kolorowa20
Fanka BB :)
monisia13 przykro mi że masz takie złe przeżycia z tym szpitalem. Ale powiem Ci, że mnie wzieli po 30h na cc z braku postępu porodu, więc dziwi mnie że już po 10h Cię wzięli na cc. tętno dziecku też czasami spadało ale nie było groźne. Na poporodowej miałam bardzo podobnie do Ciebie, tylko że ja byłam w sali jednoosobowej ale zawsze mogłam zadzwonic po położna, przychodziła i zawsze mi pomagała.. Co do problemu z brodawkami, może spróbuj karmić przez kapturki??