiami prawie 10 minut. Jak już nas wpuścili do środka, przyszła zaspana ziewająca pani doktor, zbadała mnie mało delikatnie i po wypełnieniu kilku papierów powiedziała, że nie mają miejsc na porodówce i czy zgadzam się na odesłanie do innego szpitala. Widząc ich podejście nie zastanawiałam się zbyt długo i powiedziałam, że w takim razie chcę do Narutowicza. Przyjechała po mnie karetka i pan sanitariusz zapytał co tym razem wymyślili, że mnie nie chcą przyjąć i że to ściema i jak tylko nie ma patologicznej ciąży, to rutynowo odsyłają i że on swojej żony drugi raz by już nie przywiózł na Kopernika.
Po przyjeździe do Narutowicza, całkiem inaczej, wszyscy mili, uśmiechnięci i pomocni. Całe szczęście, że w efekcie tam trafiłam.
Po przyjeździe do Narutowicza, całkiem inaczej, wszyscy mili, uśmiechnięci i pomocni. Całe szczęście, że w efekcie tam trafiłam.
Hej, podbijam temat
Mój dzidziuś ułożony jest miednicowo i czeka mnie CC. Czy ktoś kto niedawno rodził przez CC w Koperniku mógłby mi przybliżyć jak to wyglądało??
Po jakim czasie przystawiają do piersi? Po ilu godzinach się wstaje? Czy tatuś może przebywać z dzieckiem gdy ja będę na sali pooperacyjnej? Czy jest możliwość aby męża wpuścili do mnie na salę pooperacyjną? No i tak wogóle jakie są zwyczaje.
Może też kojarzycie czy porodówka jest już po remoncie czy sale nadal są 6 osobowe?
Proszę o pomoc.... lada dzień przekonam się o wszystkim na własnej skórze ale wolałabym się wcześniej do tego przygotować
Mój dzidziuś ułożony jest miednicowo i czeka mnie CC. Czy ktoś kto niedawno rodził przez CC w Koperniku mógłby mi przybliżyć jak to wyglądało??
Po jakim czasie przystawiają do piersi? Po ilu godzinach się wstaje? Czy tatuś może przebywać z dzieckiem gdy ja będę na sali pooperacyjnej? Czy jest możliwość aby męża wpuścili do mnie na salę pooperacyjną? No i tak wogóle jakie są zwyczaje.
Może też kojarzycie czy porodówka jest już po remoncie czy sale nadal są 6 osobowe?
Proszę o pomoc.... lada dzień przekonam się o wszystkim na własnej skórze ale wolałabym się wcześniej do tego przygotować
Hej, miałam cięcie pod koniec czerwca.
Po jakim czasie przystawiają do piersi? - jak cię wywiozą z sali pooperacyjnej. Ja błagałam o przywiezienie dziecka i po prośbach zobaczyłam je przez minutę, nie było mowy o przystawieniu.
Po ilu godzinach się wstaje? - zabieg miałam o 16.00, wstawałam przed południem następnego dnia
Czy tatuś może przebywać z dzieckiem gdy ja będę na sali pooperacyjnej? - nie ma takiej praktyki, chyba, że tatuś będzie usilnie prosił. Mojemu mężowi się udało, aczkolwiek paniom pielęgniarkom nie było to na rękę.
Czy jest możliwość aby męża wpuścili do mnie na salę pooperacyjną? - nie ma
czy porodówka jest już po remoncie czy sale nadal są 6 osobowe? porodówka po remoncie, sale 2 i 3 osobowe, ale bez łazienek w pokojach.
Po jakim czasie przystawiają do piersi? - jak cię wywiozą z sali pooperacyjnej. Ja błagałam o przywiezienie dziecka i po prośbach zobaczyłam je przez minutę, nie było mowy o przystawieniu.
Po ilu godzinach się wstaje? - zabieg miałam o 16.00, wstawałam przed południem następnego dnia
Czy tatuś może przebywać z dzieckiem gdy ja będę na sali pooperacyjnej? - nie ma takiej praktyki, chyba, że tatuś będzie usilnie prosił. Mojemu mężowi się udało, aczkolwiek paniom pielęgniarkom nie było to na rękę.
Czy jest możliwość aby męża wpuścili do mnie na salę pooperacyjną? - nie ma
czy porodówka jest już po remoncie czy sale nadal są 6 osobowe? porodówka po remoncie, sale 2 i 3 osobowe, ale bez łazienek w pokojach.
Aldo sa sale z lazienkami, poniewaz ja bylam w sali 3-os. z lazienka. Co do przystawiania itd. Ja wychodze z zalozenia, ze lepiej dojsc do siebie a potem zajmowac sie dzieckiem pelna para. Co prawda jest to przykre i zrozumiale, ale naprawdę piorytetem jest, aby matka doszła do pelnej sprawności. Zwlaszcza, ze po cc po znieczuleniu nie mozna wstawac ba nawet glowa ruszac przez kilka godzin. U mnie po porodzie sn kazali mezowi jechac do domu, zeby odpoczal. Ja poszlam spac jak dziecko zabrali. Ta chwila regeneracji duzo dala. :-)
reklama
Są sale z łazienkami? ojej, to widocznie miałam pecha i trafiłam do takiej bez. Niestety nie zgodzę się co do późnego przystawienia dziecka po cięciu. Przystawienie od razu po zabiegu powinno być standardem a nie jest jeszcze w wielu szpitalach. Zbyt późne dostawienie dziecka i dokarmianie w tym czasie z butelki utrudnia rozbudzenie laktacji. A ruszać się można od pasa w gorę, potrzebny jest tylko ktoś z personelu kto pomoże w karmieniu.
Podziel się: