reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szpial w którym rodziłyście/zamierzacie rodzić?

niom, ciekawe... niech no oni tego Rydygiera otworzą, przenosiny Madurowicza zorganizują za pół roku i naszym dzieciaczkom wydostać się z brzuszków pomogą!! to jakaś plaga jest, tak na święta i nowy rok takie niespodzianki robić?!:shocked2: nunu
Bądźmy dobrej myśli dziewczyny...:sorry:
 
reklama
Pytałam dziś z gin jak to jest z Madurowiczem. Ponoć tam jeszcze sami pracownicy nie wiedzą, kiedy przenosiny tej części nas interesującej, więc raczej nie jest to kwestia najbliższych tygodni.
 
Aha, to taki numer z tym Madurowiczem. To niech oni jeszcze czekają z tymi przenosinami, bo ja byłam przekonana, że to zaraz jakoś na początku roku ma się ta akcja rozpocząć. Ale jak oni sami jeszcze dobrze nie wiedzą to pewnie szybko się nie zorganizują:eek: Rany, polski burdel - nikt nic nie wie:wściekła/y: A najgorsze że oni nawet na swoich stronach internetowych żadnych informacji nie umieszczają. I tak jak ktoś nie wie to pojedzie do Rydygiera, a tu zonk - zamknięte z powodu grypy:sorry: I jeździj sobie kobieto po mieście miejsca szukaj:no:
 
Jestem nastawiona na Madurowicza.. wiem tylko tyle z pewnego źródła, że nawet jeśli szpital przeniosą (co nie jest wcale pewne - czy i ewentualnie kiedy) to z całym personelem. Ale nawet lekarze się na ten temat nie wypowiadają.. niepewność jest okropna, bo człowiek żyje w takim zawieszeniu.. Dziewczyny, nie martwcie się na zapas... jakoś to będzie.
 
kilka słów otuchy - koleżanka pytała położnej z madurowicza, okazuje się że porody rodzinne wcale nie są odwolane, nikt nie zabrania ojcu wspólnego rodzenia, jedynie czas odwiedzin kobiet po cesarkach ograniczyli do 15 min., reszcie nie zabraniają, jeśli ktoś chce to wpuszczają. :-)
A druga sprawa - szkola rodzenia nadal nieczynna, byc może od przyszłego tyg. pani prowadząca wróci juz ze zwolnienia:sorry:
 
Witam:)
Przeczytałam ten wątek i powiem, że się załamałam...., ale AliMama mnie pocieszyła swoja wypowiedzią...Nie wyobrazam sobie zebym miała byc sama przy porodzie (bez męza...), albo że nie ma tych odwiedzin...Nie chce wycieczek rodzinnych ani do siebie ani do współlokatorek, no ale mąż by się przydał....:)
A w ogóle to mam podobną sytuacje do niektórych tutaj mam...Tzn mam lekarza z kopernika i tam zamierzałam rodzić...Mam termin na 14 grudnia, a do 14 grudnia muszą opróżnić oddział....Nieźle...więc w poniedziałek (jak przez weekend nic się nie zadzieje...)jedziemy do madurowicza, dlatego jakby ktoś znał jakieś nowosci z tego szpitala to byłabym wdzięczna gdyby umieścił je tutaj:)Chodzi przede wszystkim o te porody rodzinne, odwiedziny, pomoc po porodzie, traktowanie kobiet, które nie mają stamtad lekarza itp.
Z góry dziękuję:) Pozdrawiam serdecznie:)
 
witam. ja nie stety tez nie posiadam lekarza prowadzacego w madurowiczu a tam mam sie zglosic juz w ta srode ze wzgledu na termin.. i tez ciekawi mnie czy jest jaks roznica w traktowaniu pacjentek ktore nie posiadaja lekarza prowadzacego...
 
reklama
Do góry