reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

jak leżałam teraz na Ip (bo nie było miejsca na patologi) w nowo wyremontowanych dwuosobowych pokojach to szafki były ale takie normalne, szpitalne bez zamykania. Przed przyjęciem na oddział dają do przeczytania "prawa i obowiązki pacjenta" i tam jest że nie wolno mieć ze sobą drogocennych przedmiotów chyba że na własną odpowiedzialność i podpisujesz później w papierach że zapoznałaś się z tymi wszystkimi punktami ;)
 
reklama
Sylwk@ ja miałam walizeczke na kolkach i nikt sie nie przyczepił do tego. Szafki niestety nie są zamykane. Jeśli chodzi o toalety to przynajmniej na Ip są wyremontowane i jest tak zrobione, ze jest jedna pomiędzy dwoma pokojami.
Porodówka jest cała wyremontowana, sale 1-os, nowe łóżka, piłki, worki sako, drabinki, łazienki w salach porodowych.
 
Podejrzewam że sytuacja spowodowana faktem remontu 2 piętra ( z tego co wiem całe piętro jest zamknięte), a co za tym idzie dużo mniejszą liczbą miejsc na salach poporodowych dlatego odsyłają do innych szpitali te porody które są donoszone i niezagrożone a trzymają miejsca dla tych cięższych przypadków w końcu to klinika i 3 stopień referencyjności zobowiązuje ich do tego
 
Czy ktoś orientuje się jak to jest z KTG na Kopernika? trzeba mieć jakieś skierowanie czy po prostu przyjść do rejestracji i się zapisać?
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny nie mam teraz czasu na opisanie wszystkiego dokładnie, w wielkim skrócie na porodówce byłam 2 razy (za pierwszym skurcze mi sie wyciszyły) 15 i 17 czerwca, 17 urodziłam. Z miejscami na porodówce kiepsko 2 razy powiedzieli ze mnie odesla karetką ale jednak przyjmowali i rzeczywiście powód to brak miejsc na położnictwie, choć 2 piętro jest otwarte ja tam leżałam.

Z porodu byłam bardzo zadowolona, porodówka jest super, więcej napisze jak znajdę trochę czasu, pozdrawiam
 
reklama
Do góry