reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

Hela85 ubranek nie bierz bo na prawdę nie są potrzebne, a jeszcze może zdarzyć się tak, że jak wezmą dziecko do kąpieli to wróci w szpitalnych ciuszkach, a Wasze mogą gdzieś zginąć :) Jak chcesz to weź sobie pieluchę tetrową i chusteczki nawilżane, bo moga się szybko skończyć i krem na odparzenia, bo moja córka miała uczulenie na ten szpitalny :) Z resztą daj sobie spokój :)

Kolorowa20 przemyślę jeszcze sprawę, bo wiesz już taki charakter, zawsze wolę być przygotowana ;-)
A słyszałam, że zdarzały się sytuacje gdzie brakowało np. ciuszków.
Póki co brzuszek twardnieje i mam nadzieję, że doczekam spokojnie przyszłego tygodnia.

Pozdrawiam :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziewczyny! Dołączyłam do forum w styczniu, kiedy to dopadły mnie pierwsze obawy dotyczące warunków na Kopernika. Teraz jestem po szkole rodzenia u nich i postanowiłam się podzielić z Wami wiedzą. Może kogoś uspokoi :-). Sale porodowe są dobrze wyposażone, widziałam na własne oczy. Rodzę dopiero za miesiąc, więc to tylko obserwacje. Fotel jest z regulacją. Można leżeć, siedzieć i z tego co pamiętam jest o co zaprzeć nogi. W ostatniej fazie porodu położne przejmują raczej kontrolę nad fotelem, żeby pomóc urodzić w dogodnych warunkach. Są drabinki i chyba piłka. Położne z którymi miałam zajęcia, jak i lekarze wydawali się być bardzo zaangażowani w swoją pracę, mili i profesjonalni. Sale poporodowe są 2 os z łazienką, skończyły się ostatnie remonty. Fakt, sal nie widziałam. Ciuszki dają na czas pobytu w Szpitalu dzieciątka, ponieważ nie chcą, żeby rodzice przynosili swoje, jak to nazwali, bakterie z domu :-). Kosmetyki, pieluchy itp. dają swoje, sprawdzone przez lata, żeby właśnie zaoszczędzić w miarę możliwości noworodkom alergii itp. Tak mówią i wydaje się to być racjonalne. To tak w skrócie o warunkach. Ogólnie, to jeżeli ma ktoś wybór szkoły rodzenia jeszcze przed sobą, a planuje rodzić na Kopernika, to polecam iść do nich. Mnie osobiście uczestnictwo w ich zajęciach pomogło i troszeczkę uspokoiło. W profesjonalną opiekę nigdy nie wątpiłam. Resztę życie pokaże :-). Wszystkiego dobrego!
 
Ostatnia edycja:
Drogie przyszłe mamy - ja rodziłam w sierpniu 2013, ale czasami zaglądnę tu na forum. Co mogę wam jeszcze poradzić. W szpitalu nie trzeba ubranek dla dziecka, pieluchy donoszą codziennie. Jedynie chusteczek do pupci przypada jedna paczka na dzidziusia (mnie nie brakło, a byłam 6 dni). Ale mimo to radzę przygotować osobną torbę dla maluszka, bo nie wszystkie szpitale ubierają dzieci w swoje ciuszki, a przecież może się tak zdarzyć, że "na kopernika' nie będzie miejsc i odeślą was karetką do innego szpitala. Pozdrawiam i trzymam kciuki !
PS. nie taki diabeł straszny ;)
 
Hela85, dziękuję :-) Już w przyszłym tygodniu muszę koniecznie wziąć się za kupowanie i pakowanie (a we wtorek mam jeszcze baby shower, więc może nie wszystko będę musiała sama zakupić).

Ogólnie dowiedziałam się dziś, że mój maluszek ma już 2300 g, więc najprawdopodobniej będę mogła rodzić naturalnie - bardzo bym chciała :) I muszę się wreszcie przejechać na porodówkę, może jak ją obejrzę, to się trochę uspokoję ;-)
 
MMsWife bardzo Cie prosze napisz jakie wrazenia po wizycie na porodowce. A kiedy maja dni otwarte i kiedy mozna tam podjechac i gdzie nalezy sie zglosic?
 
Z tego, co wyczytałam w książce "Baby and the city: Kraków" (swoją drogą polecam, to książka mojej byłej wykładowczyni, która świetnie opisała warunki dla ciężarnych i młodych rodziców w Krakowie), to codziennie bez wcześniejszego umawiania się :)
Mam plan jechać w przyszłym tygodniu (lub jutro), więc napiszę :)
 
Rodziłam 3 stycznia ( opis porodu jest kilka stron wstecz). Porodówka wygląda następująco:
nowoczesne łóżka które z pilota można dostosować tak aby rodzącej było wygodnie
materac
drabinki
piłka
kącik dla noworodka
ktg, które jest połączone z dyżurką położnych - wyniki mają cały czas przed oczami
w razie nagłej potrzeby wszystkie leki i sprzęty pod rękom
W sali znajduje się krzesełko dla os. towarzyszącej i łazienka z toaletą i prysznicem.
Położna ( ta z którą rodziłam ) bardzo miła, wszystko szybko wyjaśnia, angażowała mojego m do np. liczenia skurczów, podpowiadała co do pozycji, prysznica, piłki, znieczulenia, wpadała do nas co 30 -45 minut oraz zaraz po moim wezwaniu. A radzę zabrać z 2-3 litrów wody do picia ponieważ jest baaaardzo ciepło i jest suche powietrze. Przy skurczach i głębokim oddychaniu zaczyna wysychać gardło.
W razie pytań piszcie to odpowiem.
 
Dziewczyny czy wiecie coś na temat odwiedzin porodówki czy można przed porodem zwiedzić zobaczyć jak to tam wygląda|? Gdzie się trzeba zgłosić? ktoś oprowadza czy jak? I czy jest możliwość w weekend? Z góry dziękuję za info :)
 
reklama
Do góry