reklama
Ja się nie zapisuję, mam nadzieję że w ciągu tego pozostałego do porodu czasu przygotuję się w swoim zakresie.
Wiem sporo o fizjologii, przebiegu ciąży, przebiegu samego porodu. Wiem, że często w trakcie to tzw.wolna amerykanka, zapomina się o bożym świecie, ale o naukach z kursu też można zapomnieć.
Myślę, że jeśli chodzi o resztę tematów związanych z wyprawką i pielęgnacją niemowlęcia też dam radę bo mam wiele osób, które zajmują się zawodowo tematem na co dzień i pomogą.
Także ja raczej nie.
Wiem sporo o fizjologii, przebiegu ciąży, przebiegu samego porodu. Wiem, że często w trakcie to tzw.wolna amerykanka, zapomina się o bożym świecie, ale o naukach z kursu też można zapomnieć.
Myślę, że jeśli chodzi o resztę tematów związanych z wyprawką i pielęgnacją niemowlęcia też dam radę bo mam wiele osób, które zajmują się zawodowo tematem na co dzień i pomogą.
Także ja raczej nie.
Ja jestem umówiona na początku sierpnia....najpierw z mężem idziemy na "przypominajkę" - taką pogodankę w trybie indywidualnym, co by sobie przypomnieć to i owo, a potem ćwiczenia - zawsze w cenie i mąż będzie uczył się masażu przeciwbólowego .
Ale głównie dla samej frajdy idziemy, co by tradycji stało się za dość
Ale muszę się przyznać, że szkołę prowadzi moja znajoma. Połączymy więc przyjemne - towarzyskie z pożytecznym
Ale głównie dla samej frajdy idziemy, co by tradycji stało się za dość
Ale muszę się przyznać, że szkołę prowadzi moja znajoma. Połączymy więc przyjemne - towarzyskie z pożytecznym
lillydelux
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2010
- Postów
- 850
Witam Ja też będę szła z mężem, tak w sierpniu/wrześniu... Może i bym się nie zdecydowała na to, gdyby nie to, że u nas w przychodni do której należymy szkoła rodzenia jest darmowa także myślę, że w takim przypadku dla samej rozrywki warto pójść
Witam, ja tez ide z mezem, w zeszly piatek mielismy pierwsze spotkanie z fizjoterapeuta i polozna, nastepne spotkania od 13 wrzesnia przez 4 tygodnie. Bylam bardzo zodowolona z przebiegu tego pierwsze spotkania wiec na pewno pojde na reszte, tutaj jest to bezplatne i wybieram sie takze na zajecia z karmienia piersia, mam nadzieje ze to mi cos pomoze.
Ja mam takie zdanie ze SR podczas pierwszej ciąży niewiele mi pomogla i tylko kase wydalam niepotrzebnie. Ale SR sa rozne wiec jak ma sie sprawdzona to warto sie wybrac
Tym razem TYLKo indywidualne spotkania z polożna po 26TC, bo nie bardzo odpowiada mi ten tryb gdzie siedzi sie w zatloczonej sali i oglada filmy z rzutnika. Tym razem bede moga zapytac o co chce i kiedy chce, a takze isc tam tyle razy ile potrzebuje.
Tym razem TYLKo indywidualne spotkania z polożna po 26TC, bo nie bardzo odpowiada mi ten tryb gdzie siedzi sie w zatloczonej sali i oglada filmy z rzutnika. Tym razem bede moga zapytac o co chce i kiedy chce, a takze isc tam tyle razy ile potrzebuje.
Ja przeczytałam bardzo dobrą opinię na temat szkoły rodzenia która jest blisko naszego domu i chcę się w tym tygodniu przejść i zapytać. Prowadzą ją położne ze szpitala w którym chcę rodzić, więc mam nadzieję, że oprócz standardowych rzeczy udzielą też informacji na temat samego porodu w tym konkretnie miejscu. Nie jest bardzo droga, więc uważam, że warto spróbować, z resztą myślę, że A. potrzebuje jakiegoś fachowca który mu powie, że będzie dobrze, bo ten biedak nigdy się nie stresuje ale moją ciążą to jednak mocno.
Witam!! Ja juz ide na trzecie zajecia i jestem zachwycona wiem co mi wolno w czasie porodu...wyprawka tez przerobiona a teraz 2 spotkania z połozna na temat porodu. Była pani ktora uczyła nas jak wiazac chusty super sprawa.. koszt wszystkich zajec to 290zł za 30 godzin ja jak na razie nie załuje bardzo mi sie podoba!!!
Margana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2010
- Postów
- 27 660
Ja nie bedę chodziła do szkoły rodzenia z różnych powodów:
- sama nie chce, a mąż nie mógłby być na kazdych zajęciach, a moze i na żadnych
- na temat porodu wiele wiem od koleżanek i od tych z Was, które rodiły już :-) i pewnie moge pytać jeśli coś bym chciała wiedzieć;-)
- na pielęgnacji noworodka się znam
- a ćwiczenia odpadają ze względu na moje problemy z szyjką
- no i mój lekaz uważa, ze nie ma potrzeby
- sama nie chce, a mąż nie mógłby być na kazdych zajęciach, a moze i na żadnych
- na temat porodu wiele wiem od koleżanek i od tych z Was, które rodiły już :-) i pewnie moge pytać jeśli coś bym chciała wiedzieć;-)
- na pielęgnacji noworodka się znam
- a ćwiczenia odpadają ze względu na moje problemy z szyjką
- no i mój lekaz uważa, ze nie ma potrzeby
reklama
Margana o sam porod tez dobrze wypytac w szpitalu w ktorym chcesz rodzic. Wiele szpitali oprowadza pacjentki zeby wiedzialy na co sie nastawic i co ze soba zabrac. No i wiele szpitali oferuje zupelnie inny zakres uslug za darmo i odplatnie.
A jak masz gina co pracuje w tym szpitalu to juz jego mozesz sie wypytac - ja tak zrobilam w pierwszej ciazy wlasnie
A jak masz gina co pracuje w tym szpitalu to juz jego mozesz sie wypytac - ja tak zrobilam w pierwszej ciazy wlasnie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 526
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 355
G
Podziel się: